Anonymous - 15-04-2006, 20:06 Temat postu: Jak mierzy się spalanie w Europie i Japonii http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,3280930.html Wreszcie jakiś pogląd na to jak koncerny mierzą spalanie podawane w katalogach Maciek - 15-04-2006, 20:45 No ciekawe od kiedy te normy badania spalania są czy mój Gal też sie na nie łapie? Jeśli tak to wiem czemu tak dużo pali 
Hubeeert - 15-04-2006, 20:52 Dane fabryczne są do dupy bo i tak najwięcej zależy od kierowcy. Karwoś - 15-04-2006, 22:42 Wg danych producenta mój lancerek (2.0 SOHC automat) pali w mieście 9.5l\100, a na trasie nawet 5.5 - oczywiscie nie wiem jak oni do tego doszli - może pchali go przez połowę trasy z wyłączonym silnikiem. Ale już w Europie silnik 2.0 DOHC (czyli oszczędniejszy) w manualu pali w mieście 11,7 - i w to jestem w stanie uwierzyć - choć jeden z naszych kolegów napisał że spala mu w mieście 12,5 do 14 bez problemu - i na pewno się z tym zgodzę - skoro mój przy spokojnej jeździe w mieście (Białystok - a to nie Wawa) spalił 12,12l\100. Gazu odpowiednio dużo więcej - znaczy nawet do 17 (mniej oszczędny tryb jazdy, ale czasami ok 15 - ale dla mnie to nie jazda tylko toczenie się po drodze. Ciekawe jest to podawanie spalania - i w mieście i na trasie - ja zawsze przygotowuję się do tego że te 2 litry trzeba dodać - no czasami 1 jak to jest np Honda. A najfajniej posłuchać ludzi jak to zachwalają że im samochód mało pali - kiedyś gość mi powiedział że siena 1,6 pali mu po mieście 8 a na trasie 6 i to niecałe - uśmiałem się jak nigdy - ja tym samym modelem wykręciłem 7,4 na trasie(90km\h i nie więcej przez 160km) i 10,2 w mieście. Ale to chyba większość tak ma że umniejsza spalanie swojego auta. Może mają wtedy lepszy humor:) Anonymous - 16-04-2006, 16:11 ja słyszałem od jednego pana co się przesiadł z eclipse na BMW że mu 328i pali przy jego jeździe 7l/100 km... lol. szczeslaw - 16-04-2006, 21:05 Mnie też zawsze śmieszą wyniki spalania podawane przez ludzi. Ja nie wiem czy oni probują się jakoś dowartościować przez to? Inna sprawa, że rozbieżności w spalaniu w zależności od silnika potrafią być spore. Moja Corsa 1,4 8v 60KM pali np. po mieście przy mojej jeździe ok. 9,5l ale da się też z niej spokojnie wycisnąć i ponad 10l. Natomiast na trasie pali całkiem miło - trasa Kraków-Krynica Morska - na 2 pasmówkach prędkość do 160 (A4) i do 140km/h (do Łodzi) a potem dość żwawa jazda 1 pasmówkami. Spalanie: 5,8l. Ale już Carismą na tej samej trasie wyszło mi coś pod 8l (tyle, że np. A4 przeleciałem 200km/h ).
Jeżeli chodzi o dane producentów: Carismą 1.6 w mieście nie udało mi się zejść poniżej 10,5l (w najlepszym okresie) a zazwyczaj wychodzi 11-12l. A producent radośnie podaje 9,5l
Karwoś - 16-04-2006, 21:31 Ja tak popatrzyłem na to jak sie mierzy to spalanie i jakbym miał przyśpieszać od 50 do 70 przez 22 sekundy to prawdopodobnie zasnąłbym zanim bym te 70 osiągnął Ja daje na to najwyżej 5 sekund
Matejko - 17-04-2006, 00:57
szczeslaw to zalezy bo pamietam jak na niemieckich stronach w spalaniu carismy w miescie byla podana wartosc 10-12.5l/100km szczeslaw - 17-04-2006, 09:53 Szczerze to nie chce mi się teraz sprawdzać ale z tego co pamiętam to chyba w manualu podali takie spalanie. Koton - 18-04-2006, 03:43 A to tak z tym spalaniem
A człowiek chodzi, denerwuje się,przeklina. Szuka po sondach lambdach i innych drobiazgach a tu po prostu mamy zwykła nieuczciwość przy podawaniu spalania. A tak w ogóle to +1 do każdej rubryczki na dzień dobry albo 2,5 przy "dynamicznej"(pojęcie nie ostre) jeździe. Też się spotkałem z tym, że wszystkim innym samochody produkują paliwo 
Pozdrawiam Krzyzak - 18-04-2006, 09:04 Nie wiem czemu tak źle oceniacie ludzi, którym auto mało pali - ja prowadzę od 5 lat test na 4x4.pl i wychodzi mi średnie spalanie na poziomie 7 - czyli mniej niż książkowo. Minimalne też udało mi się obniżyć o 0.5 litra od tego podanego w obstrukcji. Możecie sobie zajrzeć - mój test jest tam najstarszy, nie pominąłem żadnego tankowania. Anonymous - 18-04-2006, 09:39 krzyżak, wiadomo - dużo zależy od stylu jazdy. moje GTi np. spali 7l pb w trasie, 9,5 w mieście (Tychach), ale ja jeżdżę nim jak emeryt, nie redukuję, korzystam z "dołu". a gość który mi wciskał kit o spalaniu w bejcy depta, a trase to on pokonuje przy >160 km/h. poza tym - znajomy ma takie same 328i i poniżej 10 na trasie ma duuuży problem zejść, a 15 w mieście to norma... pozdrawiam Krzyzak - 18-04-2006, 09:40 Miker? Anonymous - 18-04-2006, 09:47 dokładnie. Anonymous - 18-04-2006, 11:23
Mi się przez 7 lat nigdy nie udało przekroczyć 10.3. A styl jazdy mam mieszany, czyli "jedynka, dwójka, piątka": gdy przyśpieszam to z pedałem w podłodze aż do czerwonego pola, a gdy już mam wystarczającą prędkość to używam możliwie najwyższego biegu. Ale tuż przed świętami jeździłem (Laguną) cały dzień po mieście i wyjątkowo dużo stałem w korkach. Rano komp pokazywał średnie spalanie (od zatankowania) 9.3, a po południu już 10. A miałem spalone już ze 2/3 zbiornika, co oznacza że tego dnia musiałem naprawdę dużo żłopać (15-18?) |
||||||||||
