waka23 - 04-11-2008, 10:59 Temat postu: galant czy accord Witam Panie i Panów. Na wiosnę mam zamiar kupić nowe auto. Rozważam wybór między galantem 2.5 V6, a accordem 2.0. W grę wchodzą roczniki 1999-2002. Ma ktoś z was porównanie tych dwóch samochodów w realu? Kryterium mojego wyboru są mała awaryjność, trzymanie w zakrętach, przyspieszenie i wysoki komfort. Który w tych elementach byłby lepszy? O accordzie co nieco już wiem, także chciałbym coś więcej dowiedzieć się o galancie. Szukałem np. miejsca galanta w rankingach awaryjności dekra i tuv, ale w ogóle on tam nie figuruje. Nie łapie się, czy jest mało popularny i dlatego go tam nie ma? Dzięki za opinie i pozdrawiam forumowiczów tommyc1 - 04-11-2008, 12:10 chyba za malo popularny zeby go w rankingu takim zamieszczac...to samo tyczy modeli subaru Krzyzak - 04-11-2008, 16:40 accord do galanta ma sie niebardzo - tzn. jazda galantem daje odczucia jakby jechalo sie czyms duzo lepszym niz porownywalne modele inne marek ostatnio kolega przewiozl swoim Galantem EA 1999 r goscia, ktory kupil nowego accorda i gosc stwierdzil: "k...a 70 tysiecy poszlo sie j....c" - to chyba najlepsze porownanie tych modeli Jarek90 - 04-11-2008, 17:57 No to tak Accord ma lepsze: -lepsze zawieszenie, -zdecydowanie więcej miejsca za kierownicą -lepsze wyciszenie wnętrza -mniejsze spalanie -ogólnie tańszy w utrzymaniu (tańsze i bardziej dostępne części) -troszkę lepsze miejsce w rankingu bezawaryjności, aczkolwiek Mitsu też w pod tym względem jest ok - wiadomo Japan Car Galant ma lepsze: -większa moc silnika -trochę ładniejszy od Accord`eona -więcej miejsca z tyłu -ładniejsza kierownica 
-no i raczej jest tańszy w zakupie Nie wiem jak jest z prowadzeniem się tych aut po drodze, ale raczej obydwa są naprawdę dobre - wkońcu to auta z zacięciem sportowym tommyc1 - 04-11-2008, 17:58 he he, cugowski ma racje;) ja wczoraj opony pojechalem zmienic i koles ktory wjezdzal na hale galantem po wyjsciu mowi: "ale samochod..ale zrywny...ja z dwojki ruszalem, zeby delikatnie podjechac a ten jeszcze mi kolami zamielil" 
ale ten wspomniany kolega znajomego (czy odwrotnie) to tego najnowszego accorda kupil??? moze jeszcze nim nie mial okazji jechac, bo trudno mi uwierzyc zeby az tak to przezywal...ten nowy accord jest naprawde w deche...nie mialem okazji jechac, ale wizualnie robie duze wrazenie-zarowno zewnetrznie jak i w srodku...ciekawe Jarek90 - 04-11-2008, 17:58
Zdecydowanie się nie zgadzam Po raz kolejny do tego użytkownika - trochę bardziej obiektywnie pisz 
tommyc1 - 04-11-2008, 18:01
trudno byc obiektywnym w takich sprawach...to tak jakby ktos mnie poprosil, zebym obiektywnie powiedzial, czy moja zona jest lepsza czy gorsza od zony znajomego:D wiadomo, ze lepsza, bo ukochana 
Jarek90 - 04-11-2008, 18:03
a jeśli chodzi o Twoje kryteria mała awaryjność - Accord - ale różnica raczej niewielka i to zależy jaki egzemplarz trafisz przyśpieszenie - Galant wysoki komfort - raczej Accord trzymanie w zakrętach - nie wiem [ Dodano: 04-11-2008, 18:04 ]
Trochę w tym racji - ale chodzi o to żeby miłość nie była ślepa
[ Dodano: 04-11-2008, 18:06 ] waka23, A jeśli chcesz więcej wiedzieć o Accordzie to http://www.accordklubpolska.pl/index.php Tu zajrzyj [ Dodano: 04-11-2008, 18:21 ]
](images/smiles/eusa_wall.gif "](*,)")
Krzyzak - 04-11-2008, 18:27 tommyc1, [H]Club-Accord, bez OT w dziale technicznym proszę podobały mi się argumenty, ale nie teksty bez podparcia jesli chodzi o honde, to TAK, chodzilo o nowego accorda a tego starszego to tez mi sie kiedys podobal - do czasu, az nie zrobilem rundy... Jarek90 - 04-11-2008, 18:43
Nie wiem jakim ty jezdziles egzemplarzem Hondy bo ja po przejechaniu sie obydwoma autami nie powiem jednoznacznie ktorym sie lepiej jezdzi tommyc1 - 04-11-2008, 19:56 a w ogole to... [H]Club-Accord, po grzyba ta agitka na naszym forum? chcesz peanow na temat accorda to sie rozplywaj na swoim forum  to jakby milosnik passata wlazl na forum mazdy i zaczal przekonywac jaki to passat super...albo milosnik mieszkan w bloku wlazl na forum domkow jednorodzinnych zeby zachwycac sie mieszkaniami na 10 pietrze 
ten temat, wydaje mi sie, zaczyna zmierzac w strone upierania sie co lepsze-chyba logiczne, ze dla mnie lepszy jest galant-gdybym uwazal inaczej, to kupilbym accorda (akurat mialem okazje w podobnej cenie nabyc) dla mnie accord z generacji odpowiadajacej galowi EA odpada w konkurencji silnik, spalanie (akurat hondy maja spory apetyt-nie wiem skad rewelacja kolegi, ze galant wiecej pali????ktory????) oraz biedne wnetrze-przestronne,fakt, ale jakies... surowe-"drewniane"
Jarek90 - 04-11-2008, 20:07 tommyc1, Nie twierdze że Galant jest słabszy, bo jakby tak było to bym nie siedział na tym forum - lubie Gala i dlatego o nim czytam i piszę
A co do tego
to naprawdę jest dosyć ciasne mam 192cm i nie mieszczę się w Galu A że mam okazje codziennie oglądać Accord i Galanta to piszę co i jak ja zauważyłem. i sory ale musze to napisać - nie wiem skąd masz info ze Hondy dużo spalają tommyc1 - 04-11-2008, 21:38 coz, przyznaje z enie z autopsji:) z testow-czytam testy z roznych zrodel i z tego co pamietam 2.0 accord (136KM-tak?) ma podobne spalanie jak galant V6:) jak sie myle, to przepraszam:) w najgorszym wypadku pala podobnie a co do przestronnosci-to sprawa subiektywna, jak masz 192cm to w niewielu samochodach bedzie ci wygodnie, ja mam 173cm i dla mnie w galu jest sporo miejsca:) sklamalbym piszac, ze hondy mi sie nie podobaja, ten najnowszy accord jest czadowy, ale ten z rocznika 1997 to cieniutko przy galu wyglada, ale nie jest brzydki, to gal ponad konkurencje wyrasta mocno:) Jarek90 - 04-11-2008, 21:47
Zgadza się - stylistyka Gala robi duże wrażenie do dziś - Kolega który dokonuje wyboru mówi tu o nowszej Accord (1998-2002 VI gen) - ona też jest brzydsza od Gala, ale ładna w porównaniu z resztą konkurencji Silnik 2.0 (150km) spala od 8 - do 11 litrów - zależy jak to jeździ. A z tego co wiem 2.5 V6 w Galanciku troszkę wypija - ale ja mam na to sposób i tłumacze sobie to tak - "Spalanie to skutek uboczny przyjemności z jazdy" - i to jest moje motto
tommyc1 - 04-11-2008, 22:01 "troszku wypija" to zaden argument
konkrety: ja mam noge ciezka i moj galant w miescie, warszawa-korki, fatalnie sie jezdzi, maksymalne spalanie o tej porze roku 12l/100 i jestem pewien, ze jak accorda 2.0 przyciszniesz porzadnie to tez tyle lyknie;) jezdzilem kiedys carinaE 1.6 115KM i w miescie spokojnie 10l brala jak ja dociskalem...a ze moge tym galantem w miescie zmiescic sie w 10l to juz tez sprawdzilem-naprawde mozna:) wiec jakie to straszne spalanie? silnik o pol litra wiekszy od hondziowego:) |
||||||||||||||||||||||||
