eys28 - 16-11-2008, 19:55 Temat postu: troszkę zniszczony misiek http://www.kppsp.puck.pl/zdjecia.php?id=207 fotki jako przestroga Tomasz82 - 16-11-2008, 22:47 Ale to chyba cud że wszyscy przeżyli http://www.efakt.pl/wydar...p?artykul=38398 londolut - 16-11-2008, 22:57 Mam nadzieję, że to nikt z naszych  Na szczęście przeżył. Teraz jest najgorszy okres. Deszcze, śliskie drogi, mgły. Noga z gazu 
Juiceman - 16-11-2008, 22:58 "jechał autem z dwoma kolegami w stronę Trójmiasta. Był po służbie, w cywilu" a w dalszej części tekstu zero słowa o pasażerach..... no i to masywne mitsubishi - jaka dramaturgia 
A co do kierowcy - to przez takie przykre zdarzenie chyba będzie do końca promował markę Mitsubishi =) koszmarek - 17-11-2008, 08:20
Przecież to Fakt
josie - 17-11-2008, 10:45
Przecież jest...: "Dwójka pasażerów z obrażeniami trafiła do szpitala. Wszyscy drżeli o los kierowcy. Ale wojak wyszedł z wypadku... bez najmniejszego szwanku!" kpawel - 17-11-2008, 19:00 To nie znaczy, że wszystko z pasażerami jest OK. Było ich trzech, pewnie dwóch z przodu, jeden z tyłu. Latarnia schowała sie za fotelem pasażera z przodu, czyli na nogach pasażera z tyłu. Trudno cos więcej powiedzieć. zuku19 - 17-11-2008, 19:11
wyrażnie napisane , dwójka pasażerów z obrażeniami trafiła do szpitala , a wojak wyszedł cało to 3-ci kierowca 
|
||||||||||||
