To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS DID] SILNIK - spadek mocy...

gieroj - 11-04-2009, 16:52
Temat postu: [MSS DID] SILNIK - spadek mocy...
Witam serdecznie,

Auto Mitsubishi Space Star 1,9 DiD 2001r, przebieg 169 tys.

Kilka dni temu podczas zupelnie normalnej jazdy na rownej spokojnej drodze nagle spadla moc. Zaczal powoli zwalniac, musialem zredukowac do 3 zeby utrzymac 70 km/h. Pod gorke nawet na 3 ledwo ciagnie.

Przy przekroczeniu obrotow przy ktorych normalnie wlaczala sie turbina i byl przyplyw mocy... teraz tylko lekko odczywalne przyspieszenie. Nawet na biegu jalowym powoli wchodzi na obroty.

Pozostale bez zmian - odpala idealnie, chodzi rowniotko, bez zadnych podejrzanych dzwiekow, nie dlawi sie.
Kontrolka (pomaranczowa z wizurenkiem pompy) zapalila sie i zgasla po kilku minutach - i potem znow. Teraz po odpaleniu nie pali sie.

Obejrzalem silnik, przewody z powietrzem wygladaja na cale, filtr powietrza czysty, ogolnie na pierwszy rzut oka OK.
Bardzo mocno "spocony" olejem uklad strerujacy przepustnica na obiegu powietrza do turbiny. Olej nie cieknie ale w tym miejscu mocno obkleil przewody i sam uklad przepustnicy.

Odkrecilem zawor EGR i przeczyscilem. I tutaj pytanie - jak go sprawdzic? Trzpien w elektrozaworze latwo sie wciska - pracuje luzno. Kiedy ten trzpien sie "utwardzi" zeby zalaczyc sam zawor? Zaraz po odpaleniu silnika? Czy w jakims konkretnym momencie? U mnie po odpaleniu i przegazowaniu caly czas jest "miekki" - mozna go jednym palcem przytrzymac. Czy jakos miernikiem mozna sprawdzic EGR?

Jeszcze raz podkresle wszystko stalo sie bardzo nagle, w jednym momencie. Wczesniej zero objawow.

Jakies sugestie?


Z gory dzieki,
Grzegorz.

jawlo - 11-04-2009, 17:18

Przeczytaj ten wątek. Opis usterki, która została usunięta.
gieroj - 11-04-2009, 20:25

Dzieki. Ten watek przeczytalem juz wczesniej.

Przeczyscilem zawor EGR, posprawdzalem bezpieczniki i przekazniki, posciagalem tez wezyki zeby sprawdzic podcisnienie.... zlozylem wszystko... i dziala !!

Czyzby czyszczenie EGR pomoglo?
Przed zlozeniem, a po przeczyszczeniu EGR odpalalem i wydawalo mi sie ze nic sie nie zmienilo... ale potem jeszcze troche poruszalem i przejrzalem elektronike i przewody podcisnienia, wszystko zlozylem i dziala. Wyglada na to ze jest OK. Takie troche dziwne... bo boje sie ze problem wroci w najmniej oczekiwanym momencie :(

jaladreip - 12-04-2009, 07:47

posluchaj uzytkownika jawlo i przeczysc te kolanko :) pozdro
gieroj - 20-04-2009, 23:38

Wyjalem to kolanko i wyglada na czyste. Ale przyznam ze jest troche dziwne... ma w srodku jakis zaworek ze sprezynka?

Mam pytanie odnoscnie zaworu sterujacego przepustnica. Jak go sprawdzic?
Zawor jest sterowany elektrycznie (2 przewody), jest plastikowy i ma 3 krocce - 2 podlaczone, 1 wolny. Zawor jest przykrecony od tylu do kolektora. Jednym kroccem jest polaczony z przepustnica wlasnie, ale nie zauwazylem zeby ona wogole drgnela. Jest czysta, przewody podcisnieniowe sa drozne, szczelne, ale nie widze zeby przepustnica sie ruszala. Ani na zimno, ani na cieplo, na malych ani na wysokich obrotach.
Jak to powinno dzialac?

tomekrvf - 21-04-2009, 00:20

Jeśli to się stało nagle i powtarza się po dłuższej jeździe to może przegrzewać się silnik.
Sprawdź czy między chłodnicą wody a chłodnica klimy nie ma syfu.

lolofontello - 11-05-2009, 14:05
Temat postu: Re: SILNIK - spadek mocy...
gieroj napisał/a:
Witam serdecznie,

Auto Mitsubishi Space Star 1,9 DiD 2001r, przebieg 169 tys.

Kilka dni temu podczas zupelnie normalnej jazdy na rownej spokojnej drodze nagle spadla moc. Zaczal powoli zwalniac, musialem zredukowac do 3 zeby utrzymac 70 km/h. Pod gorke nawet na 3 ledwo ciagnie.

Przy przekroczeniu obrotow przy ktorych normalnie wlaczala sie turbina i byl przyplyw mocy... teraz tylko lekko odczywalne przyspieszenie. Nawet na biegu jalowym powoli wchodzi na obroty.


Grzegorz.



Witam!
Miałem przez 5 minut to samo w swoim (161 tyś - 2000r. 1,9 DiD), potem w trakcie jazdy mu przeszło, chociaz wydawał mi się i tak ociezały. Przeczytałem na forum, wyczyściłem kolanko (zresztą było czyściutkie) i nic.... Wkurzyłem się pojechałem na obwodnicę i pośmigałem troszkę za szybko kilka razy. Auto odżyło, więc myślę na jak długo? Minął miesiąc i potwierdzam, że dalej jest ok. Przede wszystkim spadło mi spalanie i przybyło mocy. Myslę że każdy czasem musi po tyłku dostac...

cns80 - 11-05-2009, 14:10

Następne chwalenie się prędkością = ostrzeżenie.
lolofontello - 11-05-2009, 14:18

cns80 napisał/a:
Następne chwalenie się prędkością = ostrzeżenie.


Czy teraz forma jest dopuszczalna???

cns80 - 11-05-2009, 14:25

Teraz jest znośna ;) Wystarczyło napisać żeby "odmulić" i każdy zrobi to zgodnie ze swoją percepcją i umiejętnościami, a nie będzie gnał do wskazanej prędkości mimo że jego umiejętności skończyły się dużo wcześniej.
constell - 11-05-2009, 21:19

Witam.

Ostatnio mnie również spotkała taka przypadłość - nagły spadek mocy po dość szybkim przejechaniu jakiś 10 km - średnia prędkość w okolicach 160 KM/h. Mimo wkręcania obrotów nie zaskakiwała turbina a powinna, gdzieś w okolicach 1700 obr/min. Po przejechaniu kolejnych dziesięciu z maksymalną prędkością około 80 KM/h - nie miałem wyjscia, musiałem jakoś dojechać do domu, wszystko sie unormowało. Lektura postów skłoniła mnie do zakasania rękawów i dokładnego przeczyszczenia przewodów kolektora dolotowego w tym czujnika podciśnienia turbo oraz wszystkie wężyki peparatem do odtłuszczania. Nie wiem jak u was ale w kolektorze miałem odrobinę oleju, który być może miał wpływ na nieprawidłowe działanie czujnika turbo. Po tej całej opercji Misiek smiga jak nowy i ma wyraźnie mniejszy apetyt na paliwko (sprawdziłem go w trasie, prawie 700 km), średnie spalanie na poziomie 5,1 przy załączonej klimie i predkościach przelotowych dalekich od upodobań emeryta.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group