To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] Silnik

g0nzo - 21-12-2008, 17:54
Temat postu: [CY3A 1.8] Silnik
Witajcie,
Dzisiaj przejechałem parę km'ów z ostrą śrubą i poczułem jakby przyjarany plastik, zatrzymałem się, otwieram maskę, wącham i poczułem taki właśnie smród od mniej więcej kolektora wylotowego, temperatura niby w porządku (te 90oC), w ogóle mam jakieś zwidy, wydaje mi się, że ten silnik jakoś źle pracuje, jakby stado łancuchów tam pracowało, co chwile lubi sobie coś stuknąć itp. Jak jest u Was? (przebieg mój 1600)

pfx - 21-12-2008, 18:31

Sprawdź czy nie ubyło oleju - jak się dostanie do katalizatora to tak właśnie śmierdzi - jakby przepalonym plastikiem..
eXbm - 21-12-2008, 20:09

U mnie było dokładnie to samo, zapach przygrzanego plastiku. Wszystko jednak przeszło po przejechaniu pierwszych 5 tys km. Poza tym nic nie stuka, ale faktem jest, że po paru tysiącach zaczął nie co ładniej pracować (albo się przyzwyczaiłem - obecnie mam 7,5 tyś.km i jest ok)
Anonymous - 21-12-2008, 20:20

g0nzo, przebieg 1600km i przejechałeś z "ostrą śrubą" ? Jeszcze powiesz, że na fabrycznej oliwie?? hmm..., daj żyć temu silnikowi i pozwól jemu jeszcze się ułożyć.
Radassss - 21-12-2008, 21:11

podobnie moze zalatywac smrod palonego sprzegla...
albo mix sprzegla, klockow, gumy, oleju i Bog wie czego jeszcze ;)
czy wy nie przesadzacie nowym samochodem tak jezdzic?
no w sumie nie moja sprawa, ale niech sie dotrze porzadnie najpierw

adamos - 22-12-2008, 11:06

g0nzo w nowym samochodzie muszą powypalać się plastiki .
ja do 4000-5000 km dał bym mu się dotrzeć

g0nzo - 22-12-2008, 15:05

ok ok rozumiem Was, też jestem zdania ażeby nie katować świeżych silników, stało się tak 1 raz, trochę mnie to zaskoczyło, dlatego zasięgam Waszej opinii koledzy : - )
ogólnie wydaje mi się, że to pasek od alternatora się 'ślizgnął' czy coś w tym stylu, w zasadzie cały silnik, śmierdzi póki co, plastikami i gumą. pozdrawiam

jaca71 - 22-12-2008, 15:59

Silnik musi najść "zapachem pracy". Tak jak wnętrze tak i w komorze czuć na początku plastiki i inne takie. A co do dawania do pieca to w instrukcji stoi że pierwsze 1000km jest na dotarcie. Ty masz 1600 to już można go pokręcić.
g0nzo - 22-12-2008, 18:54

W serwisie zamieniłem parę słów na temat 'docierania', silniki teraz są układane ewentualnie, do paliwa (w przypadkach spalania stukowego), do mieszanki paliwowo powietrznej, to poziomu zadymienia silnika itp. Studiuję na politechnice poznańskiej maszyny robocze i transport i z jednym z doktorów pogadałem na temat docierania, powiedział j/w, ale stwierdził, ażeby nie męczyć silnika tak do 10 000km, wtedy jest ułożony tak jak trzeba : P pozdrawiam
jaca71 - 22-12-2008, 19:12

Układanie silnika to jest ciekawy temat :) Np. układanie silników do wyścigów polega na jeździe przez setki kilometrów ze stałą prędkością obrotową. I tak zaczynasz od 2000rpm przez powiedzmy 500km, potem 3000 przez kolejne 500km i tak dochodzisz do czerwonego pola. Wtedy silnik jest ułożony ;)

A wracając do cywilnych pojazdów. Czy docieranie, czy układanie jak zwał tak zwał. W instrukcji opisane jest szczegółowo pierwsze 1000km. Potem wiadomo, żaden silnik czy to nowy czy stary nie lubi jazdy ciągłej po czerwonym polu.

Anonymous - 22-12-2008, 20:27

Panowie, troszkę robi się jałowa ta dyskusja :D
Może w wielkim skrócie zaczynając od podstaw rzeknę kilka słów.
Okres docierania występuje w każdej parze ciernej. Czyli wszędzie tam gdzie występuje tarcie ( toczne, ślizgowe..). Polega on na: po 1 - dopasowaniu się geometrycznym ( powierzchnia rzeczywista)części;
po 2 - na utworzeniu nowej zmodyfikowanej warstwy wierzchniej.
Punkt pierwszy jest załatwiony bezpośrednio w fabryce przy pierwszym rozruchu silnika ( krótkim teście). Jest to moment niezwykle ważny, aby nie nastąpiło szczepienie(I-go rodzaju) adhezyjne części trących. W tym celu stosuje się oleje mineralne. Wbrew pozorom właśnie one mają wręcz doskonałe właściwości przeciwzatarciowe. Wadą ich jest słaba odporność temperaturowa, ( dlatego bulwersuję się jak ktoś dopieka silniczkiem na tej fabrycznej oliwce - może nastąpić szczepienie II rodzaju). 2 okres o którym wspomniałem to już jest w kwestii użytkownika. Jak się pościelisz tak się wyśpisz.
I powtarzam, to jest napisane w bardzo olbrzymim skrócie. Jeżeli ktoś jest chętny o więcej informacji, to służę pomocą ( tylko nie w trybie natychmiastowym - bo nie zawsze mam na to czas). :D

Anonymous - 25-12-2008, 23:46

Zgadzam się z przedmówcą, jednak na pierwszy przegląd 5km. silnik dostaje castrola 5w30 :wink: Co do docierania nowego silnika, to faktycznie silik jest gotowy do maksymalnej pracy w momencie zakupu, jednak pierwsze tysiące km. powinny być pokonane zgodnie z instrukcją jak i kanonami właściwej jazdy nowym autem. Osobiście moim wyznacznikiem jest pierwsza zmiana oleju w moim przypadku będzie to max 15tys. później czerwone pole nie będzie stanowiło problemu dla takiego silnika.
Anonymous - 27-12-2008, 11:50

Bastek77 napisał/a:
....jednak na pierwszy przegląd 5km. silnik dostaje castrola 5w30


:?:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group