L200 Techniczne od 2006r - turbosprężarka L200 2003r
Anonymous - 31-03-2008, 19:46 Temat postu: turbosprężarka L200 2003r Witam serdecznie!
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć, co powinienem zrobić?
Zauważyłem nadmierny ubytek oleju silnikowego i pojawienie się wycieku (czarnej plamy) na wężu od małej chłodnicy na górze ( sorry za taki opis, ale jestem absolutnym laikiem jeśli chodzi o mechanikę samochodową). Pojechałem do znajomego, który stwierdził popsutą turbosprężarkę, która to właśnie pcha olej do tej chłodniczki.
Co mam z tym fantem zrobić?
Czy oddać trubinkę do regeneracji, czy kupić nową?
Jakie mniej więcej to mogą być koszty? I jak długo mogę jeździć przed naprawą?
tomekrvf - 31-03-2008, 22:16
Najlepiej wymienić/naprawić turbo zanim całkiem się rozpadnie, pójdzie dużo oleju do silnika czego efektem może być rozbieganie się silnika.
Gene - 01-04-2008, 07:22
zbornikiewicz, witaj na forum. Moim zdaniem tak jak Tomek wspomnial lepiej nie czekac az padnie. Czy poza ubytkiem oleum nic sie nie dzieje? Sadze, ze zaczna sie klopoty z osiagami a i spalanie pewnie wzrosnie.
Anonymous - 02-04-2008, 15:28
Gene masz rację... osiągi już nie są te co kiedyś... da się to odczuć, a i spalanie wzrosło min o ok 1,5 l. Wiesz... dopiero jak doszła do mnie wiadomość o usterce turbiny, to połączyłem sobie to w całość.
Orientujecie się może w kosztach jakie mnie czekają?
Gene - 02-04-2008, 16:19
Zbornikiewicz, nowa uwaga, siedzisz... 18.500 pln i 2 tygodnie czekania naj mniej.
Co do majstrow od regeneracji to trzeba pytac. To samo z uzywana. Przykro mi, ktos nie studzil ustrojstwa
Anonymous - 03-04-2008, 01:34
Gene toś mnie pocieszył.... wygląda na to, że pozostaje regeneracja... dzięki wielkie za info
Pozdrawiam
Anonymous - 03-04-2008, 10:57
Gene napisał/a: | Zbornikiewicz, nowa uwaga, siedzisz... 18.500 pln i 2 tygodnie czekania naj mniej.
Co do majstrow od regeneracji to trzeba pytac. To samo z uzywana. Przykro mi, ktos nie studzil ustrojstwa |
18.500 za turbine?? Czy za caly silnik? To chyba zarty. Zbiornikiewicz wywal to ustrojstwo odczytaj numery i producenta. Poszukaj po przedstawicielach i kup nowa za maks 3 tys. zl, a znajac zycie to pewnie i 2tys. bedzie kosztowala.
Regenerowac sie nie oplaca bo to loteria, czesto zaraz po regeneracji turbina sie rozpada spowrotem. Lepiej troche doplacic i kupic nowa
namotore - 03-04-2008, 11:46
to 18.500 to cena prima aprilis? do audi a4 2.0tdi z katalogu audi sprowadzilem turbinke nowa VAG za 5200,- jak cos, zastanow sie nad zmiana typu turbinki i producenta w eLce
pzdr
Gene - 03-04-2008, 13:49
Wyczuwam lekka zlosliwosc Panowie subek i namotore. Podalem cene, ktora ma firmowy serwis. Dla mnie to rowniez jest kwota wykluczajaca naprawe i wymiane turbiny w ASO. Nawet jak na ceny czesci oryginalnych taka wartosc to masakra. Gorzej bedzie jesli nie pozostanie nic innego. Choc jak na moja wiedze zbornikiewicz powinien uderzyc do dealerow w Niemczech i kupic tam regenerowana za znaczniej mniejsze pieniadze (nawet rzedu 1k/2k). Ta turbina technicznie nie ma nic nadzwyczajnego. Podobno taki salon w Niemczech daje nawet gwarancje co jak sadze jest rzecza dosc istotna biorac pod uwage solidnosc zachodnich sasiadow.
Dodam na koniec, ze nie mam pojecia jaka jest idea polityki cenowej Mitsubishi w Polsce. Wszelkie komentarze nie techniczne prosze kierowac do innego tematu lub bezposrednio do osob z MMC Car Poland a nie do mnie.
namotore - 03-04-2008, 15:10
jaka tam zlosliwosc, raczej zdziwienie moj komentarz odnosnie ceny jest uderzeniem nie w Ciebie Gene, ale w serwis Mitsu. Pewnie na drodze logistycznej jest las posrednikow i pewnie kilka granic z haraczem Na pewno bede od tej pory bardziej szanowac moje turbo pozdr.
Anonymous - 03-04-2008, 16:15
Gene, w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic, poprostu absurdalna cena za ta turbinke mnie sciela z nog. Takiej ceny predzej spodziewalbym sie za caly silnik w ASO, a nie za turbinke Polowe tej kasy kosztuja tuningowe wiadra na 1000koni, ktore trzeba rozkrecac podtlenkiem heh
Moja rada jest taka, wykrecic i zobaczyc co to jest w ogole. Moze jakis Gerrett, ktory nowy kosztuje 1500zl. i po problemie. Ewentualnie poszukac uzywki z malym luzem na wirniku. Regeneracji unikac jak sie tylko da, zostawic to jako ostatecznosc. Poprostu sa pewne czesci na ktorych nie warto oszczedzac bo szybko sie to na nas zemsci
PS, Gene wyluzuj bo nikt do Ciebie nie mial o nic pretensji.
tomekrvf - 03-04-2008, 23:27
subek napisał/a: | Regeneracji unikac jak sie tylko da, zostawic to jako ostatecznosc |
Niby czemu? Turbina naprawiona na fabrycznych częściach będzie idealna
Anonymous - 04-04-2008, 10:32
Poczytaj streetracing.pl, tematow o rozpadajacych sie turbinach zaraz po regenracji byly chyba dziesiatki
namotore - 04-04-2008, 17:06
kto dobrze regeneruje turbiny w Polsce?
Hubeeert - 05-04-2008, 14:54
subek, wszystko się zgadza, ale jest małe ale. Fabryczny zestaw to tzw cartridge czyli kompletny środek. Cena jest dużo niższa niż turbina w ASO a nie sądzę żeby problemem było to akurat wymienić.
Można też zrobić tak jak ja - poszukać na ebay.com turbiny fabrycznie nowej sprzedawanej przez firmy z Japonii i Dalekiego Wschodu. Mnie turbo z wysyłką wyniosło jakieś 10% tego co miałem zapłacić w Polsce. Po opustach Ma za sobą w tej chwili 5000km i nic. Zobaczymy co dalej.
|
|
|