Hornet - 08-10-2008, 11:00 Temat postu: Pęknieta przednia szyba Pierwszy tegoroczny przymrozek i mam po szybie. Z rana zdrapałem ile mogłem lód z przedniej szyby, włączyłem "ciepły" nawiew ( nie aż tak ciepły, bo trzeba chwilę odczekać aż się silnik zagrzeje ) i do pracy. Po przejechaniu ok 2 km zauważyłem na dole pęknięcie, przez prawie całą długość szyby. Nie wiem czy to od nawiewu czy może od czegoś innego, w zeszłym roku robiłem tak samo i nic się nie stało. Szyba raczej do wymiany - czy moze pęknięcia naprawiają ? Czy z takim pęknięciem można jeździc ( pęknięcie nie wpływa na widoczność )? Jakich producentów/montarzystów unikać w przypadku nowej szyby ? Pozdr. akbi - 08-10-2008, 11:47
raczej tak duże nie, ale podjedź (np tutaj http://www.jaan.com.pl/au...mapa/pomorskie/ ) i Co zdiagnozują.
... oczywiście nie można 
Owczar - 08-10-2008, 12:19 Hornet mi też kiedyś pękła tak szyba... Na wysokości wycieraczek przez całą długość.. Wiem, że nie można tak jeździć, ale względy finansowe zmusiły mnie do jazdy z taką szybą przez rok  W tym czasie kilka kontroli drogowych i przegląd techniczny (bez żadnych znajomych itp ;P). Ale jak masz kase to wymieniaj jak najszybciej. Pęknięć tego typu się nie naprawia, co najwyżej odprysk. Ja założyłem w swoim używkę za 100zł i jestem zadowolony. Nie mam z nią żadnych problemów, byle była w dobrym stanie.
Akbi chciałeś chyba napisać rejestracyjnego
akbi - 08-10-2008, 12:23
 oczywiście
Hornet - 08-10-2008, 13:29
Mam dokładnie to samo. Policji aż tak się nie boję  bo podniosę wycieraczki wyżej i nie będzie widać Pytam czy można z tym jeździć ze względu na własne bezpieczeństwo. Nie chcę żeby np szyba wpadła do środka.
miki4x4 - 08-10-2008, 15:19 jeśli o to chodzi to bez problemu. startuję w rajdach samochodów terenowych, i pęknięte szyby to codzienność (od kamieni, konarów, przewrotek ). Nawet w terenie, gdzie nadwozie mocno się napręza, nie zdarzyło sie żeby szyba wpadła do środka. Najwyżej peknie po całej długości. Owczar - 10-10-2008, 11:37 Hornet zrobiłem identycznie z tymi wycieraczkami Poza tym to moje pęknięcie było widać głównie od środka bo od zewnątrz patrzyłeś prostopadle więc było widać tylko cieniutką kreskę...
Mimo, że była pęknięta przez całą długość to nie wpadła, nawet przy 180 ;P Ale pasażerowie się bali i prawie każdy pytał, czy ona nie wpadnie do środka
rosomak1983 - 12-10-2008, 02:41
no to niezłe jaja hehe ten twój lancer to wogóle hard core jest  ... Mozna by rzec niejedno razem z nim przezyłeś i tak własnie sie człowiek zrzywa z miskami
Anonymous - 12-10-2008, 07:47 Temat postu: Re: Pęknieta przednia szyba Witam Czy z taką szybą można jeżdzić?-oczywiście że tak-do pierwszej kontroli policji-jak zauważą to dowód rejestracyjny masz zabrany. Czy wpadnie do środka?oczywiście ,że nie!To jest szyba klejona-tz.są dwie takie same (w kształcie)szyby i między nie daje się folie przezroczystą,względy bezpieczeństwa.Termicznie(na gorąco) się je skleja-dlatego nazywa się klejona. Tak jak pisali moi poprzednicy jak masz pieniądze,to ją wymień-względy bezpieczeństwa.Wiesz co może być-dalej nie chcę pisać aby niczego nie "wykrakać"!! Jaki był powód pęknięcia? Nie chcę "zanudzać"ale powodów mogło być,kilka; drobny(malutki odprysk)nie zauważalny.Każda szyba posiada naprężenia trwałe i przemijające-to jest też powód.Jak byś zobaczył szybę przez mikroskop-to zobaczył byś siatkę pęknięć.To jest nie do usunięcia,ponieważ budowa atomowa szkła nie jest jedno rodna-winę za to ponosi skład chemiczny masy szklanej. Sorry-za ten wykład z technologi szkła. Owczar - 12-10-2008, 19:19
No mój lancerek to naprawdę hardcore
Hornet - 04-11-2008, 18:35 Szyba już wymieniona
Teraz jeszcze mam taką wątpliwość: Czy lepiej zostawić samochód na parkingu co by lepiej klej złapał, czy może trochę spokojnie pojeździć co by nowa szyba lepiej zgrała się z karoserią... |
||||||||||||||||||||||
