Śmietnik - Lato, Slonko, Ptakow Spiew... i Pogoda dopisuje ;)
Anonymous - 01-08-2008, 13:45 Temat postu: Lato, Slonko, Ptakow Spiew... i Pogoda dopisuje ;) Witam wszystkich mitsumaniakalnych rowerowych pozytywnie zakreconych:)
Sprawa przedstawia sie nastepujaco, jak w temacie. Wychodze z propozycja, ze spociki i grillowania spoko, skoro frekwencja slaba;) (sam jestem przykladem tutaj ) to moze by tak na rowerek? Spotkac sie objechac jakies ladne miejsca, porobic zdjecia i zamiescic na forum?
Druga sprawa to chcialem zainteresowac Was, a moze poprostu wypowiedzcie sie ilu mitsumaniakow jezdzi rowerkiem do pracy, po pracy - w jakim rejonie Warszawy, pod Warszawa czy gdzie indziej, nad jeziorkiem, nad morzem po plazy.. inne ile km pokonujecie, jak z wasza kondycja, jakie wrazenia..
Ogólnie zdrowo, kolorowo i pracujemy nad kondycja.. co Wy na to?
Pozdrowienia dla krotki
cns80 - 01-08-2008, 14:00
Taki temat już jest:
http://forum.mitsumaniaki...p=338792#338792
Anonymous - 01-08-2008, 14:27
...napisalem temat jako propozycja wspolnego spotkania na rowerkach... na weekend miski moga zostac na parkingu.. co myslicie?
krotka - 03-08-2008, 14:02
ja w tym tygodniu 3 razy byłam na rowerku, ale raczej z myślą o poprawieniu jakości nóg a nie dla samej przyjemności kręcenia Spoty wolę leniwe... bardziej mi się widzi smażenie na słońcu niż jakiś aktywny wypoczynek
Anonymous - 04-08-2008, 09:41
hahaha... krotka no ja dzisiaj znowu rowerkiem w pracy, coraz bardziej mi sie podoba.. mam nadzieje, ze mnie deszcze nie zmoczy.. oj polezalbym gdzies na sloneczku.. najlepiej to nie sam
McDoune - 06-08-2008, 01:48
mnie dzisiaj zmoczył a do tego było pod wiatr
ale i tak lubię na dwóch kółkach
Anonymous - 06-08-2008, 09:51
siemka
eh...ja w poniedzialek pojechalem do pracy rowerem i jak na razie rower stoi w pracy, bo pogoda do bani i nie moge wrocic, mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu pogoda dopisze i bedzie to lepiej wygladalo
najlepiej jakby Slonko bylo w przyszlym tygodniu od srody do piatku bo mi sie miesieczny konczy to nie kupowalbym kolejnego chociaz do konca tygodnia
krotka - 06-08-2008, 11:53
a dlaczego nie Galantem?
Bierzesz Misia na spot nad Wisłą?
czarnuch23 - 06-08-2008, 13:46
A w czym przeszkadza pogoda :> ciuszki na rowerek rowerowe a w plecaku normalne ciuchy do pracy i jazda
Rower fajna rzecz.. bylismy z kumplem z rowerkami nad morzem na weekend(fala uderzajaca o rower to jest to)
Rower jest pojazdem ktory nie boi sie ani deszczu ani zimy:)
Jestem za zorganizowaniem jakiegos wyjazdu na rowerkach... wieksza grupa weselej sie jedzie tylko z gory trzeb okreslic swoje mozliwosci zeby grupa nie zameczyla jakiej jednostki tak ze odechce jej sie w ogóle zycia.....
krotka - 06-08-2008, 14:11
czarnuch23 napisał/a: | (...) wieksza grupa weselej sie jedzie tylko z gory trzeb okreslic swoje mozliwosci zeby grupa nie zameczyla jakiej jednostki tak ze odechce jej sie wogule zycia..... |
Jak będzie z góry to ja się piszę..... Jak pod górę, albo po płaskim gdzieś daleko to mi się nie chce
czarnuch23 - 06-08-2008, 14:16
Z gory wierz mi ze bys nie chciala juz po 5 minutach zwlaszcza jesli nie masz amorka dobrego z przodu i slabe hamy... raczki wymiekaja:)
Co do kondycji to dosc wazne bo jesli dobierze sie grupka osob jezdzacych zajada biednego spacerowicza... ja wypadlem z kondycji jakies pare lat temu po wypadku i teraz jezdze ale bez jakichs swietnych rezultatow;( dzienne przeloty w granicach 100km moge tylko powspominac jak zrobie 60 juz jest cos... brak czasu....
(a ostatnio przeloty mialem 0 bo rower byl u CNS'a)
krotka - 06-08-2008, 14:20
hmmm to wzbogacam listę życzeń o 2 słowa - po betonie chcę z górki po betonie
Ja jestem krótko dystansowiec. Po 15km tracę jakąkolwiek przyjemność z jazdy
czarnuch23 - 06-08-2008, 14:25
pozycja na rowerze by cie wykonczyla na zjezdzie ;D pozycja podjazdu jest przyjemniejsza ale za to trzeba pedalowac .... zreszta ja jezdze XC czyli im mniej asfaltu tym fajniej chodz po asfalcie teraz zasowam bo kondycje musze dogonic 15km to ze tak powiem rozgrzewka powinna byc trzeba popracowac nad klubowa kondyycja bo jak do tej pory nikt sie nie ujawnil ze jezdzi : (wiem o harpaganie ale on bardziej agresywnie) i slyszalem o czarnym mesjaszu....
|
|
|