MitsuManiaki.com - Rozdawanie Mitsumaniakowych wizytówek
akbi - 06-07-2006, 14:23 Temat postu: Rozdawanie Mitsumaniakowych wizytówek Jestem ciekawy, czy ktoś z Was w momencie dawnia, lub wkładania za wycieraczkę naszej Mitsumaniakowej wizytówki miał jakieś ciekawe zdarzenie.
Przyznam się, że jak widze że ktoś siedzi w aucie to nie podchodze to takiego Miśka - jakoś niewiem jak ktoś zareaguje.
... ale ostatnio jadąc autem widziałem Carisme na parkingu płatnym w centrum Opola, no to wyciągam ze schowka wizytówke, wysiadam z samochodu i wkładam ją komuś za wycieraczke.
Nagle słyszę
- halo, halo, proszę Pana
odwracam się, i widzę jak biegnie jakaś kobieta
- ja przed chwilą przyjechałam, już mam bilet parkingowy, proszę nie wkładać mandatu
- przepraszam, ale to nie mandat - to tylko wizytówka z zaproszeniem do klubu miłośników Mitsubishi
- aha, uff
Anonymous - 06-07-2006, 14:31
no to kobietka pewnie przestraszyla p
Rafal_Szczecin - 06-07-2006, 18:44
ja to wkladam za wycieraczki ,gdy nikogo nie ma, gdy widze, ze ktos jest to nie podchodze (strach ? ) natomiast brat, nawet gd ktos jest w srodku auta, to puka i zaczyna gadne oraz zaprasza do klubu
niestety narazie z mizernym skutkiem ...
Cezar - 06-07-2006, 19:36
Ja 'preferuje' dostarczenie wizytowki do raczek wlasciciela auta i gadke, no w ostatecznosci wlozenie za wycieraczke.
Rafal_Szczecin napisał/a: | niestety narazie z mizernym skutkiem ... |
Podobnie jak u mnie
Anonymous - 06-07-2006, 21:24
jak moge uzyskac te wizytowki?? bo u mnie na osiedlu stoi chyba kilka Miśków
Cezar - 07-07-2006, 01:35
ozzy napisał/a: | jak moge uzyskac te wizytowki?? |
ozzy, przeczytaj ten temat - szczegolnie 5 strone (na samym dole)
ale i tak zagadaj z Firkiem, on ci powie co i jak
Grześku - 07-07-2006, 08:26
Kiedyś będąc na parkingu przy WSK widzę młodego gościa w Galu rekinku, więc wizytówka w garść i podchodzę do klienta, pukam w szybkę, kolo otwiera okno a ja:
- cześć, lubisz swój samochód (i wtedy usłyszałem co powiedziałem )
- cześć, jasne że tak (i odruchowo przymknął okno)
- (...)
w końcu wizytówkę wziął, ale na forum się nie pokazał. Od tamtej pory wkładam wizytówki za wycieraczkę, z dyplomacją u mnie krucho
akbi - 07-07-2006, 09:02
Cezar napisał/a: | Rafal_Szczecin napisał/a:
niestety narazie z mizernym skutkiem ...
Podobnie jak u mnie |
to fakt - u mnie tak samo, rozdałem chyba z 30 wisytowek w ciągu miesiąca i ani jednego nowego ludka z Opolszczyzny.
hm.. ja nie wiem co Ci ludzie mogą tutaj robić skoro ich nie ma na naszym forum
Anonymous - 08-07-2006, 10:08
akbi napisał/a: | Cezar napisał/a: | Rafal_Szczecin napisał/a:
niestety narazie z mizernym skutkiem ...
Podobnie jak u mnie |
to fakt - u mnie tak samo, rozdałem chyba z 30 wisytowek w ciągu miesiąca i ani jednego nowego ludka z Opolszczyzny.
hm.. ja nie wiem co Ci ludzie mogą tutaj robić skoro ich nie ma na naszym forum |
większość z nich nie potrafi obslugiwac komputera he,he.
mialem dwa takie przypadki. Strona internetowa?forum? panie a co sie tam robi?
gigant87 - 08-07-2006, 12:47
a ja zostalem zastrzelony pytaniem: GDZIE TEN KLUB JEST :D:D
Anonymous - 08-07-2006, 13:58
ja mialem podobna sytuacje jak Grzesku, koles uchylil szybe ze ledwo wizytowka weszla czy ja wygladam na zlodzieja??
a ostatnio wlozylem kolesiowi za wycieraczke wizytowke a jakies pol godziny pozniej stalem kolo niego w korku w miescie a on dlaej mial wizytowke za wycieraczka
Anonymous - 08-07-2006, 14:52
rozdałem około 60 wizytówek... czy ktoś wszedł na forum i sie zarejestrował nie wiem... na 60 rozdanych wizytówek było około 20 rozmów z posiadaczami 3 Diamencików, ogólenie ludzie miło nastawieni, a najśmieszniejsza historyjka to moim zdaniem na parkingu w szczecińskim geancie, widze lancerniaka kombi takiego jakim zrobilem crashtesta , to zadowolony podchodze i widze ze koleś ma uchylone okno to stoję i produjuje sie przed nim z dobre 5 minut a obok mnie stoi mój koleś i cały czas sie brechta (ja niewiedziałe dlaczego) a po tym jak skończyłem sie produkować many z lancerniaka powiedział ze on nicht ferstein czy jak to sie tam pisze....... grrr no to mu przetłumaczyłem jak umiałem po angielsku i chyba zrozimiał co nie co bo powiedział okej thenks ;p. ale jak potem kolega mi opowiadał ze jak to śmiesznie wyglądało ze sie produkuję ten many z auta kiwa głową jak by rozumiał a potem ze on nic nie czai hehe
a i kiedyś jeszcze koło mojego bloku stało takie fajne L200 czarne z srebynymi rurami widze wsiada jakiś harlejowiec to podbiegam i znowu gadka a on do mnie ze ku.wa on w tych całych internetach nie siedzi, ale interesuje sie autami i motorami i pisze mi swój numer tel. i mówi ze jest Jan i jak by co to dzwonić jak jakiś zlot bedzie
JCH - 08-07-2006, 15:04
Ja raz miałem skuteczne trafienie Co prawda było to jeszcze za czasów forum.wsieci.pl ale było. Włożyłem wizytówkę MSS-owi spotlanemu w Podlesicach na Jurze. Koleś z Warszawy o imieniu Adam zarejestrował się później na Forum.
Anonymous - 29-07-2006, 08:33
ja miałem tylko 1 wizytówke i oddałem ją kumplowi który kupił lancerka powiedział mi że sie przyłączy
Anonymous - 29-07-2006, 12:23
Nie licze wizytówek, które rozdałem, ale było tego sporo. Efekt niestety marny. Jeśli tylko jest taka okazja to zagadam z właścicielem, powiem mu co i jak, co może znaleść na forum, o zlotach assistance i w ogóle. Dlaczego się nie rejestrują? Nie widzą linka do forum na stronie głównej? Bo o dostęp do netu pytam zawsze i 100% mówi, że ma
TAGi, to L200 nie było czasem na bydgoskich tablicach?
|
|
|