Janusz 58 - 17-06-2008, 00:06 Temat postu: Proszę o pomoc.....!!!!!! Proszę o pomoc wszystkich Mitsumaniaków...! Wymieniłem uszkodzona skrzynię w Sigmie 3.0 24v205KM,1996r.(założona skrzynia z 1992 r. jest dobra bo na poprzedniej sigmie sprawowała się super),a po zamontowaniu nie chce nawet zakręcić.Nadmieniam ,że samochód nie miał żadnej "bomby" jest dobrze utrzymany i do tej pory nie było z nim żadnych problemów,myślę.....,że nie jest to koniec mojej sigmusi, przeciez samochód tej klasy i z przebiegiem 160 tys.km nie jest już chyba spisany na straty,powinien jeszcze długo mi służyć ...?co Wy na to...? Mam też drugą prośbę.....pytanie może ktoś ma do udostępnienia lub do sprzedania,albo wie gdzie można znaleźć instrukcję obsługi tego autka.Następny temat jeśli nie działa ECS to da się go naprawić,czy trzeba wymieć na nowy czy używany,w jakiej cenie spotkaliście i gdzie..?, a może jest inny powód,że nie działa,proszę o pomoc.Z góry dziękuje.Janusz lukasz12 - 17-06-2008, 00:25 Temat postu: Re: Proszę o pomoc.....!!!!!!
Opisz dokładnie problem bo z twojego opisu niewiele wynika. Ja też robiłem przekładkę skrzyni biegów - z 1991 do 1995 i mój warsztat mimo że z Sigmą się spotkał po raz pierwszy dał sobie radę całkiem dobrze. Auto jeździ (odpukać) z tą skrzynia już od ponad roku i jest OKI. Co to znaczy że nie chce zakręcić? Silnik w ogóle nie startuje? Co do ECSu to co konkretnie się dzieje? Swieci sie dioda alarm? Przyczyn niedziałania jest conajmniej kilka począwszy od popękanych poduszek w amortyzatorach (90% aut), zatartych kompresorów (wynik tego pierwszego), uszkodzone czujniki (wysokosci oraz żyroskop) i elektryczne. Ogólnie z tym jest sporo zabawy. Opisz swój problem na spokojnie to będziemy w stanie pomóc. Hubeeert - 17-06-2008, 00:44
Nie wiem czy to coś pomoże ale czy ECU skrzyni jest takie samo? Janusz 58 - 17-06-2008, 00:47 Temat postu: problem z uruchomieniem.....Sigmy Dziękuje,że się odezwałeś wiesz odnośnie ECS-U to na razie spokojnie muszę najpierw ja uruchomię ,a ona nawet nie chce zagrać.Różne opinie już zebrałem od mechaników,a to ,że czujnik na skrzyni nie działa,a to,że immobilaiser,komputer centralny,komputer skrzyni, silnik ale jak nie drgnęła tak nie drgnęła,stąd moja prośba do Was o pomoc.Powiem szczerze chciałbym zdobyć jakąś instrukcję tego modelu ,żeby coś niecoś więcej sie dowiedzieć,pewno sam do tego nie dojdę ,ale zawsze jest łatwiej na coś się powołać ,nazwać ja nie jestem mechanikiem,a tylko samukiem i hobbystom,pozdrawiam Janusz Hubeeert - 17-06-2008, 00:58 Najwięcej informacji na temat Sigmy ma moderator tego działu - Chi-man Co do instrukcji serwisowej czyli z angielska service manuala - znajdziesz ją po kliknięciu na ten link -> http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=11981 A jak samochód nie chce odpalić - przyczyna może być prozaicznie prosta. Automat da się odpalić w dwóch pozycjach wybieraka - P lub N. Gdy nie ma tego sygnału silnik nie ruszy. Pozdrawiam Janusz 58 - 17-06-2008, 01:08 Dzięki spróbuje poszukać,aa co do położenia skrzyni to wiem,że w tych położeniach tylko odpali......,mam nadzieję,że mi ktoś z Was tu pomoże,będę próbowała podejrzewam,że to jest tez jakaś błaha rzecz ,ale doskonale wiesz ,że jest to samochód naszpikowany elektronika,a fachowców u nas sporo,ale każdy nie próbuje tego zrobić tylko wymyślają co to nie jest i co trzeba zrobić.Jakbym tak na to wszystko przystawał rozebrali by mi samochód na części,a koszty by pochłonęły jego wartość,jeszcze raz dzięki.Na pewno będę wysłuchiwał Waszych cennych rad i uwag,Janusz lukasz12 - 17-06-2008, 01:09
To samo własnie miałem sugerować ale chciałem się upewnić że chodzi własnie o to że samochód w ogóle nie odpala bo z postu nie do konca to wynika. Rozumiem zdenerwowanie ale lepiej jest opisac wszystko na spokojnie - bo lepiej można to zrozumieć i starać się pomóc. Na marginesie przyszedł mi do głowy jeden pomysł żeby sprawdzić czy to właśnie nie jest to - do rozrusznika idzie czarno-żółty kabel - to jest właśnie kabel od przekaźnika - wystarczy podać napięcię w to miejsce i można spróbować uruchomic sillnik, będzie przynajmniej wiadomo gdzie leży przyczyna że nie startuje. [ Dodano: 17-06-2008, 01:12 ]
A jeszcze pytanie formalne? A co na to warsztat który dokonywał przekładki skrzyni biegów? Uważają że robota skończona mimo że auto nie jedzie? I wbrew pozorom nie jest to aż tak makabrycznie skomplikowany samochód, jest w nim trochę elektroniki ale mimo wszystko wiele rzeczy da się sprawdzić za pomocą prostych mierników Janusz 58 - 17-06-2008, 01:20 Dzieki za następne cenne informacje będę próbował i na pewno będę z Wami w kontakcie,rozumiem,że jak podam napięcie tak jak mówisz to powinienem uruchomić silnik,w ten sposób postępując,czego się dowiem...? a jak nie zagra to co może być powodem...?,ale najpierw trzeba spróbować tak jak piszesz,a potem będę sie dalej martwił,myślę.....,że wspólnie znajdziemy przyczynę.Dobrze ,że istnieje takie forum bo straciłem ochotę i nadzieję,że uruchomię go....Jeszcze raz dzięki pozdrawiam do usłyszenia. lukasz12 - 17-06-2008, 01:27 na 99% powinieneś być w stanie uruchomić rozrusznik bo nie ma już bardziej bezpośredniej możliwości. tylko zanim zaczniesz eksperymenty upewnij się że masz skrzynie w pozycji N albo P. I najlepiej zaciągnij hamulec ręczny. Skrzynia biegów nawet jeśli wysiądzie sterowanie elektroniczne powinna być w stanie chodzić w trybie awaryjnym, bez pomocy elektroniki, czysto hydraulicznie - wtedy są 2 biegi (2 i 3) i wsteczny. teraz drugie pytanie, czy po przekręceniu kluczyka w ogóle coś się dzieje? bo jeśli coś jest nie tak z połączeniem wybieraka skrzyni (tam jest rozłączany obwód od rozrusznika) to po przekręceni stacyjki nie powinno być słychać żadnego przekaźnika. i jeśli tak jest to jest duża szansa że to jest właśnie to. sam kilka dni temu myślałem że mam problem ze stacyjką i patrzyłem w schematy elektryczne jak jest podłączony rozrusznik. zresztą na zagranicznym forum facet podawał podobny sposób sprawdzenia czy jest problem z rozrusznikiem czy czymś innym. Janusz 58 - 17-06-2008, 01:28 Warsztat....! rozłożyłby mi samochód na części,mógłbym go wynieść w torebkach....nie wiem po co się tylko niektórzy za to biorą jak nie mają pojęcia ,a jak wydziwiają ..mówiąc co to za twór ten japończyk... niemieckie to są super i takich problemów w nich nie ma.....!!!!,a kasa .....to góra lodowa....Nie do tego tematu nie wracajmy,może rzeczywIście masz racje na spokojnie krok po kroku spróbuje zrobić to sam przy Waszej pomocy [ Dodano: 17-06-2008, 01:35 ] Nie nic się nie dzieje po przekręceniu kluczyka kompletna"flauta",dzięki będę eksperymentował ,ale z Waszą pomocą, przy okazji będę bogatszy i mądrzejszy o nowe wiadomości,a chciałbym wiedzieć wszystko no prawie wszystko o tym samochodzie,on mnie urzekł i chce go poznać do bólu ... lukasz12 - 17-06-2008, 01:40
Skoro lubią niemieckie, zwłaszcza te na litere V z roczników miedzy 1970 a 1995 to niech sie tym zajma. I tylko tym a nie żeby psuć ludziom nerwy i brać za to pieniądze. Mówiac szczerze - wiem że to wymaga dużo samozaparcia i mocnego charakteru - ale bym im nie popuscił i nie zapłacił - sorry jeśli się zabrał za robote a nie potrafi skończyć no to nie ma pieniędzy.
No są super bo sie je młotkiem da naprawić  (zwłaszcza te wspomniane wcześniej) wiadomo że ktoś kto ma nowe Audi to nie jedzie do takiego zwykłego warsztatu, ale juz widze jakby se poradzili z nowymi modelami)
Janusz 58 - 17-06-2008, 01:58 Dzięki, na pewno nie skończyłem z nimi jeszcze.... ,ale najpierw muszę uruchomić sigmunię...... |
||||||||||||||||||
