Anonymous - 17-06-2005, 08:08 Temat postu: Omijać ASO http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=633454 http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=632469 Powyższe artykuły tylko potwierdzają, że wiele stacji od chwili uzyskania autoryzacji stacza się w dół... I weź tu człowieku kupuj nowe samochody... TNT - 17-06-2005, 08:19 Ja na swoj serwis nie moge narzekac cena niska, obsluga w pelni profesjonalna a podejscie do klienta jak w salonie w moim miescie. Wielki pozytyw nie pan.... tylko czesc w czym pomoc; nie ma sprawy to jest serwis najlepszy z jakiego korzystalem. igi - 17-06-2005, 08:25
LIZUS!! 
Heh a na poważnie to zgodzę się z przedmówcą, ale zdaję sobie sprawę że nie każdy ma tyle szczęścia co my mając taki zajefajny salon i serwis
Pozdrowionka dla GRAFIX-u Jackie - 17-06-2005, 11:25 no niestety jest część ASO, delikatnie mówiąc, do d..y i tacy ludzie robią nam okropnie złą reklamę. Nie jest rzadkością, że klienci podchodzą do nas jak do jeża (po kilku serwisach się to zmienia  ) i wtedy trzeba się dużo natłumaczyć, że w poprzedniej marce było to i to a u nas jest tak i tak. Niestety zdarza się, że klienci dobrze obsłużeni nadal nie są zadowoleni bo nastawienie do ASO jest właśnie takie. Druga rzecz, że nie ma warsztatu bez "wpadek" ale, tak jak kiedyś o tym pisałem, ważne jest jak się z czegoś takiego wychodzi. Generalnie zdecydowana większość lubi nasz salon i serwis - i to mnie bardzo cieszy, martwi natomiast, że dzieki kilku baranom opinia o ASO jest fatalna i muszę cały czas "łamać" stereotypy i udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Choć mam nadzieję, że niedługo to się zmieni - powinny zostać opublikowane standarty (surowe, cholera!), które ASO spełniać musi i klient będzie mógł sam zweryfikować poprawność pracy mechanika i sprzedawcy. W razie niezgodności będzie mógł zawiadomić o tym centralę. Może to zmieni podejście ludków i będzie jakoś tak milej, bo nastawienie klienta jest równie ważne jak nastawienie sprzedawcy - czyli jak jest symaptyczny klient - jest bardzo fajna atmosfera i można sobie wzajemnie pomóc;)
się rozpisałem, sorry, temat jest po prostu dla mnie bardzo ważny - jak zanudziłem to niechcący
pozdrawiam MariuszZ - 17-06-2005, 22:38
Oj, gorzej się robi po lekturze takich tekstów 
Szczególnie źle to wyglada jeśli sieć serwisowa jest rzadka tak jak w przypadku Mitsu: jak ASO w danym mieście jest do du..., to następne jest w najlepszym przypadku kilkadziesiąt km dalej (a następne dobre- kilkaset ).
Może by tak reaktywować w jakiejś formie ranking ASO, który funkcjonował na forum oficjalnym? Wiem, że to forum ma inną formułę ale może chociaż jakiś przyklejony wątek? szczeslaw - 01-07-2005, 02:14 Być może teraz coś się zmieniło, ale z doświadczenia wiem, że jeszcze 3 lata temu powiadamianie centrali o złym traktowaniu klienta, niefachowości i wszystkich złych rzeczach jakie działy się w ASO NIC NIE POMAGAŁO! Niestety mam za sobą troszeczkę przejść z Filipowiczem i zdażało mi się dzwonić do centrali ale ich interwencja pomogła tylko raz, kiedy ASO nie chciało mi wydać kopii zleceń napraw gwarancyjnych "bo właściciel nie ma obowiązku znać historii napraw sowjego samochodu" (dosłowny cytat z kierownika serwisu firmy RM Filipowicz czyli pana marchewki). Wydano mi kopie zleceń (chociaż nie wszystkie) właśnie po interwencji centrali. Natomiast złego słowa nie mogę powiedzieć o ASO w katowicach czyli o firmie MOTO. Bardzo dobry serwis. Ogólnie jedyne "ale" jakie mam do ASO to ceny, a co do podejścia do klienta i jakości wykonywanych usług to już zależy od konkretnego serwisu. |
||||||||||
