[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Zgrzytająca dwójka
mazin - 28-02-2009, 18:10 Temat postu: Zgrzytająca dwójka Auto ma przejechane 476 km i od nowości mam wątpliwości co do działania skrzyni. Wszystko niby jest w porządku, biegi wchodzą bez problemów, redukcja nie nastręcza żadnych trudności, ale po ruszeniu z jedynki przy wrzucaniu dwójki czuję zgrzyt na lewarku. Nie muszę używać większej siły, ani nie przeszkadza to we wrzuceniu biegu - ale wkurza. Problem występuje zarówno przy zimnym silniku (a właściwie - skrzyni) jak i przy rozgrzanej. Nie ma tego objawu przy redukcji z trójki, a wyłącznie przy zmianie jedynka-dwójka. Inne biegi bez problemów, w sumie skrzynia wydaje się być precyzyjna i biegi wchodzą bez problemów. Dodam, że jeździłem wcześniej nowym autem i nie spotkałem nigdy podobnych przypadłości, przeszukałem też całe forum i przestudiowałem 111 wątków, w żadnym jednak nie było opisanego mojego przypadku.
I teraz pytanie: Poczekać, bo w nowym to normalne i jak choroba wieku dziecięcego samo przejdzie po paru setkach kilometrów, czy też zgłosić się do ASO? Tej drugiej opcji obawiam się, bo jak zaczną grzebać, to pewnie spieprzą więcej niż naprawią. Podpowiedzcie, bo może ktoś miał podobne objawy i jakoś sobie z nimi poradził - a nie chce czekać bezczynnie aż "samo przejdzie" albo się pogorszy.
Trik - 28-02-2009, 18:59
A sprawdziłeś czy dywanik nie przesuwa Ci się i nie podpiera pedału sprzęgła?
Na wyższych biegach może to nie stanowi problemu (inna prędkość obrotowa), ale chyba dwójka dostaje najwięcej w d.pę i musi być naprawdę dobrze wysprzęglona. Tylko niestety nie jestem mechanikiem .
mazin - 28-02-2009, 19:26
Nie, pomyślałem już o tym. Dywanik przypięty spinką, więc sie nie przesuwa. Zresztą, zawsze wciskam sprzęgło w podłogę, nawet przy szybkiej zmianie biegów, a tu, odkąd zauważyłem problem, naciskam jeszcze mocniej
Problem nie występuje, jeżeli z jedynki wrzucę luz, puszczę sprzęgło a potem znów wcisnę i dopiero dwójka. Nie występuje także, jak już wspomniałem, przy redukcji z wyższego biegu. Poczytałem trochę o tym i wygląda chyba na synchronizator, ale chyba nie zużyty przy tym przebiegu, tylko raczej coś tam fabrycznie źle zmontowane, niedotarte, bo ja wiem... Nie jest to wielki problem, ale może się okazać większym, jeśli niczego nie zrobię.
krzysius - 28-02-2009, 20:23
problem zacznie ci się jak skonczy ci sie gwarancja i rozleci skrzynia w WVjest akcja na zgrzytająca skrzynie i Zmieniają olej na inny i problem znika 456 km to jest nowy samochód ale to tylko maszyna ,jestem mechanikiem więc zgłoś temat dealerowi .Miałem przypadek w pewnym samochodzie nowym miał przejechane ok 135 i przy zwalnianiu na 5 biegu zgrzytalo i to tylko na 5 biegu i co? okazało się, że "choinka 5 biegu nie była fabrycznie zabezpieczona i klient dostał nowa skrzynie dobre nie!!! nowe auto?!
mazin - 28-02-2009, 22:03
krzysius napisał/a: | problem zacznie ci się jak skonczy ci sie gwarancja i rozleci skrzynia w WVjest akcja na zgrzytająca skrzynie i Zmieniają olej na inny i problem znika 456 km to jest nowy samochód ale to tylko maszyna ,jestem mechanikiem więc zgłoś temat dealerowi .Miałem przypadek w pewnym samochodzie nowym miał przejechane ok 135 i przy zwalnianiu na 5 biegu zgrzytalo i to tylko na 5 biegu i co? okazało się, że "choinka 5 biegu nie była fabrycznie zabezpieczona i klient dostał nowa skrzynie dobre nie!!! nowe auto?! |
Hmm, pogadam o tym z zaprzyjaźnionym mechanikiem i może coś podpowie. Nie sądzę, żeby był to problem z samą skrzynią, to znaczy zębatką, ale raczej właśnie z synchronizatorem albo cięgnem (nienasmarowanym?) - bo problem pojawia się przy konkretnym zabiegu, to znaczy wrzucaniu dwójki bezpośrednio po jedynce, a nie zawsze, gdy wrzucam dwójkę. No i nie ma problemu z samym wrzuceniem biegu a wyłącznie z wkurzającym zgrzytem. Stąd wątpliwość i pytanie na forum, bo może jestem po prostu przewrażliwiony?
Skłaniam się ku zgłoszeniu problemu w ASO, ale moje ASO sprzedaje mitsubishi od września ubiegłego roku, czyli od pół roku. Nie chciałbym, żeby na moim aucie uczyli sie chłopaki, jak rozebrać skrzynię w lancerze, a zwłaszcza jak ją złożyć
Przy zakupie trzy tygodnie temu, zamontowali mi alarm i skończyło się to wymianą ECU, bo auto przestało odpalać w tym samym dniu, po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów (opisywałem to w wątku o pierwszym problemie z lancerem ) - nie wiem, może jestem niesprawiedliwy i rzeczywiście moje ECU padło z winy błędu fabrycznego, jak powiedzieli mi w ASO. Podobno to pierwszy taki przypadek w Europie od wprowadzenia tego modelu. W poprzednim aucie, eksploatowanej przez 9 lat corolli zepsuły mi się trzy rzeczy, z czego dwie były montowane w polskim ASO - radio - made in Spain, zakładane w ASO - ale zdechło po czterech latach, więc pewnie nie z winy ASO - "wyrobiło się" kółeczko na końcu podnośnika szyb - podkleiłem sam, działa do dziś - ale montowane w ASO - no i wajcha do otwierania bagażnika - idiotycznie umieszczona pod nogami, dlatego pękła po kopnięciu, po ośmiu latach - też sam posklejałem i wzmocniłem śrubą - a był to oryginalny patent japoński i ASO nie miało z nią raczej nic wspólnego, poza podaniem mi telefonicznie kosmicznej ceny za nówkę (na allegro były wtedy używki za 1/12 tej ceny
Wracając do ASO - firma nie wydaje się firmą "krzak", sprzedają suzuki, subaru i mitsubishi, mają dość duży warsztat i kręci się tam kilku umorusanych smarem, ale nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby powierzać im nową skrzynię biegów.
filippoz - 28-02-2009, 22:20
mazin napisał/a: | ale nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby powierzać im nową skrzynię biegów | na gwarancji masz tylko i aż dwie opcje Twoje ASO i inne ASO Mitsu
tomekrvf - 28-02-2009, 23:18
Najlepiej najpierw porównaj jak wchodzi dwójka w innym Lancerze 1.8
mazin - 28-02-2009, 23:26
tomekrvf napisał/a: | Najlepiej najpierw porównaj jak wchodzi dwójka w innym Lancerze 1.8 |
Jeździłem testówką przed zakupem i żadnych zgrzytów nie było.
tomekrvf - 28-02-2009, 23:45
mazin, to słychać zgrzyt w skrzyni typowy dla synchronizatora czy tylko czujesz na dźwigni zmiany biegów że coś się w skrzyni "zazębia"?
Jeśli to drugie, to zrobiłbym spokojnie jeszcze 1000km i dopiero nyślał o wyprawie do ASO.
mazin napisał/a: | Skłaniam się ku zgłoszeniu problemu w ASO, ale moje ASO sprzedaje mitsubishi od września ubiegłego roku, czyli od pół roku. Nie chciałbym, żeby na moim aucie uczyli sie chłopaki, jak rozebrać skrzynię w lancerze, a zwłaszcza jak ją złożyć |
Tutaj każdy ma równe szanse. Takiej skrzyni nie było jeszcze w żadnym poprzenim Lancerze więc nie ma róznicy czy dealer ma staż 20 letni czy roczny.
mazin - 01-03-2009, 00:00
tomekrvf napisał/a: | mazin, to słychać zgrzyt w skrzyni typowy dla synchronizatora czy tylko czujesz na dźwigni zmiany biegów że coś się w skrzyni "zazębia"?
Jeśli to drugie, to zrobiłbym spokojnie jeszcze 1000km i dopiero nyślał o wyprawie do ASO.
mazin napisał/a: | Skłaniam się ku zgłoszeniu problemu w ASO, ale moje ASO sprzedaje mitsubishi od września ubiegłego roku, czyli od pół roku. Nie chciałbym, żeby na moim aucie uczyli sie chłopaki, jak rozebrać skrzynię w lancerze, a zwłaszcza jak ją złożyć |
Tutaj każdy ma równe szanse. Takiej skrzyni nie było jeszcze w żadnym poprzenim Lancerze więc nie ma róznicy czy dealer ma staż 20 letni czy roczny. |
Nie czuję przy wrzucaniu żadnego poważnego oporu, nie muszę go pokonywać przy użyciu większej siły - jest tylko zgrzyt, i to wyłącznie przy kombinacji sprzęgło i lewarek z pozycji "1" na "2". Tak jakby coś ocierało, czy haczyło - ale dość delikatnie. Nigdy nie miałem problemów ze skrzynią w poprzednich samochodach (przez 14 lat jeżdżenia mniej więcej), dlatego nie potrafię ocenić czy tak zachowuje się skrzynia z problemami z synchronizatorami. Jest to inny odgłos niż np. przy problemach z wrzuceniem niezsynchronizowanego wstecznego, bo wtedy pojawia się opór i zgrzyt jest wyraźniejszy (głośniejszy) - tutaj skrzynia działa tak jak powinna, a jedynie przy zmianie z jedynki na dwójkę wydaje "chrzęst". Nie jest to chyba chrzęst kół zębatych, odgłos nie jest głośny, czuć jednak na lewarku drganie i słychać w kabinie, gdy wyłączę radio, że coś zgrzyta. Nie zrozum mnie źle, nie jestem upierdliwym wyszukiwaczem dziury w całym, po prostu wydaje mi się, że to jest nienormalne. Nie mam wrażenia, że zmieniając tak bieg coś tam wyłamuję czy uszkadzam, ale nie wiem po prostu, czy kłaść to na karb tego, że w nowej skrzyni coś tam się musi "rozruszać" i będzie dobrze po parudziesięciu czy paruset kilometrach, czy tez być może "te typy tak mają", czy też wreszcie powinienem dopatrywać się problemu i upomnieć w ASO.
mobista - 02-03-2009, 08:12
mazin nie wiem czy to dla Ciebie problem, ale czy może nie lepiej zadzwonić do ASO i się zapytać co i jak? Jeżeli w Twoim Ci nie odpowiedzą na pytanie lub nie będę mogli nic określić przez telefon to podzwoń po innych w Twojej okolicy. Za telefon Cię nie zabiją ani nic Ci nie zrobią - najwyżej powiedzą, że nie wiedzą, albo, że masz szybko do nich przyjechać telefony nie gryzą życzę Ci dużo przyjemności z jazdy Miśkiem
tomekrvf - 02-03-2009, 08:27
mobista napisał/a: | ale czy może nie lepiej zadzwonić do ASO i się zapytać co i jak? Jeżeli w Twoim Ci nie odpowiedzą na pytanie lub nie będę mogli nic określić przez telefon to podzwoń po innych w Twojej okolicy. Za telefon Cię nie zabiją ani nic Ci nie zrobią |
Opisywanie takich problemów przez telefon nie jest najlepszym wyjściem. Tak samo jakbyś uprawiał seks korespondencyjnie.
Każdy dealer po takim telefonie zaprosi na weryfikację problemu.
roobku - 05-05-2009, 09:08 Temat postu: skrzynia biegów na zimnym silniku zmieniając bieg z jedynki na dwójkę (z trójki na dwójkę już nie) czuć na drążku i słychać tak jakby chrobotanie zębatek, zdarza się to przy wolnej zmianie biegów jak i szybkiej, jak silnik jest gorący problemu nie zauważyłem
ten typ tak ma? zauważyliście coś takiego u siebie?
jak oglądałem auto przed kupnem słyszałem rozmowe tel. klienta z serwisem - umawiali się na wymianę skrzyni w ramach jakiejś akcji serwisowej, nie wiem o jaki model auta chodziło ale problemem była właśnie zmiana biegów
roobku - 05-05-2009, 11:04 Temat postu: Re: skrzynia biegów Widze, ze mamy dokładnie ten sam problem, ja zamierzam jeszcze z tym poczekać do końca wakacji potem będe próbował coś z tym zrobić bo tak nie może być, mnie to wkurza strasznie
może da się ktoś (posiadacz lancera 1.8) z Krakowa lub okolić namówić na małe spotkanko w celu weryfikacji w/w problemu? może ja źle biegi zmieniam
Uwex - 05-05-2009, 12:55
Nie piszcie - ten typ tak ma , bo to nieprawda . Jeden czy nawet dwa przypadki to nie reguła .
|
|
|