To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Galant E5xA - Prośba o poradę w sprawie rozrządu

Anonymous - 10-06-2006, 20:47
Temat postu: Prośba o poradę w sprawie rozrządu
:?: Po wymianą rozrządu w Galancie 4G63 SOHC 16V spadła moc,jest dziwne huczenie silnika ,lekko grają zaworki,nie mam pojęcia co może być przyczyną.Wymieniono paski Mitsuboshi,napinacz hydro wszyskie rolkiGMB.PROBLEM Z PRZYSPIESZANIEM.PRZED WYMIANą SAMOCHóD CHODZIł JAK LALECZKA.Proszę o pomoc . :?: :?:
Anonymous - 10-06-2006, 21:34

podaj rocznik!
wyglada na to ze rozrzad jest zle zlozony - moze nie domykac zaworow i ogolnie nie jest ciekawie -
zdejmij oslone i sprawdz poprawnosc znakow - wyglada na to ze mechanicy cos spieprzyli!
w dziale download pobierz service manual - tam bedziesz mial rozrysowane co i jak.
powodzenia

Anonymous - 11-06-2006, 09:39

Rocznik 95.Zrobiłem tylko trasę do wawy i wponiedziałek chcę dalej oddać tym doktorom samochód.Dzwoniłem do nich i stwierdzili że wszystko podczas wymiany zablokowali i powinno być dobrze. Dzięki za porade.
Anonymous - 11-06-2006, 09:46

borys39 napisał/a:
i powinno być dobrze
- no to powinni za darmo to sprawdzic a
jak cos nie tak to powinni zaplacic za cala naprawe. ROZRZAD MUSI BYC DOBRZE ZLOZONY
I NIE MA TAM MIEJSCA NA "POWINNO" - TO MUSI!! :evil:

Anonymous - 11-06-2006, 10:41

Czyli stawiasz na złe ustawienie rozrządu czy pompy oleju czy może wałka balansowego.Dzięki za pomoc
Anonymous - 11-06-2006, 10:46

zle ustawienie tych rzeczy nie powoduje zazwyczaj spadku mocy tylko wieksze
drgania i szarpanie (na ok 3tys obrotow daje najmocniej)
niech wypowie sie wiekszy fachowiec ale wyglada na zle ustawiony walek rozrzadu wzgledem
dolu - wtedy tez zaplon jest nie halo i wogole nie wiem jak to wtedy jezdzi i jak dlugo...

Bartek - 11-06-2006, 11:31

Złe ustawienie wałka balansowego napędzanego przez pompe oleju powoduje charakterystyczne buczenie silnika najwyraźniejsze w okolicy 3000 rpm......nic poza tym (no prawie nic - po 30 000 km tak przejechanych blok silnika i tłoki nadają się tylko do wyrzucenia)....

Z objawów stawiam na złe ustawienie wałka rozrządu względem wału głównego.... do sprawdzenia w 10 min..... jak jesteś w Warszawie, to moge pomoc....

Anonymous - 11-06-2006, 23:05

Dziękuję serdecznie forum maniakom za poradę.Jak bartek możesz to prośba jak to wszystko sprawdzić.
Bartek - 12-06-2006, 09:37

Buczenia Ci nie opisze, ale jest naprawde bardzo charakterystyczne....

Ustawienie wału względem wałka sprawszasz następująco:
- odkręcasz górną pokrywkę rozrządu (tą osłaniającą koło na wałku)
- ustawiasz kluczem koło pasowe na wale na pozycję "T" - na dolnej porywce rozrządu jest podziałka do ustawiania zapłonu
- sprawdzasz pokrycie się znaku na wałku rozrządu.... jeżeli się zgadza, to OK, jeżeli nie, to obracasz wał o 360 stopni i sprawdzasz jeszcze raz - co drugo obrót wału musi pokryć się znacznik na wałku.....

Potrzebujesz do tego klucza nasadowego 22 na dłuuuuuugiej przedłużce i 10 do zdjęcia osłony....

Anonymous - 12-06-2006, 14:49

Bartek napisał/a:
klucza nasadowego 22 na dłuuuuuugiej przedłużce

albo jak nie masz przedluzki to tak samo duzo samozaparcia ;) - da rade

Krzyzak - 12-06-2006, 16:20

Da rade - przetestowane z Adamsem leżącym przed moim blokiem na glebie :)
Anonymous - 12-06-2006, 22:50

adams12 napisał/a:
Bartek napisał/a:
klucza nasadowego 22 na dłuuuuuugiej przedłużce

albo jak nie masz przedluzki to tak samo duzo samozaparcia ;) - da rade


albo patencik ze strzałem z rozrusznika przy zblokowanym , niekoniecznie długim kluczu, uważać na ręce, oczy i klejnoty, bo jak klucz się uslizgnie i poleci to ojojoj...... :mrgreen:

Krzyzak - 13-06-2006, 10:25

patent ze strzałem też Adams próbował (właściwie jego ojciec), bo się zapomnieli i zostawili klucz przy "pierwszym" odpalaniu po regulacji :)
Anonymous - 15-06-2006, 17:37

Misiu sprawny.Dzięki waszym poradą!!!!Doktory powiedziały że wszysko było ok i niepotrzebnie rozkładali rozrząd.Tylko że samochód chodzi teraz jak powinien.Przy okazji zaczęło mi przy skręcie warczeć wspomaganie,ale sprawdziłem że pasek był tak naciągnięty że nie miał żadnego luzu i po lekkim popuszczeniu jest ok.NIE POLECAM TEGO ZAKŁADU W IŁAWIE.
szczeslaw - 16-06-2006, 00:18

To jeszcze napisz dokładnie który to zakład, żeby ktoś się przypadkiem nie zapędził do nich :)
borys39 napisał/a:
Doktory powiedziały że wszysko było ok i niepotrzebnie rozkładali rozrząd.Tylko że samochód chodzi teraz jak powinien.

Standardowe tłumaczenie - ustawili rozrząd, a teraz udają, że przecież od początku było dobrze - norma.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group