lukasz12 - 13-05-2008, 22:28 Temat postu: "ćwierkające" hamulce Ostatnio mam taki objaw że podczas jazdy z kół dobiega charakterystyczne poskprzypywanie. Wydaje mi się że to coś z hamulcami. Co ciekawe wystarczy ze leciutko przyłoże noge na hamulcu i ćwierkanie ustaje. Puszcze i znowu skrzypi. Sprawdziłem klocki hamulcowe i z przodu są w takim sobie stanie (jakieś 2-3 z tego co byłem w stanie zobaczyć). Może ktoś z was spotkał sie z takim samym objawem? Jeśli to jest to to jakie klocki warto zamontować? Jeżdże raczej umiarkowanie  (co nie znaczy że wolno
Rafal_Szczecin - 13-05-2008, 22:32 nie odbija Ci tloczek. jak to naprawic kupujesz repertuarke zacisku ( groszowe sprawy 6-8 zl ) zdejmujesz kolo ,zacisk , wszystko DOKLADNIE czyscisz, wymieniasz repertuarke ( czesto pomaga samo przeczyszczenie ) skladasz to do kupy i cieszysz sie jazda bez "popiskiwan" Anonymous - 15-05-2008, 21:00 może też już być rant na tarczy hamulcowej zbyszek05 - 16-05-2008, 20:30 lukasz kiedyś mi też ćwierkały i ...rozebrałem wszystko ok.- klocki ,zaciski itd...przyczyną była skorodowana osłona tarczy hamulcowej....sypały się kawałki rdzy między tarczę a klocek /kiedyś już o tym pisałem/ ćwierkało a jak przyciskałem delikatnie pedał hamulca ćwierkanie ustawało ....oczysciłem osłone z rdzy zlałem "hameraitem" i po kłopocie. lukasz12 - 16-05-2008, 20:43 u mnie była taka sprawa w tamtym roku na wiosne ze sie rozsypała w proch osłona ale teraz sprawdzałem obie osłony i jest OKI, wymieniłem klocki (ale na badziewne za 60 zł) i nie ćwierka już albo nie słysze |
||||||
