Archiwum - carisma w dieslu
eremita - 17-01-2009, 12:53 Temat postu: carisma w dieslu witam
mam pytanie ja mam gala. jeden znajomy przekonuje sie do mitsu ale che carisme i najlepiej diesel i tu moje pytanie do was jak one sie sprawuja??? czy warto ładowac sie w cari w dieslu czy lepiej benzyne? a ma byc ta poliftowana dzieki za odpowiedz, i na co patrzec przy zakupie
Robson86 - 17-01-2009, 13:04
eremita napisał/a: | czy warto ładowac sie w cari w dieslu czy lepiej benzyne? a ma byc ta poliftowana |
Jesli diesel bedzie zadbany to bedzie zadowolony. Ja osobiscie polecam GDI (benzynke z bezposrednim wtryskiem). Autko odpukac jest bezawaryjne, bardzo dynamiczne oraz oszczedne I nie trzeba sie bac o turbo czy wtryski itd
eremita napisał/a: | a ma byc ta poliftowana |
jesli poliftowa i diesel to bedzie DID czyli na common-railu juz
W dieslu uwazac trzeba na kolo dwu masowe, turbine, wtryskiwacze, wycieki...chyba wszystko.
W benzyniaku hmmm o regularny serwis i ogolnie o dobry stan
Podsumowujac jesli kolega lubi wysokie obroty i dynamiczna jazde to benzyna, jesli natomiast lubi elastycznosc, rzadkie zmiany biegow to diesel...
Pozdroo
Arnold - 17-01-2009, 20:43
Zgadzam się w pełni z przedmówcą.
Kolega będzie musiał sam zadecydować.
To jest ponoć odwieczny problem kupujących. Benzyna czy dieselek.
Ja osobiście mam dieselka i jestem bardzo zadowolony z Cari.
Anonymous - 18-01-2009, 15:32
Wybór trudny. Ja mam DID-a i jest na razie OK. Wybrałem diesla bo zależało mi na zminimalizowaniu kosztów codziennej eksploatacji - oczywiście założyłem, że nie padną mi wtryski, turbo itp. bo wówczas trudno mówić o niskich kosztach utrzymania.
eremita - 15-02-2009, 15:51
no właśnie sam nie wiem bo z jednej strony chce zminimalizować koszty dlatego chce zmienic gala 2,5 V6 z ktorego jestem bardzo zadowolony ale tez nie chce miec muła, mam pytanie czy ktoś smigał galem 2,5 i cari 1,8 jak jest róznica? jak patrzyłem w did ma 115 to chyba nie jest az taki muł? i jak czytałem to sa osoby co podaja spalnie w miescie 1,8 po 10l to tyle pali mi galant 10-11? , wyczytałwem ze did pali 4,5 trasa 6,5 miasto a 1,8 6 trasa a miasto ??? bardzo duza rozbieżność od 8 do nawet 11
a i jeszcze jedno czy dida mozna obdarować czipem ? jesli tak to jak poprawiaja sie osiagi ? i jaki jest koszt??
slawek st - 15-02-2009, 20:21
Mam DiDa wersja sport plus z boxem założonym od nowości w jakims autoryzowanym warsztacie niemieckim z zachowaniem gwarancji. Ma 130 KM i jest bardzo żwawym autkiem . Spalanie różnie na trasie około 5 l w mieście zimą na krótkie przejazdy ( silnik sie nie zdązy rozgrzać bierze 8-8,5l/100. Nie jestem zbyt delikatnym kierowcą , lubie szybką jazdę i takie spalanie mnie satysfakcjonuje. Wiele pisałem o moim aucie, o producencie boxa i innych problemach, jak jesteś zainteresowany to poczytaj w moich postach. Pozdrawiam.
MotyF - 15-02-2009, 21:08
Sprawa jest prosta. Diesel jest dobrym zakupem przy dużych przebiegach, ale trzeba wiedzieć kiedy sprzedać. Koło dwu masowe, wtryski, wycieki, akumulatory ... problemów jest potem wiele. Jak się wkopiesz w diesla z "historią" to wydatki Ci się nie skończą. Miałem diesla i nie chce NIGDY więcej. Był to i escort i coś nowszego ze stajni toyoty. Mam GDI do dojazdu do pracy i nic więcej mi nie potrzeba. GDI z "ciężkim butem*" pali w zimie 12-13l. Diesel przy podobnej jeździe 10-11l. Patrząc na koszt utrzymania i przebieg w granicach 500-600 km miesięcznie dla mnie diesel był porażką.
DID jest ok, pod warunkiem że stać Cie na serwis i trafisz na dobry model.
*przez 6miesięcy tylko Golf IV GTI dał rarade na światłach
Robson86 - 15-02-2009, 21:19
eremita napisał/a: | w miescie 1,8 |
jakie 10 przy rozsadnej jezdzie aczkolwiek nie wolnej spali kolo 8literkow a nawet mniej jesli nie bedzie za duzo korkow
i zasieg... robie po 700-800km w miescie i tankuje przed rezerwa
Max zasieg to 1200km jadac po trasie
Mysle ze niezly wynik jak na 125KM
Pozdroo
|
|
|