To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I Ogólne - Nowy Outlander Turbo w Rodzinie (i w Warszawie)

Anonymous - 25-06-2008, 12:40
Temat postu: Nowy Outlander Turbo w Rodzinie (i w Warszawie)
W zeszlym tygodniu odebralem nowego Outlandera Turbo i chcialbym sie podzielic radoscia z forumowiczami. Widzialem, ze robili tak inni i wydawalo mi sie to fajne.

Samochod zamowilem juz 2 miesiace temu bo mieszkam za granica i wiedzialem, ze odebrac go bede mogl dopiero w wpolowie czerwca, wiedzialem jednak, ze jest ich juz malo w Polsce wiec stad wczesna rezerwacja. Na szczescie udalo mi sie znalezc Dealera (AutoGT w Warszawie), ktory byl na tyle mily, ze zgodzil sie go zarezerwowac z tak odleglym terminem odbioru mimo, ze samochod byl dostepny od zaraz. Wynegocjowalem jeszcze w cenie alarm, dywaniki i radio 2din Alpine´a (o mozliwosci zamontowania tego w Outlanderze doczytalem sie na forum – dzieki!) i czekalem na odbior:)

Szczesliwa chwila nastapila w zeszlym tygodniu:) Po zalatwieniu formalnosci (wplata, rejestracja, ubezpieczenie) co udalo sie zrobic w jeden dzien, pod koniec tygodnia moglem juz odebrac. Samochod przygotowany bez zarzutu ale musze powiedziec, ze wydanie jak to kiedys juz na forum zgrabnie okreslil „prawie jak w supermarkecie”, sprzedawca wygladal jakby nie mial dla nas czasu. To troche dziwne bo wczesniej przez telefon zawsze byl bardzo pomocny i pomogl bardzo przy tym zakupie „na odleglosc”.
Musze jednak powiedziec, ze Pani Marlenka z AutoGT jest super mila i kompetentna (zalatwila mi spora znizke na ubezpieczeniu). Pozdrowienia!!!

Mimo sporych nerwow udalo nam sie jednak dojechac szczesliwie do domu. Stresik byl bo to pierwszy samochod a i doswiadczenie bardzo skape na dodatek na Fordzie Fusion kilka lat temu a to inna bajka pod wzgledem gabarytow no i silnika (Turbo ma chyba ze 3 razy wieksza moc:)).

Wrazenia z jazdy (i z samochodu ogolnie).
Nastepnego dnia po odbiorze musialem jechac nim na drugi koniec polski wiec mimo tego, ze mam go od kilku dni zrobiilem juz 700 km.
Nie mam za bardzo doswiadczenia wiec trudno mi bedzie mowic o przyspieszeniu w 8 sek, czy trzymaniu sie w zakretach na duzych predkosciach bo po prostu go nie katowalem tak. Na razie staram sie nie zabic i go dobrze wyczuc (problemy z ruszaniem w korkach pod gore na recznym niestety...). Co moge powiedziec to:
- jak sie dotknie gazu to wystrzela jak rakieta, rowniez na wyzszych biegach wiec wyprzedzanie jest super bezpieczne
- hamuje tez calkiem niezle (nawet „awaryjnie” jak ci pieszy wyskoczy pod kola – zdarzylo sie...)
- spalanie na razie wg komputera 11 l, glownie trasa ale i troche korkow sie zdarzylo
- klimatyzacja zaraz po wlaczeniu strasznie halasuje az ustali temperature (lepiej niz tani odkurzacz – az glowa peka) potem cicho sobie szumi
- skrzynia precyzyjna, nic nie wyskakuje, zawsze wchodzi bieg, ktory sie chcialo wrzucic
- zawieszenie „polyka” nierownosci mozna jechac szybko nawet na slabej (np dziurawej) drodze

Wrazenia ogolne.
Samochod strasznie zwraca uwage, wszyscy sie ogladaja prawie jakby jechalo Lamborghini, smiesznie to wyglada jak mijaja cie samochody i cale rodziny obkrecaja glowy zeby popatrzec;) Widac, ze nie ma ich duzo na naszych drogach i sie podobaja.
Mi i narzeczonej tez sie spodobal od pierwszego wejrzenia (znalismy go ze zdjec tylko) i pozytywnie sie zaskoczylismy, ze jest wiekszy niz na zdjeciach. Lampy z tylu jak Lexus a wlot na masce zdradza, ze to rakieta:):)
W srodku (z radiem 2din Alpine´a) po prostu klasa. Niby prosto ale luksusowo, wszystko na sportowo, pedaly, panele, itd no i duzy dotykowy ekran. Zadnego lasu przyciskow jak w kosmodromie. Minimalizm, sportowy styl ze szczypta (dotykowego) luksusu, klasa sama w sobie. Miejsca duzo z przodu i z tylu, szyberdachy...
Ktokolwiek wsiadl, chocby byl sceptycznie wczesniej nastawiony do tego samochodu (z roznych powodow) po zajeciu miejsca sie usmiechal, po prostu nie potrafili ludzie ukryc, ze im sie podoba. Srodek naprawde robi wrazenie i wydaje sie, ze to inna klasa samochodu niz np nowa RAV4 (ktora jest od niedawna w rodzinie) tam wszystko niby na miejscu i nowoczesniej (jakies przyciski na kierownicy, chlodzony schowek) ale plasticzane jakies i troche jak z tanich kompaktow.

Konczac juz ten przydlugi post chcialem napisac, ze podobno to byl ostatni nowy Turbo w Polsce wiec tym bardziej sie ciesze, ze wszedlem w jego posiadanie:)
A juz od lipca bedzie mozna mnie spotkac na ulicach Warszawy i okolic jak pomykam w mojej Srebrnej Strzale bo wracam do Polski na stale.

W razie pytan chetnie odpowiem.
A ja licze na jakies wskazowki dla nowicjuszy od uzytkownikow, bo nie wiem nawet kiedy sie zmienia olej itp :) A Pan Dealer jak mowilem nie mial czasu na dluzsze opisy...

Pozdrowienia!

Koton - 25-06-2008, 15:27

Nie jestem co prawda właścicielem takiego cuda ani nawet nie moge myśleć o takim samochodzie ale musze przyznać że gdybym miał kwotę w ok 100K Pln na samochód bez cienia wątpliwości wybrałbym outlandera turbo :)

Jeśli chodzi o wskazówki i rady innych właścicieli co do samochodu to jest troche właściceli outlanderów na forum (dział z outlanderami techniczne i ogólne - sorry jeśli pisze oczywistości).

Przyczepności pod kołami(albo braku przyczepności gdy jest to zamierzone :twisted: ) i bezawaryjnej eksploatacji :)

Anonymous - 26-06-2008, 02:09

Witamy nowego użytkownika outlandera TURBO :)
co do wymian oleju itd. instrukcja obsługi i książka serwisowa wszystko ładnie napisane

aha i mile widziane fotki twojego cuda :) możesz wkleić pare na forum :)

jak kupowałem miśka miałem w głowie szok nie wiedziałem czarny cze srebrny kupić :) wybór padł na czarny i nie żałuje :) ale srebrny też ładny :)

Gene - 26-06-2008, 08:43

Blanco28 gratuluje, powodzenia i jeszcze raz witamy w "rodzinie". :wink:
Hiszpan - 26-06-2008, 08:53

Leszek_Kamil napisał/a:
Witamy nowego użytkownika outlandera TURBO :)

Cytat:
Blanco28 gratuluje, powodzenia

Niewiele pozostało mi do dodania ;)
Blanco28 napisał/a:
A Pan Dealer jak mowilem nie mial czasu na dluzsze opisy...

Ostatnio zamawiałem nowego Peugota i sytuacja standardowa jak na nasze realia. Dealer chodził jak koło jajka do momentu wpłaty za samochód. Później zostałem klientem II kategorii - jak już kupił to niech się martwi :evil:

olabart - 26-06-2008, 11:47

Również witam serdecznie nowego właściciela turbika. Pierwsza wymiana oleju po 7500km. Polecam MOBIL1. Ujeżdżam turbika od roku i nadal nie widzę innej alternatywy. Gratuluję wyboru i służę pomocą. Pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group