fanatik - 07-12-2008, 13:40 Temat postu: [Cari 1.9 DID] Prośba o opinię - Śląsk Poniżej podaję link do interesującego mnie auta. Bardzo proszę o jakąś opinię czy warto, bo szczerze powiem mam kawałek aby sprawdzić osobiście. Może ktoś już się nim interesował, albo jest coś w stanie powiedzieć po opisie i zdjęciach... Z góry dziękuję. http://moto.gratka.pl/tre...cd81d446bd948,1 slawek st - 07-12-2008, 14:43 Niestety jestem z innego krańca kraju ale
Tiesto2015 - 07-12-2008, 20:34 Temat postu: odp Moja kosztowała 18 600. po rejestracji ubezpieczeniu wyszło około 20 000 . przebieg 200 000 prawdopodobnie po autostradzie bo ma zamontowany nie oryginalny tempomat. wnętrze zadbane. poza tym dokładnie to samo tylko inny kolor tapicerki luty 2002. to fakt że po przejechaniu 180 000 po mieście może być bardziej wysłużona. gdyby zeszli z ceną przez telefon do 20 000 mógł byś się zastanowić na Twoim miejscu jednak bym się wstrzymał i poszukał czegoś z zagranicy fanatik - 07-12-2008, 21:53 Niby w opisie jest, że w kraju od 2007 roku, tylko nie wiem czy to plus czy minus, bo często sprowadzane to jakieś po stłuczkach... czyli w Polsce jeżdżony niecałe 2 lata. Tylko może rzeczywiście coś nie gra z tą wersją comfort a tym co jest na wyposażeniu. Robson86 - 08-12-2008, 00:34
ja osobiscie jestem bardziej fanem aut krajowych...
wersja comfort nie ma lakierowanych lusterek, progow bocznych oraz lakierowanej konsoli centralnej. Pozdroo Morfi - 08-12-2008, 00:46 Jest to komis przy giełdzie samochodowej. Ja by w zyciu w komisie samochodu nie kupił. Nie ma zdiecia silnika. Jakbys sie naprawde uparł to mozna by podjechac ja zobaczyc  .
Ja kupilem autko z twojej okolicy 
Robson86 - 08-12-2008, 19:54
co prawda to prawda, w komisie co najwyzej to mozna sobie obejrzec samochod 
No chyba ze w komisie dealer'skim tu bym juz kupil
Pozdroo fanatik - 08-12-2008, 20:27 to powiedzcie w jaki sposób najlepiej szukać samochodu i gdzie warto kupić jeśli komis jest mało wiarygodny? w opisywanym aucie była wymieniana turbosprężarka - czy to jest powód do niepokoju? Anonymous - 08-12-2008, 20:59 Jedno mnie jeszcze zastanawia czy wersja Comfort nie miała halogenów?? co do turbiny to oczywiście przy tym przebiegu mogła być do wymiany, ale czy została wymieniona, czy tylko nieprofesjonalnie zregenerowana, tego nie wiemy. No chyba, ze cofnięty licznik o 100 tkm. Pozdr. Morfi - 08-12-2008, 21:25 Ja zawsze kupowałem od prywatnych wlascicieli. Polecam portal gratka.pl i wykupienie dodatkowgo dostepu za 2 zł.
Anonymous - 08-12-2008, 21:37 Jak szukałem auta dla siebie, omijałem komisy jak diabeł święconej wody, miałem wrażenie, że w aucie jest tyle wad, ze właściciel nie chce się wstydzić i daje to w ręce autokomisu licząc na jego doświadczenie i rozmowa z potencjalnym nabywcą bez emocji. Zawsze autokomis może powiedzieć, że nie został poinformowany o wadach samochodu, albo wręcz skupuje samochody i sam "picuje". Inaczej funkcjonują komisy przy dealerach, gdzie można nabyć samochód stosunkowo młody, przeważnie z książką przeglądów razem z wglądem do historii napraw itp. Takie komisy potrafią wystawić gwarancje, bo wiedz, że nabywca będzie nadal jego klientem . Wszyscy mam jakieś doświadczenia z zakupem i sprzedażą samochodu i również tych transakcji w autokomisach. Podobnie ma się na giełdzie. Pozdr. Tomashi - 09-12-2008, 09:42 Kurczę, paskudnie wygląda ta Cari z tymi czarnymi listwami (tył i boki). Hehe, zaraz ktoś mnie zbeszta  ale nie ma porównania do listw "w kolorze".
Co do autokomisów: tyle opinni ilu użytkowników. Mam znajomego, któy kupił wózek w autokomisie i jeździ już 5 lat. Zero awarii, wszystko gra. Tak więc nie wszystkie autokomisy są be. Prywatni użytkownicy też Ci prawdy do końca nie powiedzą - dostaną kasę i wali ich co sie z tym autem dalej dzieje. Zgadzam się, że auto trzeba KONIECZNIE zobaczyć i to najlepiej ze znajomym, który zna się na autach (mechanik). fanatik - 09-12-2008, 17:03 Dzięki za wszystkie opinie, na razie się chyba jeszcze wstrzymam i popatrzę inne ogłoszenia, może coś bliżej będzie... Anonymous - 09-12-2008, 21:27 Mi Carismy po lifcie bardzo się podobają Te przydymione reflektory, alufelgi i ten specyficzny srebrny kolor  Ale żeby kupować tak starego diesla to według mnie przesada  Najlepiej kupować autka ze najomym który nie koniecznie musi być mechanikiem ale musi być takim 100% czepialskim
Nie ma dobrych miejsc na zakup używanego autka, wszędzie moga nas nabić w butelkę i później mówić : widziały gały co brały. Życzę powodzonka w szukaniu furki
Mam pytanko do Tiesto, jak masz zamontowany ten nie orginalny tempomat ? Może jakieś fotki ? Tomashi - 10-12-2008, 15:04
 6 lat to stare auto??? Cholera, to ja mam już grata... 
Czemu tak sądzisz? Diesle z reguły wytrzymują więcej 
|
||||||||||||||||
