Kujawsko - Pomorskie - Kto mi sprawdzi Colta?
Anonymous - 18-05-2006, 18:49 Temat postu: Kto mi sprawdzi Colta? Moj Misiu ma juz swoje latka i nie powinno dziwic nikogo, ze cos stuka czy puka, jesli od nowosci nie bylo wymieniane. Problem w tym, ze sam nie potrafie stwierdzic co mu jest i potrzebuje do tego kogos zaufanego, kto mi powie co Misiowi dolega, a w miare potrzeby wymieni. Znacie kogos takiego? Jakis solidny i tani warsztat?
Do zlotu chcialbym miec wszystko skonczone
Anonymous - 18-05-2006, 19:12
Mogę polecić tylko jedną osobę: Tomek Michalak. Będziesz miał do niego daleko, ale zapewniam, że warto.
Anonymous - 18-05-2006, 19:54
A troche blizej? Boje sie nim jechac w trase w takim pukajaco-stukajacym stanie, a i tez bym nie mial od razu zeby wylozyc gotowke tylko stopniowo robic od zaczynajac najwazniejszych reczy.
tomusn - 18-05-2006, 19:54
To nie jest całkiem taki zły pomysł, tylko czy tam można gdzies tanio przenocować?
Jak zaprowadze do serwisu to wyjdzie mi na jedno. A jak bedę chciał zaoszczędzić i zaprowadze do papraków, to za miesiąc będę szukał innych mechaników...
Firebee - 18-05-2006, 20:12
Moge Ci polecic mojego kumpla:) Kazdy samochod mi naprawial i caly czas tym sie zajmuje.. jakby co daj znac. pozdr
Krzyzak - 18-05-2006, 21:04
Tomek Michalak ma spore "pole" - zawsze możesz się zapytać czy możesz tam rozbić namiot itd. A w dzień możesz sobie na konikach pojeździć.
Wiem, że dla bliższych znajomych zawsze się znajdzie nawet łóżko w salonie, ale to piszę na własnym przykładzie. To naprawdę mili i przyjaźni ludzie. Na dodatek fachowcy.
Anonymous - 18-05-2006, 22:38
W Wawie też jest kilku Miśkomaniaków, którzy dadzą dach nad głową . Z Mogielnicy jeżdżą autobusy - bezpośrednie oraz z przesiadką w Grójcu. Około godzinki (może mniej) i jesteś w Wawie.
Anonymous - 18-05-2006, 23:24
Firebee, to ja sie pisze Jakos na poczatku czerwca bym przyjechal, bo teraz nawet kasy na gaz nie mam
tomusn - 19-05-2006, 23:43
Krzyzak napisał/a: | Tomek Michalak ma spore "pole" - zawsze możesz się zapytać czy możesz tam rozbić namiot itd. A w dzień możesz sobie na konikach pojeździć...
...To naprawdę mili i przyjaźni ludzie. Na dodatek fachowcy. |
to niezła myśl, mam 3 tyg urlopu w sierpniu i jak na razie brak planów, oprócz zlotu fkoz
Firebee - 20-05-2006, 00:08
bartek_nkm napisał/a: | Firebee, to ja sie pisze Jakos na poczatku czerwca bym przyjechal, bo teraz nawet kasy na gaz nie mam |
zapraszam! umowimy Cie z kumplem i masz 100% wszystko przejrzane za rozsadne pieniazki!
Ostatnio chociazby przekladali mi przeplywomierz, wymieniali amorki i sworzen wachacza.
Pozdro
Firek
josie - 30-05-2006, 14:48
Jak masz kanał, duże imadło i kilka kluczy to zrobiłbym to na Twoim miejscu sam. Trzeba tylko wcześniej pojechać na stację diagnostyczną i "wytrzepać" auto za jakieś 20zł żeby wiedzieć gdzie są luzy.
Najprościej wymienić łącznik stabilizatora i gumki stabilizatora. Trochę więcej jest roboty ze sworzniem wahacza i gumami, ale robiłem to więc jakby co służę pomocą:)
Anonymous - 30-05-2006, 22:39
Nie mam kanału, reszta by się znalała...
Efa! - 30-05-2006, 23:08
Ja mam kanał
Anonymous - 31-05-2006, 22:35
A duże imadło?
josie - 31-05-2006, 22:53
Duże imadło trzeba tylko do wymiany gum (tulei metalowo-gumowych) wahacza - żeby wcisnąć gumę w wahacz. Do wymiany sworznia duży młotek i tuleja żeby przez nią wybijać i wbijać sworzeń. Był obszerny topic o wymianie sworznia na MKP.
|
|
|