akbi - 08-06-2006, 12:54 Temat postu: Śmierdzi paliwem Czy jest jakiś znany problem w Lancerach, który wpływa na to że gdzieś koło zbiornika przepuszcza benzyna?? Tydzień temu po zatankowaniu wieczorem samochodu do pełna wchodzą rano a tam w samochodzie jedzie paliwem że ciężko wytrzymać. Podniosłem z tyłu siedzenie i zauważyłem że usunęła się blacha aluminiowa (10x8cm) która przytyka otwór do ... chyba czujnika ilości paliwa w zbiorniku. Po nałożeniu blaszki na swoje miejsce, woń benzyny w kabinie znacznie ustała, ale nadal jest lekko wyczuwalna, natomiast zauważyłem że jest również wyczuwalna na zewnątrz samochodu. Czasem po zaparkowaniu i wyjściu z auta, to odrazu czuć benzynę - wydaje mi się że bardziej z lewej strony samochodu - plam pod samochodem niestety nie widać. Chcę wjechać na kanał w sobotę i poszukać przyczyny, no ale może ktoś już miał taki problem, więc jakaś informacja ułatwiła by mi szukanie 
Bartek - 08-06-2006, 13:28 Miałem podobny porblem w GTi..... pękła rurka powrotowa od regulatora ciśnienia paliwa przy silniku.... akbi - 08-06-2006, 13:37
u mnie na 99% to coś przy zbiorniku paliwa, a nie od strony silnika Bartek - 08-06-2006, 13:50 .... mnie też się tak zdawało 
akbi - 08-06-2006, 14:02  Bartek, to opisz mi proszę jak ta rurka powrotowa od regulatora ciśnienia paliwa wygląda, i z której strony silnika jej szukać
Matejko - 08-06-2006, 14:22 wlasnie bo u mnie tez cos leci ale na wysokosci baku - po zalaniu do pelna to raczej nie ta rurka bzdurka, a co do zapachu paliwa to raz mialem peknieta obejme trzymajaca pompe paliwa przy baku, a dwa to pekniete weze od wlewu paliwa do baku i opowietrzajacy Bartek - 08-06-2006, 14:25 Po lewej stronie samochodu - trywializując: łączy koniec listwy wtryskowej ze ścianą grodziową... Moja wyglądała dobrze, ale pomacana zostawiała benzynę na palcach (pękła od dołu - na odcinku ok. 2 mm długości w miejscu, gdzie kończy się króciec regulatora) Zaznaczony regulator: 
akbi - 08-06-2006, 14:27
teraz to nie ma znaczenia u mnie ile mam paliwa, Matejko, w sobotę jak stałem pod KFC w Kaliszu  to miałem może z 10 litrów tylko i też śmierdziało nawet 3 metry od samochodu
Wielkie dzieki Bartek za foto, sprawdzę to dzisiaj, tylko że jak podnoszę maskę to nie czuć wogóle paliwa, a jak stanę z tyłu auta to na 2-3 metry nawet jedzie. Posprawdzam dzisiaj te gumowe przewody. Dzieki Wam za wskazówki Matejko - 08-06-2006, 14:32
chcesz w tufe?? co sie nie pochwalil KaWu - 08-06-2006, 14:57 akbi, tak jak ci wczesniej mowilem sprawdz rure wlewu. Ja ostatnio zagladalem i sie przerazilem jak ona u nas wyglada. NIe jest niczym oslonieta i spod kol wszystki syf na nia leci -a tak jest skorodowana ze w sobote bede ja robil. Mozliwe ze u ciebie juz z niej cieknie. akbi - 09-06-2006, 09:24 No i mam mały kibel 
Znalazłem wczoraj miejsce wycieku - tzn mniejwięcej. Wjechałem na kanał i ślady mokrej benzyny ciągną się od góry zbiornika, czyli przeciek jest między zbiornikiem a kabiną. Po wyjęciu tej blaszki spod siedzenia widać tam wilgotne miejsca, ale niestety nie widać konkretnego punktu przecieku. Tak dla pewności sprawdziłem te wszystkie rurki itp, o których pisaliście i były wszystkie suche. Czeka mnie więc wyciąganie zbiornika
Maryjon - 09-06-2006, 23:17 U mnie były przegnite przewody przy pompie - były mokre i minimalnie jechało - wymienione razem z pompą (padła swego czasu). Bez opuszczenia zbiornika nie dało rady zobaczyć co minimalnie jechało paliwem. A ponieważ pompa padła przy 3/4 zbiornika a mechanik nie spompował benzynki, to bak mu rękę przygniótł przy opuszczaniu.:D. raddex - 15-06-2006, 19:40 No niestety, akbi tak jak napisałeś, będziesz musiał zbiornik wyjąć i zobaczyć gdzie to cieknie. miejmy nadzieje, że to tylko jakiś przewód. akbi - 16-06-2006, 08:58 raddex, też mam taką nadzieje, bo w sumie to śmierdzi bez względu czy mam full paliwa czy też np 15 litrów, a wiem napewno że wyciek jest gdzieś od góry. Nie lubię takiej roboty, no ale trzbe bedzie się tym zająć .. no ale to dopiero jakoś w lipcu, jak będę w Gdańsku. Czy ktoś może już wyciągał zbiornik w takim Lancerze?? Czy są jakieś większe trudności?? Maryjon - 16-06-2006, 13:23 Trudność zdjęcia jest proporcjonalna do ilości rudej na śrubach , spróbuj nie zdejmować tylko od tyłu popuścić w duł i sprawdzić gdzie jest mokre...
Możliwe że nie bedziesz go musiał całkowicie ściągać. No i bez kanału lub podnośnika marne szanse. |
||||||||||||
