Podkarpackie - Wymiana tulei w tylnym zawieszeniu Carismy - na Podkarpaciu
saphire - 05-09-2008, 14:14 Temat postu: Wymiana tulei w tylnym zawieszeniu Carismy - na Podkarpaciu Niestety mój mechanik odpuścił temat i nie wymieni mi gratów do tylnego zawieszenia bo nigdy takiego nie robił a śruby są skorodowane i zapieczone i boi się coś urwać robiąc to pierwszy raz na czuja pomimo że mam workshop manuala
Czy ktoś z Was już gdzieś na podkarpaciu wymieniał tulejki/cukiereczki itp. z tylnego zawieszenia Carismy
Jeśli tak to gdzie i u kogo i za ile robocizna bo wszystkie części już mam kupione
Matejko - 05-09-2008, 16:22
hmmm o mechaniku sie nie wypowiem bo to zenujace
pytanie nr 1
kupiles tez sruby z mimosrodem do regulacji geometrii??
pytanie nr 2
zmierzyc rozmiar srub jakie musisz kupic aby skrecic reszte zawieszenia??
u siebie rok temu odkrecilem wszystko bez problemu po 10 latach a do tego odzyskalem sruby z mimosrodami bo nie kupilem, ale odpowiednia ilosc srodka odrdzewiajacego i wszystko dalo sie odkrecic, pomijajac to ze na reszcie srub mi nie zalezalo bo mialem nowe, to i tak sie bawilem w odkrecanie ich zeby nie musiec nic wycinac i nawet udalo mi sie je powybijac ze starych tulejek, tyle ze cale zawieszenie wyjalem z auta
i jeszcze w sprawie mechanika - z tylu nie ma srubek, ktore by sie mialy pozrywac bo sa zardzewialo, tam sa mocne twarde sruby, ktore jest ciezko zerwac skrecajac cos nimi, a tymbardziej jak masz wszystko nowe, to juz mozna wziac gumowke w reke i poobcinac, jedz poprostu do innego wiekszego zakladu, w ktorym maja prase i zrobia, musisz sie liczyc z kosztem wymiany 300-400zl wraz z geometria
saphire - 07-09-2008, 12:16
Matejko napisał/a: | kupiles tez sruby z mimosrodem do regulacji geometrii?? |
Jasne że kupiłem, wszystkie tulejki małe i duże, cukierki, końcówki stabilizatora i śruby mimośrodowe i jeszcze poduszki do amortyzatorów (amorki wymianiałem na KYB jesienią)
Matejko napisał/a: | u siebie rok temu odkrecilem wszystko bez problemu po 10 latach |
No właśnie mój mechanik to od szmelcwagonów czy fordów jest więc jeśli chodzi o miśki czy inne japońce to strachliwy człowiek i woli nie robić niż coś przypadkiem spieprzyć a śruby próbował poodkręcać tyle że nie dał rady a ciąć nie chciał.
Matejko napisał/a: | a do tego odzyskalem sruby z mimosrodami bo nie kupilem, ale odpowiednia ilosc srodka odrdzewiajacego i wszystko dalo sie odkrecic, pomijajac to ze na reszcie srub mi nie zalezalo bo mialem nowe, to i tak sie bawilem w odkrecanie ich zeby nie musiec nic wycinac i nawet udalo mi sie je powybijac ze starych tulejek, tyle ze cale zawieszenie wyjalem z auta |
Jak bym miał dostęp do podnośnika lub kanału to tez bym sam to sobie z kumplem zrobił ale póki co nie mam kanału ani podnośnika - chyba że się z innym kumplem dogadam i mi użyczy miejsca w swoim warsztacie i podnośnika to sami zrobimy...
Matejko napisał/a: | i jeszcze w sprawie mechanika - z tylu nie ma srubek, ktore by sie mialy pozrywac bo sa zardzewialo, tam sa mocne twarde sruby, ktore jest ciezko zerwac skrecajac cos nimi, a tymbardziej jak masz wszystko nowe, to juz mozna wziac gumowke w reke i poobcinac, jedz poprostu do innego wiekszego zakladu, w ktorym maja prase i zrobia, musisz sie liczyc z kosztem wymiany 300-400zl wraz z geometria |
Tak już mi właśnie rzekł mechanik z ASO gdyby mi miał to prywatnie zrobić to 300-400 zł więc wolałbym to zrobić samemu z kumplem i najwyżej mu odpalić za pomoc w robocie i użyczenie warsztatu z połowę tego może czy coś...
Matejko - 07-09-2008, 13:08
tylko tak o tyle o ile do wahacza wzdluznego tuleje trzeba najpierw troche popiescic mlotkiem zeby weszla a dopiero pozniej na prase(proponuje reczna bo pneumatyczna moze pogiac wahacze) lub tez cala osadzic mlotkiem, to te male mozesz szkod narobic uzywajac mlotka,
a i kanal jest lekkim ulatwieniem ale nie jest bardzo potrzebny i z tego co mam foty to desek z kanalu nie sciagalem przy wyjmowaniu zawieszenia, bo wyciagalem cale w jednym kawalku wraz z amortyzatorem
to tylko 5 srub
jak sie zdecydujesz sam to podesle ci telefon do siebie jakbys mial jakies rpoblemy ale w sumie to tam nie ma z czym miec
saphire - 07-09-2008, 16:12
Muszę się najpierw z kumplem rozmówić kiedy ewentualnie mógł bym mu się wtranżolić na warsztat
kielurkk - 08-09-2008, 21:51
mnie też to czeka dwie na obu wzdłużnych i dwa cukierki na lewym górnym poprzecznym. saphire, gdzie to kupowałeś na allegro czy w jakimś sklepie? A może u Japaneze? Na allegro znalazłem po 50 na wzdłużny i 50 komplet na poprzeczny tyle że nie wiadomo ile wytrzymają. W tamtym toku wzdłużne kupiłem jakieś tedgumy i juz je s... trafił
saphire - 09-09-2008, 07:05
Wszystko od Japaneze brałem. Trwało to długo ale w końcu się doczekałem gratów.
kielurkk - 09-09-2008, 20:53
saphire napisał/a: | Wszystko od Japaneze brałem. |
chyba też tak zrobię
saphire - 14-09-2008, 12:42
Matejko - już wiem że na pewno sam to będę robił u kumpla na warsztacie ale jeszcze mam pytanko jedno: czy trzeba rozpinać wężyki od hamulców z tyłu czy da się jakoś podwiesić całe bębny i tego nie rozbierać? Bo jak trzeba to muszę sobie jeszcze zawczasu płyn kupić - szkoda mi to ponownie robić bo dopiero co 2 miesiące temu wymieniałem...
Matejko - 14-09-2008, 15:40
latwiej rozpiac, niz rokzrecac beben zeby wyjac cylinderek i zostawic osobno na wezu, czyli kupuj
saphire - 14-09-2008, 19:08
Skoro tak to nie ma się co certolić i trza kupić płynu i tyle.
Werwolf - 17-09-2008, 08:27
Ja niedawno wymieniałem wszystkie silentbloki w tylnym zawieszeniu. Kupiłem na allegro, od razu cały komplet (chyba coś około 500PLN), a wymieniał mi je kumpel, bez demontażu wahaczy. Trochę zabawy było z wybiciem i później z wprasowaniem, ale trochę podtoczył końce i jakoś z biedą weszły. Przez to wymiana 200PLN.
Pozdrawiam
Werwolf
kielurkk - 02-10-2008, 19:31
Dziś znalazłęm godzinkę i samodzielnie wymieniłem obie tulejki (cukierki) na wahaczu poprzecznym Zostały jeszcze na wzdłużnym czyli te gorsze do wymiany
[ Dodano: 02-10-2008, 19:36 ]
aha tuleje kupiłem japońskiej firmy nook czy nok ponoć fabrycznie montowane do Carism. tuleje do wahacza wzdłużnego po 70 zł/sztuka a cukierki 50 zł/komplet na jeden wahacz
|
|
|