To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant VR4/Dynamic E39A 88-92 - E39A (n/a) Love story

Serek - 01-10-2008, 18:35
Temat postu: E39A (n/a) Love story
Mając chwilę czasu, przeglądając zdjęcia samochodu postanowiłem uwiecznić się na łamach forum. A zatem dla wszystkich, których...urzekła moja historia :D ...oto...moja historia :wink:

Z początkiem czerwca tego roku wybrałem się do Niemiec po autko, które 5 dni wcześniej odnalazłem w sieci na jednym z niemieckich serwisów motoryzacyjnych.
Było białe, wersja sedan, silnik 4G63 DOHC, napęd 4x4 + 4WS, jednym słowem E39A w wersji europejskiej.
Telefon, laweta i jedziemy. No i pojechaliśmy.
Na miejscu:



Ogólnie nie jest rewelacyjnie, rzut oka do bagaznika, pod maskę, do środka. Sprawdzenie elektryki, posłuchanie silnika, krótka (bardzo krótka) przejażdżka i decyzja...za drogo. Potargowane, potargowane i zabieram go na lawete. Tak, dla własnego bezpieczeństwa, poza tym nie muszę myśleć o tablicach.

Na czas urzędowych formalności auto trafiło do zaprzyjaźnionego garażu. Tutaj się poszpachlowało, pomalowało, kółka zmieniło, nowe filtry i płyn do układu chłodzenia dorzuciło, radyjko zainstalowało inne, itp. itd.



W między czasie logo na szybkę, informacyjnie, gdyby ktoś nie kojarzył białego sedana z Wrocławia. :P



Minęły dwa może trzy tygodnie, auto już zarejestrowane...nie tylko w urzędzie :D Jak widać mitsumaniak z Wrocławia już złapał go na radar :wink: To było na Lemoniada Cup 2008.



Przeglądając forum postanowiłem wymienić kondensatory w ECU, profilaktycznie.



Mały tjuning stacyjki :oops:



I tak czas płynął sobie leniwie, aż...nastały smutne dni. A dokładniej późne, lipcowe dni.
Jadąc ulicami Wrocławia strzelił pasek rozrządu.

i tutaj pojawił się ON - deejay. Koncertowo rozegrał partię pierwszych skrzypiec podejmując się reanimacji mojego misia.
Tak to wyglądało, po rozebraniu głowicy.



tu mała ciekawostka przy okazji starych panewek wału korbowego - w komplecie nowych, dwie sztuki trafiły się "felerne", tzn. nadwymiarowe. Jak się później okazało, deejay nie mógł przez nie spać :D



Prace się rozpoczęły i nie było już odwrotu :)



jak widać, deejay'owi zależało na porządnym designie i co by nie mówić sprawił się wyśmienicie.



zaglądając od dołu:



i przy okazji rzut oka na zużyte podpory wału:



wracamy do remontu:
jak widac na załączonym obrazku, instrukcja w jężyku obcym podpowiadająca kolejność dokręcania śrub.



Silnik z każdą minutą pnie się do góry



W trakcie operacji okazało się, że kolektor wydechowy jest pęknięty..w kilku miejscach :evil: . Poszukiwania używki i trafiony. Z modelu Eclipse. Niestety flansza kolektora nie pokrywała się z tą od wydechu (na zdjęciu ) zatem należało przespawać część rury. Kto spawał? Oczywiście deejay :D



Przy okazji wymieniłem wszystkie tarcze, klocki, regeneracji poddałem każdy zacisk, na koniec kolorek dla lepszego samopoczucia :twisted:



Mówiąc o kolorze, co Wy na to?



Nowe poduszki amorków (z Eclipse)



A na zakonczenie mojego story - DESER!



I tak to wygląda obecnie:



Za trud, cierpliwość i sumiennie wykonaną pracę, temat ten dedykuję Bartkowi (deejay'owi). Pozdrawiam.

PAVEU - 02-10-2008, 00:25

Dwa słowa ode mnie-Zacne Auto! Też bym chętnie takie kupił:) co do koloru to najlepiej czarny mat(widziałem gdzieś na necie w takim kolorze Eterne-później wrzuce fotke bo pisze posta z kom) prezentuje się nieźle i do tego felunku pasowałby idealnie:) no cóż powodzenia w przywracaniu tej 39 do życia:) ...eh te dwa waleczki...
Owczar - 02-10-2008, 10:47

Świetna robota :) Serek teraz możesz śmiało mówić, że wiesz co masz ;)
Serek - 02-10-2008, 21:07

No tak, mam zajo...ehh...bzika na punkcie tego auta. Dziś kupiłem komplet lamp na tył z nowszego rocznika (90+) bo ładniejsze. Jutro montaż. Później zdjęcia.
Macie rację. Zrobię go od początku do końca. Ile się da i jak życia mi starczy :D
W głowie coraz więcej pomysłów.
Acha i jeszcze jedno, na biurku leży projekt soczewek. Czas pokaże jaki efekt :twisted:

Cezar - 02-10-2008, 21:20

Serek napisał/a:
Mówiąc o kolorze, co Wy na to?

malina :D

Serek, gratuluje autka :)

napisz jeszcze jakies masz te fele, bo sam na biale bede niedlugo polowal :wink:

deejay - 02-10-2008, 22:02

Brak słów Serek dzieki za miłe słowa :oops: piękne uwieńczenie naszych zmagań super materiał i te panewki które mi dalej chodza po głowie :mrgreen: :rolleyes:



Ps. polecam sie na przyszłośc :D :finga:

Serek - 03-10-2008, 22:52

Cezar Felgi włoskiej firmy Radius, były oferowane do modelu EA5x w rozmiarze 17x7". u mnie piaskowane i malowane akrylem.
deejay wciąż brak mi słów na profi robotę.

deejay napisał/a:
Ps. polecam sie na przyszłośc


Nieomieszkam skorzystać ponownie. :wink:

waldi-1 - 04-10-2008, 20:09

no moze powiedz ile taka przyjemnosc kosztuje, mój gal stracił głowice przepaliła sie miedzy cylindrami i niemoge nigdzie dokupic, pieknie sie prezentuje ta pokrywa silnika
Serek - 04-10-2008, 23:09

Ile? Straciłem rachubę przy 4 tysiącach. Przy okazji remontu doszło kilka spraw, którymi należało się zająć kiedy auto nie jeździło. Koszt samej głowicy (regeneracja, gotowa do montażu) to 920 zł. Jak wspomniałem, zapytaj klubowicza cubus89. Posiada Gala na części i ma głowicę o której piszesz.

P.S. Dziś doszedł kolejny zonk. Wymieniłem lampy z tyłu. Niestety tylko dwie, zewnętrzne. Listwa czarna wraz z mniejszymi lampkami nie pasowała :evil: Jestem zmuszony kupić całą klapę tylną i malować pod mój biały kolor. Zachciało mi się zmian. :D

waldi-1 - 05-10-2008, 08:51

no ja raczej bym w taka ogromną inwestycje niewszedł, za te kasiorke by był cały galiasz i to nawet w nowszej budzie
Matejko - 05-10-2008, 09:42

waldi-1 napisał/a:
za te kasiorke by był cały galiasz i to nawet w nowszej budzie


ale nie taki :D 8)

kiedys wpadne do wroclawia obejrzec to cudo, o przejazdzke to nie pytam bo na pewno moge na nia liczyc :P

Serek - 05-10-2008, 12:26

Matejko ma absolutną rację. Za te pieniądze to padaka nie auto do kupienia w nowszych modelach. Poza tym nie gustuję w E5x a w EAx to tylko sedan i jak będzie vr4.
Miałem już chętnego na autko (oferował ponad 10k za niego) i powiedziałem: hola, hola, not for sale my friend.

Matejko napisał/a:
o przejazdzke to nie pytam bo na pewno moge na nia liczyc


Ma się rozumieć, odparł Miś...uszatek :D ale dopiero po dotarciu silnika.

Wook@sH - 05-10-2008, 12:43

Co tu dużo mówić piekne autko ... wiem co mówię , też takie mam :P I niestety też miałem zerwany pasek, po ok 3 miesiącach użytkowania ;) Ale mam nadzieję, że to nie jest normą w tych autach przy zmianie właściciela ;)
Serek - 05-10-2008, 19:24

Wook@sH napisał/a:
Co tu dużo mówić piekne autko ... wiem co mówię , też takie mam :P I niestety też miałem zerwany pasek, po ok 3 miesiącach użytkowania ;) Ale mam nadzieję, że to nie jest normą w tych autach przy zmianie właściciela ;)


Za to u Ciebie będzie goło (w kieszeni) i wesoło (w miśku). Z tego co widzę, szykuje się audio dla wymagających.

Wook@sH - 05-10-2008, 20:13

heh ... no po odbudowaniu portfela myślę o inwestycji w CA. Ale liczę że tak goło w kieszeni nie pozostanie do końca ... dlatego poczekam sobie z realizacją planów na najbliższy miesiąc :) Ale o tym w odpowiednim temacie rozmawiamy :)

Z resztą u Ciebie też nie można powiedzieć aby było fabryczne audio ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group