Chcę Kupić Pajero - [Pajero] Zastanawiam sie nad nowym PAJERO.
medyk01 - 09-03-2009, 17:16 Temat postu: [Pajero] Zastanawiam sie nad nowym PAJERO. Witam. Mam w planach zmiane samochodu za jakies 3 mies i miedzy innymi zastanawiam sie nad nowym PAJERO. Mógłby ktoś mi napisać kto czyms takim jezdzi, jak to sie sprawuje w terenie, na trasie, jakie spalanie spalanie, komfort, itp? Rozwazam opcje silnikową 3.2 diesel on chyba ma 170km z tego co sie orientuje. Mam jeszcze na oku Mazde CX7, Infiniti FX35, albo Land Rovera Discovery. Z gory dzieki za opis Pajerka.
jawaldek - 09-03-2009, 18:46
Witaj. Temat rzeka a o wszystko co pytasz znajdziesz na stronach naszego forum a odpowiedź była by łatwiejsza gdy byś określił do jakich celów będziesz używał Mitsubishi?? Bulwarówka czy teren??? Pozdrawiam
Anonymous - 09-03-2009, 22:35
medyk01 napisał/a: | Witam. Mam w planach zmiane samochodu za jakies 3 mies i miedzy innymi zastanawiam sie nad nowym PAJERO. | Bardzo dobry trop...
medyk01 napisał/a: | Mógłby ktoś mi napisać kto czyms takim jezdzi, jak to sie sprawuje w terenie, na trasie, jakie spalanie spalanie, komfort, itp? Rozwazam opcje silnikową 3.2 diesel on chyba ma 170km z tego co sie orientuje. | No cóż. Auto z silnikiem benzynowym to propozycja dla tych, którzy dysponują większymi pieniędzmi i na zakup i na utrzymanie. Diesel 3.2 to kompromis. Dobry kompromis.
Model '08 ma jeszcze 170 KM. Silnik w modelu '09 został zmodyfikowany i ma 200 KM.
Ja mam jak najlepsze doświadczenia z Pajero.
Proponuję, żebyś na początek poczytał o tym aucie, na przykład tu:
http://www.autogaleria.pl...yle-at,138.html
http://www.auto-motor-i-s...ajero-2584.html
http://www.roadlook.pl/te...jaszczurka.html
http://www.autowizja.pl/news.php?item.7614.23
http://motoryzacja.interi...wo,1208848,3460
medyk01 napisał/a: | Mam jeszcze na oku Mazde CX7, Infiniti FX35, albo Land Rovera Discovery. | Porównanie Discovery kontra Pajero zrobili tutaj:
http://www.motofakty.pl/a...tra_pajero.html
Mnie nowy Discovery podoba się. Zresztą mniejszy Freelander też mi sie podoba.
Ale są to auta delikatne i awaryjne, a serwis LandRovera w Polsce jest jeszcze gorszy i droższy niż Mitsubishi (tak, to możliwe )
U mnie, kiedy wybierałem nowy samochód, zdecydowanie wygrało Pajero. I jestem bardzo zadowolony z tej decyzji.
Mazda i Infinity to zupełnie inne auta.
Nie ma sensu porównywać.
medyk01 - 10-03-2009, 22:45
ja chce kupic auto do jazdy dziennej przede wszystkim i byc moze jakis delikatny teren i w zimie troche sie pobawic. Nie mam umiejetnosci terenowych zbyt wielkich i poza tym szkoda by m i bylo nowe pajero w teren od razu pchać. Głównie ma to byc auto rodzinne na wypady za miasto czy wakacje. gootek, dzieki wielkie za linki, poczytam sobie zaraz, a ty jakie masz pajero i z jakim silniczkiem?
SoffCar - 11-03-2009, 01:34
medyk01 napisał/a: | ja chce kupic auto do jazdy dziennej przede wszystkim i byc moze jakis delikatny teren i w zimie troche sie pobawic. Nie mam umiejetnosci terenowych zbyt wielkich i poza tym szkoda by m i bylo nowe pajero w teren od razu pchać. Głównie ma to byc auto rodzinne na wypady za miasto czy wakacje. gootek, dzieki wielkie za linki, poczytam sobie zaraz, a ty jakie masz pajero i z jakim silniczkiem? |
tak jak mądrzejsi tu piszą - wszystko jest kwestią potrzeb:
do jazdy dziennej, o ile nie masz potrzeby załadować na stałe 2 teściowych, psa, kota i 4 worków ziemniaków.. to Pajero Ci odradzam
kup sobie infiniti albo mazdę
po co 2 i pół tony bujać na pusto od świateł do świateł (nie wiem, jak tam u Was drogi, u nas nie mam się gdzie rozpędzić) , a tak pościągasz się z podobnych gabarytów... nie wiem bmkami X..cośtam, wyprzedzisz kogo zechcesz, na 2 x w roku (wakacje w UE) z powodzeniem wystarczy
...no i w ogóle .. cywilizację będziesz miał
poza potrzebami typu wielkość bagażnika jest jeszcze kwestia temperamentu użytkownika
Pajero to wielkie i ciężkie złomisko. Zwłaszcza w 3,2 .
Nie wiem, jak tam ten najnowszy silniczek, ale z poprzednim pajero to traktor dla cierpliwych i wytrwałych
Zresztą nowy = niesprawdzony jeszcze. Ja go kupię dopiero po liftingu, jak go naprawią
Landka odradzam, też niesprawdzony w sumie. A poprzedni .. poczytaj... popytaj i zapomnij
Ale jeśli Ci się już nie spieszy spod świateł... a chcesz mieć pewność, że dojedziesz tam, dokąd się wybrałeś - to bierz PAJERASA !
Pozdro
S.
Anonymous - 11-03-2009, 06:55
medyk01 napisał/a: | a ty jakie masz pajero i z jakim silniczkiem? | tak jak w opisie, czyli krótka wersja, z silnikiem 3.2 (170KM).
Krótka wersja jest godna polecenia z kilku powodów:
- lżejszy o 200kg (lepsza dynamika i mniejsze zużycie paliwa)
- krótszy o 50cm (łatwiej go zaparkować w mieście)
- sprawniejszy w terenie
- tańszy
Przeciw:
- tylko 5 miejsc
- utrudnione wsiadanie do tyłu
- mały bagażnik
- mniejszy zbiornik paliwa (69 litrów)
Wszystko zależy od preferencji
medyk01 - 12-03-2009, 18:28
SoffCar, w sumie masz racja, ale dla mnie liczy sie komfort, ale tez maja rodzice dwie kwiaciarnie, i potrzeba im czasami troche miejjsca w przestrzeni bagarzowej, mamuśka jezdzi na pokazy i musi w cos zapakować kwiaty, konstrukcje czy inne jakieś badziewa, w sumie ojciec ma jeszcze nowego trafika, ale mamuśka w nim nigdy za kolkiem nie siadziala i powiedziala ze nie siądzie, a Pt cruiser dla niej maly na wyjazdy, a szkoda bo super jest chrysler...
grabiec - 12-03-2009, 19:34
[quote="SoffCar"] medyk01 napisał/a: | tak jak mądrzejsi tu piszą - wszystko jest kwestią potrzeb:
do jazdy dziennej, o ile nie masz potrzeby załadować na stałe 2 teściowych, psa, kota i 4 worków ziemniaków.. to Pajero Ci odradzam
kup sobie infiniti albo mazdę
po co 2 i pół tony bujać na pusto od świateł do świateł (nie wiem, jak tam u Was drogi, u nas nie mam się gdzie rozpędzić) , a tak pościągasz się z podobnych gabarytów... nie wiem bmkami X..cośtam, wyprzedzisz kogo zechcesz, na 2 x w roku (wakacje w UE) z powodzeniem wystarczy
...no i w ogóle .. cywilizację będziesz miał
poza potrzebami typu wielkość bagażnika jest jeszcze kwestia temperamentu użytkownika
Pajero to wielkie i ciężkie złomisko. Zwłaszcza w 3,2 .
Nie wiem, jak tam ten najnowszy silniczek, ale z poprzednim pajero to traktor dla cierpliwych i wytrwałych
Ale jeśli Ci się już nie spieszy spod świateł... a chcesz mieć pewność, że dojedziesz tam, dokąd się wybrałeś - to bierz PAJERASA !
Pozdro
S. |
Trcohe sie nie zgadzam. Mam Pajero 3,2 z chipem i jak nacisnie sie mocniej pod swiatlami to rusza zwawiej od niejednej osobowki.
Powiem szczerze ze w tym samochodzie mozna sie zakochac. Wygoda przestrzen, super trakcja nie chce sie juz przesiadac do zadnej osobowki.
Pzdr
DG
jawaldek - 12-03-2009, 23:52
grabiec napisał/a: | i jak nacisnie sie mocniej pod swiatlami to rusza zwawiej od niejednej osobowki. |
już nie jeden się zdziwił zostając na światłach a jeżdżę 2,8 TDI automat z 1995r Long po wyjęciu tylnych siedzeń 5-cio osobowy grabiec napisał/a: | Powiem szczerze ze w tym samochodzie mozna sie zakochac. Wygoda przestrzen, super trakcja nie chce sie juz przesiadac do zadnej osobowki. |
i tu masz całkowitą rację i całkowicie się z Tobą zgadzam jedyny mankament to dużo paliwa połyka.Ale coś za coś.Pozdrawiam
Anonymous - 20-04-2009, 12:42
medyk01, tak z ciekawości do zakupu jakiej marki auta się przychylasz? Ja tez się powoli zbieram do zakupu Pajero - no a teraz po wejściu homologacji ciężarowej to mi chyba pomoże szybciej podjąć decyzję. Pytanko miał bym do Ciebie czy robiłeś już rozeznanie wśród salonów Mitsu pod kątem negocjacji cenowych w porównaniu do cen katalogowych ?
SoffCar - 23-04-2009, 17:17
Wszystko, co tu Panowie piszecie, że w Pajero można się zakochać i fajna fura ... to oczywiście prawda ! W końcu przecież właśnie Pajerasem pomykam i jestem baaaardzo zadowolony
no i sąsiad mi się buduje = mam off-rod pod samym domem !!
no ale piszmy człowiekowi też prawdę, że:
- bez czipa (3,2 ) to zbiera się przeciętnie (a czip ze 3-4 tysie kosztuje)
- czip potencjalnie rozwala skrzynię (jak czytałem)
- z rzeczoną Mazdą czy jakimś tam BMW XX nie pohulasz od świateł do świateł, bo to auto zupełnie inne... to już lepiej kupić sobie Outlandera i pościgać się z nimi
- z tą trakcją to... rzeczywiście masz napęd fajny 4 x 4 z otwartym centralnym dyfrem na asfalt, masz blokadę, w razie wojny nawet reduktor, a na autostrady tyłonapęd ale pajero leci jak taczka ze spadkiem drogi, trzeba go trzymać, jeśli jest spadek na którąś stronę
- to wielki bydlak, więc pali jak należy (oczywiście bez przesady)
A w temacie pakowności to Pajero jest beściak ! Sam rozważałem Patha, Pajeraka i Granda, bo wożę sprzętu od cholery. Reszta wymienionego towarzystwa się nie umywa ! No chyba, że ktoś jeszcze woli pickupa, ale ja muszę mieć całość towarzystwa w jednej budzie, a nie na pace.
Tak czy inaczej wróciliśmy do zdefiniowania potrzeb kolegi ...
zastanówcie się z Szanowną Mamusią, ile tych kwiatków ma wejść, obejrzyjcie kilka bagażników i wybór się sam dokona
Pozdrowienia,
S.
jw1900 - 05-05-2009, 23:02
Ja mam stale porownanie Pajero 5D (dieselek) do Grand Cherokee (dieselka) u brata, i tak:
jesli chcesz
odjezdzac innym pod swiatlami - zdecydowanie GC
miec miekko prawie jak we francuzie - zdecydowanie GC, Pajero jest znacznie twardsze
czesciej i wiecej zostawiac na stacjach - GC, choc Pajero nie zostaje daleko w tyle
miec wiekszy bagaznik - Pajero
miec nieco lepsze wlasciwosci terenowe (przeswit, troche zwrotnosc) - Pajero
miec lepsza widocznosc - Pajero
szybciej smigac po autostradach - GC
udawac gangstera - czarny GC wersja Overland
miec rok dluzsza gwarancje - Pajero
miec kamerke cofania - Pajero
Do porownania komfortu jazdy moge dorzucic Land Cruisera (dieselek), ktory w mojej subiektywnej ocenie jest jakby pomiedzy wymienionymi wyzej - na pewno bardziej miekki niz Pajero.
Ja wybralem Pajero, bo mi sie najbardziej podobal (caly czas IMHO). Wybor dokonany jak najbardziej pod katem dostosowania do charakteru uzytkownika
|
|
|