Forum ogólne - Sprzedaż aut w polsce .
luk_szc - 21-06-2005, 17:13 Temat postu: Sprzedaż aut w polsce . Witam ,
Mitsu jest takie drogie czy też mało znane czy też co innego z nim jest ?
Sprzedaż z 2004 r. :
~52000 szt. FIAT
39450 szt. Skoda
33379 szt. Toyota
a Mitsu :
2595 szt.
Brak reklam , ekspansji bo renomy to jej chyba nie brakuje .
Dane :moto.money i auto.efl
TNT - 21-06-2005, 17:19
Bo Mitsu to taki Jaguar, Rols Royce, Porshe dla troche mniej zamoznych. Marka, dobry rodowod i niezawodnosc. Ja pisze nawet dlugopisem MITSUBISHI. (UNI- dzial robiacy art pismienne)
Dyzio i Saba - 21-06-2005, 20:10
I bardzo dobrze Nie szukam mojego Miśka na parkingu bo jest jeden (no teraz dwa-kolega kupił w takim samym kolorze),a nie kilkanaście takich samych.
wichura1 - 21-06-2005, 23:49
Zgadza się, jak ludzie przechodzą obok mojego Lancerka, często go oglądają z zainteresowaniem. A kto się ogląda za Golfem, Fabią, Stilo, Megane?
TNT - 21-06-2005, 23:55
I wlasnie na tym polega nasza elitarnosc.
Efa! - 22-06-2005, 00:09
Ale moim zdaniem ceny nowego Colta działają na jego niekorzyść, niestety.
Anonymous - 22-06-2005, 17:01
Efa! napisał/a: | Ale moim zdaniem ceny nowego Colta działają na jego niekorzyść, niestety. |
Znaczy za niskie? Bo jak elitarność to elitarność
Efa! - 22-06-2005, 20:21
Wytłumacz to kupującym... Kiedy moja młodsza siostra zobaczyła ceny Colta, to kupiła Citroena C1 z dodatkami w stylu wspomaganie, abs, poduchy, czujniki parkowania itd. i wyszło ją taniej.
Ale szkoda, że nie misia...
Anonymous - 22-06-2005, 20:39
wspomaganie i abs to juz dawno standard
Student - 27-06-2005, 08:26
A moim zdaniem błędem było zaprzestanie produkcji Carismy, bo jest to autko naprawdę wygodne i wielu moich znajomych pyta się o nią ale jak słyszą że już nie robią to idą do Skody po Octawię i to jest "kicha", zresztą ja też planuję zmianę, szukam Carismy 2003-04 ale co potem sam nie wiem pewnie też któraś edycja Octawii.
Efa! - 27-06-2005, 15:34
Student, popieram. Carisma miała klasę i też uważam, że jej produkcja powinna zostać wznowiona.
Anonymous - 28-06-2005, 11:57 Temat postu: hmmm To prawda..Carisma była ciekawą alternatywą w tym segmencie pojazdów. Jednakże Mitsubishi wprowadzając nowego Lancera niemogło sprzedawać równocześnie Carismy- klientów dotrzegających walory Japończyka Lancera jest niewielu - więc musieli uciec sie do tego przykrego fortelu ??? W chwili obecnej Lancer jest kupowany jako auto rodzinne?? w przedziale cenowym do 78 tys PLN - Carisma tez byla w podobnych cenach...ale niewiele byłoby rodzin które kupiłyby Lancera w tej cenie mając do dyspozycji samochód wiekszy przestronniejszy i bardziej funkcjonalny za te same pieniądze....
Student - 28-06-2005, 12:07
Oczywiście masz rację tylko ja to postrzegam w ten sposób, dlaczego Opel robi Astrę i Vecrtę a Mitsu tylko Lancera, no jest Galant ale to za wysokie progi, dla mnie Carisma była alternatywą dla Vectry Octawi czy czy Awensa , gdyby zrobić kolejny lift to by urosła tak jak Vectra czy Awensis i naprawdę było by fajnie a tak mamy pustkę. Może uraziłem posiadaczy Lancera ale dla mnie mimo jego walorów jest to auto zupełnie innego przeznaczenia, Carisma daje mi wygodę przestrzeń i pewien prestirz, brakuje mi pakietu bezpieczeństwa ale to właśnie było by pole do popisu na następny lift.
Anonymous - 28-06-2005, 12:34 Temat postu: to prawda To prawda...ale Mitsubishi ma dosyć specyficzną polityke marketingową a poza tym Carisma jednak niebyła samochodem japońskim co znacznie obnizało jej koszt produkcji i zakupu i niestety musiałaby opaść cena Lancera aby Carisma mogła jakoś egzystować pomiędzy Lancerem a Galantem. Zadam jeszcze jedno pytanie... Ile Galantów rok 2004 i 2005 jeździ po naszych drogach?? i jaki procent tych samochodów to kupione w Polsce u dealera?? Zwyczajnie są za drogie...a jakości niestety niepowinniśmy porównywać z Oplem czy Vw czy Skoda. To jest samochód dla ludu.. a Mitsu zawsze było marzeniem.....Niezawodność tych pojazdów jest przedewszystkim podyktowana wieloletnim doświadczeniem i testami danych podzespołów. Ja niesłyszałem o "zabijających aribagach w Mitsu" natomiast w innych pojazdach owszem. Niesłyszałem tez o zbieżności rozbieżnej w nowych pojazdach Mitsubishi co z kolei jest bardzo powszechne u Opla...Spójrzmy jeszcze na wymiany gwarancyjne i pogwarancyjne...jaki odsetek pojazdów ( ople VW Toyota renault Peugeot) ma wymieniane amory po 30 tys a psrzęgło po 50?? Oczywiście wiele zależy od człowieka który to jeździ samochodzikiem ale...Układy wydechowe w Mitsu wytrzymują znacznie dłuzej niż u konkurencji, a przecietny Polak tego niewidzi - widzi tylko samochód w salonie i kase którą wydaje na początku a to że będzie do tego pojazdu dokładał zaraz po skońćzeniu gwarancji albo że tego samochodu dłużej niebezie miał u siebie(service) niż by chciał - to jest nieważne - tak dziwnie mamy ukształtowane społeczeństwo. Niemówie tutaj o ludziach którzy rocznie robia 8 tys km bo CI są poza konkurecją - bo tak naprawde to japońćzyka dobrze nawet niedotrze przez rok czasu z takim przebiegiem. Oczywiście zawsze można trafić "egzemplarz" który będzie, powiedzmy, niezawodny - tylko że niestety więcej niezawodności jest w Mitsu niż w innych markach....Fido może coś powiedzieć o Toyocie - forum Toyoty czyta dla relaksu - generalnie jest taka zasada ...zaplacisz wiecej i z głową - dłuzej komfortowo i bezpieczniej pojeździsz. Dla otarcia łez jeszcze dodam iż miałem przyjemność ?? być na przedpremierowym pokazie nowego Pasata ( 260km zrobilem nim w ciagu dnia) i powiem że ma on sporo niedociągnięć jak dla mnie i napewno niewydałbym na niego 100 tys PLN - i widze że niestety jakość tego pojazdu idzie w parze z ceną. W egzeplarzach z przebiegiem ok 800 km świeciły się czujniki Airbag ABS i świec Zarowych....- EGZEMPLARZE TESTOWE - nadmienie jeszcze iż premiera tych Pasków miała miejsce ładnych kilka miesięcy od wprowadzenia tego pjazdu na rynek niemiecki - więc mieli czas na wyeliminowanie tych usterek.....a jeśli Skoda to uboższy krewniak Vw...............o Fiacie niewspominam wogóle...bo szkoda czasu
Matejko - 28-06-2005, 12:36
mysle ze vectry, avensisa, mondeo nie ma co porownywac z octavia, bo octavia to golf, a golfa/nowa bora mozemy porownac wlasnie z lancerem wiec octavia tez trafia w ten pulap(tyle tylko ze nie cena 92tys za 2.0tdi przy 94tys za wersje trend mondeo 2.2tdci) tak samo lancera raczej nikt nie postrzega jako konkurenta avensisa tylko corolli, dlatego dziwne ze nie wprowadzili zamiast carismy czegos w wielkosci avensisa, oczywiscie ceny tez bylyby wyzsze bo pewnie podstawowa wersja stala by tyle co najdrozszy lancer, ale mysle ze i tak znalazloby sie wielu chetnych, jesli auto byloby robione w japoni
|
|
|