spider - 13-07-2008, 22:24 Temat postu: Zakup Outlandera Witam, Od jakiegoś czasu czytam to forum, gdyż zachciało mi sie zmienić mój samochód właśnie na Outlandera. W związku z tym, że jestem przed zakupem mam kilka pytań różnego typu: 1. Dzięki spadającemu EUR, ceny Outlanderów u brokerów także bardzo ciekawie spadają. Czy myślicie że to dobry wybór taki zakup u brokera ? Różnica jest obecnie znacząca, dzięki temu mogę sobie pozwolić na wersję INSTYLE.. 2. Jeżeli chodzi właśnie o wersję 2.0DiD INSTYLE... W co bezwzględnie będę się musiał zaopatrzeć jeszcze jak otrzymam samochód u brokera ? Napewno chyba alarm (bo niezauwazyłem go w specyfikcji). Jakie alarmy mam do wyboru ? Jakie są ich ceny ? Czy jak przyjadę z nówką Outkiem do dealera to będzie mi chciał taki alarm zamontować ? Co jeszcze ? 3. Wczytywałem się mocno w forum i niezauważyłem żeby gdzieś był opisywany problem z gwarancją europejską. Czy to znaczy że problemu z gwarancją nie będzie ? 4. Obecnie jeżdżę Laguną II 1,9 diesel(120KM). Jaka będzie różnica jeżeli chodzi o przyśpieszenie, spalanie i głośność w samochodzie ? Wyczytałem gdzieś że przy 140km/h w Outku jest już dosyć głośno... czy będzie głośniej niż w Lagunie ? Jak te parametry sie zmienią po zchipowaniu Outlanderka ? 5. Jak wygląda awaryjnośc tego autka ? Za wszelką pomoc z góry dziękuję. Hiszpan - 24-07-2008, 22:45 Witaj na forum 1. Nie mam konkretnego zdania, co do zakupu u brokera. Sam kupiłem w salonie w Polsce i następnego też u nich kupię. Jakoś tak bezpieczniej mi się wydawało i mniej problemów. Dochodzi kwestia kredytu/leasingu. Nie wiem jak to się odbywa w przypadku zakupu przez brokera. Jeśli kupujesz za gotówkę i prywatnie to pewno będzie korzystniej kupić u brokera. Chociaż, Toyota i ktoś tam jeszcze puścili ceny do europejskich (coś takiego słyszałem w reklamie), może i Mitsu zmieni politykę i nie będzię się kalkulowało ściągać nówek z Unii. 2. Mam alarm Gemini, zamontowany przed odbiorem, dołożony jako gratis przy zakupie. 3. Z europejską gwarancją chyba rzeczywiście nie ma problemu, bo faktycznie nikt nic nie pisał. Gorzej z autem zza oceanu. 4. Jaka różnica? Na to pytane odpowie Ci tylko ten, kto się przesiadł z identycznej Laguny do Outka 2.0. Najlepiej wybierz się na dłuższą jazdę testową i sam porównaj. Co do chipa, a raczej boxa to z tego co pamiętam moc wzrasta chyba do 165KM, moment niestety nie pamiętam, ale ktoś, kto założył, pewno zaraz Ci odpowie. 5. Mam w firmie 2 Outki i nie wiem co to awaryjność. Może to jakoś nadzwyczaj udane egzemplarze, bo naprawdę nic złego się w nich nie dzieje. O przypadłościach innych dowesz się wszystkiego na forum. Z reguły jest tak, że jak jest OK to jest cisza, a jak jest coś nie tak, to się robi raban 
Pozdrawiam KowaliK - 24-07-2008, 23:51
Jeszcze nie założyłem ale pamiętam.. katalogowo 167KM i 390 Nm.
Praktycznie nic, oprócz radia gubiącego zasięg. Anonymous - 25-07-2008, 22:42
i spadającej rury od turbo... Dario_W - 24-03-2009, 15:26 SPIDER, ja byłem w grudniu w salonie i poprostu się przejachałem Outkiem 2.0. do teraz jeżdżę Meganką, ale jak się wszystko uda to firmóweczka będzie właśnie spod znaku trzech diamencików. Nieco inaczej niż w Ravce. Poza tym bagażnik w Outku poprostu wymiata! Jechałem niedawno L200 i też milusio. Jak na picup'a całkiem fajnie. O niebo lepie niż w Navarze. pozdr Hiszpan - 24-03-2009, 18:26 Dario_W, bardzo proszę zwróć uwagę na to komu i kiedy odpisujesz
spider zapytał jeden raz i to jedyny jego post, bo od tamtej pory już niezaglądał do nas 
Poza tym zapytał w lipcu zeszłego roku, więc pewno już kupił do tego czasu
dab - 24-03-2009, 19:50
uwaga czesciowo sluszna, bo ja jestem dla przykladu w dokladnie takiej samej sytuacji (tez mam lagune II 1,9dCi  ...wiec ten odgrzany post wsam raz dla mnie...a temat zakupu - wiecznie zywy 
KowaliK - 24-03-2009, 20:02
Będziesz się tak zastanawiał, aż w końcu sprzedadzą rocznik 08 i... lypa.  Spontan jest najlepszy.
Dario_W - 25-03-2009, 09:55 Hiszpan, sorka, żeczywiście cybmał ze mnie. Nie jestem obyty z forami i pewnie dlatego. Poprawię się 
Hiszpan - 25-03-2009, 15:21 Dario_W, luz.
Wybacz, jeżeli przyjąłeś moją uwagę jako "strofowanie młodego"
Nie mam nic przeciwko "odgrzewaniu kotletów" (bo tak to jest z reguły nazywane na forach), często temat wraca jak bumerang. Warto tylko czytając posty w danym temacie czasami rzucić okiem na ich datę. Sam kiedyś (na innym forum) odpowiedziałem na czyjąś palącą sprawę po 1,5 roku 
dab, skoro temat w sam raz dla Ciebie, jaki problem go odświeżyć 
Generalnie piszcie i pytajcie, a na pewno ktoś odpowie 
bogione - 11-12-2009, 20:42 witam wszystkich " mitsumaniakow", poniewaz za pare dni odbiore nowiutkiego mitsu z salonu , prosze o porade na co mam zwrocic uwage , i co moge wytargowac od nich , juz mi powiedzial ze dolozy mi alarm z funkcja skladania lusterek, plus dywaniki, ale ja sie usmiechnalem i mowie ze dywaniki to mi moze syn kupic za 200zl , a teraz powazniej autko ktore chce wziasc ma rysy na przedniej masce z myjni , ja moze bym nie zwrocil uwagi , ale zona patrzy z boku i mowi ze tu sa kola z myjni automatycznej, na co sprzedawca ze on nie widzi , ale po jakims czasie sam przyznal racje ze ,,, no sa rysy ! podpowiedzcie mi co z tym zrobic , oczywiscie moge wziasc inny , ale ten kolor mi odpowiada, nie jest to nic strasznego , ale sam fakt sa rysy , a nie po to place ponad 100 tys ze mial rysy na dzien dobry , czy targowac sie o mniejsza cene , czy moze wyciagnac za to opony zimowe w komplecie ? chetnie wyslucham waszych opini , poniewaz nie mialem do tej pory suva , a jedynie carisme chyba za dlugo!, pozdro dla maniakow JCH - 11-12-2009, 21:16
 Dziwnie to wygląda  Może to nie "nowiutki" mitsu a nieco jeżdżony - w niedzielę, do kościoła
Zastanów się czy to nie jakiś "wałek". A jeśli nie to dowiedz się ile kosztuje nowa maska i targuj się Ewentualnie zrób profi polerkę na koszt sprzedawcy.
bogione - 11-12-2009, 22:12 dzieki za podpowiedz , ale nie sadze aby on byl jezdzony bo spojrzalem na spod nad zakola, wszystko bylo jak nowe , ale ok juz wiem bede sie targowal o polerke , pozdro bk rezon - 12-12-2009, 08:51 Sama polerka i opony za porysowaną maskę to nieco mało. Targuj raczej koła z oponami zimowymi - w umowie kupna nie masz przecież porysowanego samochodu. Warto wytargować równeiż chlapacze - przód i tył. Oczywiśćie alarm - bo potrzebny do ubezpieczenia KowaliK - 12-12-2009, 12:31 Znajomego C-Crosser też przyjechał ze składu porysowany. Salon cytryny bez zająknięcia wypolerował auto i dorzucił gratisów na gruuubo ponad kilka tysięcy.
|
||||||||||||||||||||||||
