To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Tuning - przyspieszenie Galanta 2.4

tomatoosss - 05-01-2009, 22:02
Temat postu: przyspieszenie Galanta 2.4
Na wstepie chcialbym sie przywitac jako ze jest to moj pierwszy post... Witam serdecznie :)
Sprawa jest nastepujaca, jestem szczesliwym posiadaczem galanta 2.4 rok pro. 11.2000 ktory postanowil dodac pare KM temu malenstwu.
kwota jaka na dzien dzisiejszy jestem w stanie przeznaczyc to +/- 8k zl
Bylbym wdzieczny za wszelkie propozycje co z tym fantem zrobic :)

Robson86 - 05-01-2009, 22:10

tomatoosss napisał/a:
galanta 2.4 rok pro. 11.2000 ktory postanowil dodac pare KM temu malenstwu.

jak sie domyslam masz wersje GDI czyli silnik wolnossacy :) co prawda moglbys jako chyba pierwsza osoba na forum sciagnac z Japonii "soft i komputer" , gdyz w tamtym kraju silniki GDI mialy wiecej KM niz warianty wypuszczane na Europe...

Ale jesli chcesz naprawde poprawic osiagi Twojego autka, to najprostsza opcja bedzie sprzedanie samochodu i kupienie mocniejszego :)

Ingerencja w silnik wolnossacy (bez turbo) daje max 7 mooze 10% wiecej mocy...
Pozdroo

tomatoosss - 05-01-2009, 22:21

Sprzedanie auta i kupno innego to juz nie wzmocnienie danego modelu a zamiana na inny :)
... a jak wyglada sprawa uturbienia tego modelu (cena / przyrost mocy / mozliwosci zamontowania instalacji)

raczej srednio widze rozstanie sie z tym autem jako ze kupilem je w atrakcyjnej cenie i chyba byloby mi troche szkoda :)

Robson86 - 05-01-2009, 22:34

tomatoosss napisał/a:
... a jak wyglada sprawa uturbienia tego modelu (cena / przyrost mocy / mozliwosci zamontowania instalacji)

zalozenie turbo to nie tylko zalozenie turbo... Do tego dochadza m.in. system chlodzenia, mozliwe ze inne tloki itd itd...
Moim skromnym zdaniem nie oplaca sie tomatoosss,
A jesli chodzi jeszcze o dolozenie gratow (turbo, intercooler itd) to awaryjnosc pewnie tez wzrosnie...
Pozdroo

tomatoosss - 05-01-2009, 22:37

to moze inny silnik ?:D
Robson86 - 05-01-2009, 22:42

tomatoosss napisał/a:
to moze inny silnik ?:D

chodzi Ci o swap :?:
W galu na Europe oferowany byl tylko niewiele mocniejszy a jesli chodzi o osiagi to wrecz identyczny 2,5 V6 163km silnik...
Oferowana byla w Anglii rowniez 280km wersja VR4 :twisted: Ale mialbys troche roboty z tym...bo 3eba by zmienic zawieszenie, uklad hamulcowy, uklad napedowy (bo vr4 to "4lap") itd itd...
Co do mocniejszych wersji np. z autek hamerykanskich nie powiem nic bo sie nie orientuje..
Pozdroo

tomatoosss - 05-01-2009, 22:55

kurcze :/
hmm... to chyba zostaj tylko jakis delikatny podtlenek ...

ictus - 05-01-2009, 23:17

jak kupiles okazyjnie to na tym zarobisz :-)
generalnie rzezbienie w autach niepopularnych jest mocno kosztowne bo nie ma worka dostepnych gratow...
wiec albo wyrzucasz niepotrzebne graty (kanapa, zapas itp), wstawiasz np lekkie kubly, lekkie felgi
albo kupujesz inny samochod bo uturbianie to z reguly droga przez trwoge a bez wymiany tlokow nie bedzie mozna dmuchnac za duzo wiec i mocy nie przybedzie wiele

Anonymous - 06-01-2009, 00:18

Robson86 napisał/a:
Ingerencja w silnik wolnossacy (bez turbo) daje max 7 mooze 10% wiecej mocy...

Mowisz o mitsubishi czy ogolnie?

krzychu - 06-01-2009, 10:54

Kolega pisze ogolnie. Ponieważ nie bardzo jest co zdziałac. Teoretycznie można podnieść dawkę tak aby silnik nie spełniał norm spalin oraz trochę wyprzedzić zapłon (tankować tylko dobre paliwo trzeba będzie) i to da około 5% pewnie.

Zastanawiam się dlaczego nikt nie wspomina o planowaniu głowicy (zwiększeniu kompreksji) zmianie wałków na bardziej agresywne i ustawione na wyższe obroty to pewnie akurat na zamówienie przy tym samochodzie pewnie będzie bo np. do seja takie robią. Wtedy strojenie lepszy dolot i wydech i można podnieść moc w miarę sęsownie tyle że silnik gorzej pracuje na niskich obrotach oraz podnosi się zużycie paliwa.

Krzychu

ictus - 06-01-2009, 11:27

no wiesz wszystko mozna... walki to podstawa tuningu N/A ale walki na zamowienie u swiatka to ok 1500-2000... a maja opinie raczej kiepskawa a do tego przydalo by sie "liznac glowice" a to kolejne 1500-2000 dochodzi do tego ingerencja w elektro i robi sie juz koszt ktory nie ma sensu przy rodzinej limuzynie
krzychu - 06-01-2009, 11:37

Ale wychodzi taniej niż turbo a raczej chyba bezpieczniej i mniej przeróbek. A czemu marne oponie?

Krzychu

Bartek - 06-01-2009, 12:07

Turbo przy skoku tłoka 100 mm :roll: :roll: :roll: bez wymiany korb na pancerne dmuchniesz 0.2-0.3 bara.....dalej kaplica.....nakładem 10 000 zł zrobisz 170, może 180 koników, przy ciągłyn strachu, że się zepsuje..... W podobnych pieniądzach możesz pomyśleć o VR-2 ;) czyli VR-4 z napędem FWD.....
Anonymous - 06-01-2009, 14:24

Prawidlowo zrobiony wydech moze dac ok 10%. Zalezy to tez oczywiscie od samochodu i tego jak dany silnik daje sie tuningowac.
ictus - 06-01-2009, 17:39

no a taki wydech kosztuje 2tys... malo/duzo... zalezy jak dla kogo...
na prawde wydaje mi sie ze przy nieobadanym silniku pod wzgledem dlubania nie ma co byc pionierem... nie jest to jakies super fajne auto zeby w nim macic
no i musisz pamietac ze pieniadze zainwestowane w przerobki nigdy sie nie zwroca



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group