To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - dziwne odpalanie

marcnow - 14-04-2009, 23:12
Temat postu: dziwne odpalanie
Witam wszystkich!

Proszę o ocenę sytuacji która występuje w mojej Cari GDI z 1998r.

Mianowicie chodzi o moment odpalania auta, przeważnie odpala po 2-3 krotnym zakręceniu rozrusznika (czyli normalnie), a czasem odpali praktycznie w momencie kiedy przekręcam kluczyk, także czasem przytrzymam o ułamek sekundy za długo kluczyk w pozycji zapłonu (mam nadzieję, że opisałem sytuacje w miarę zrozumiale).

Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim? Co może być przyczyną takiej sytuacji i najważniejsze czy jest to powód do odwiedzin mechanika?

Nie jest to jakoś specjalnie denerwujące, ale jeśli coś jest nie tak to chciałbym jak najszybciej usunąć przyczynę.

pozdrawiam

rasiak1980 - 15-04-2009, 04:09

miałem podobne objawy jak komputer pracował w trybie awaryjnym, zauważyłem ze dodawanie gazu podczas kiedy kręcił rozrusznik pogarszało tylko sprawę wtedy właśnie palił za 2-3 razem bez dodawania gazu za 1-góra drugim razem odpalał ale strasznie telepało przez chwile silnikiem.
Raffil - 15-04-2009, 22:25
Temat postu: Re: dziwne odpalanie
marcnow napisał/a:


przeważnie odpala po 2-3 krotnym zakręceniu rozrusznika (czyli normalnie), a czasem odpali praktycznie w momencie kiedy przekręcam kluczyk, także czasem przytrzymam o ułamek sekundy za długo kluczyk w pozycji zapłonu



Witam.

Jeśli mogę to podepnę się pod problem bo u siebie tez to zauważyłem.. I niestety moja wiedza na ten temat jest zbyt uboga. Także również proszę o jakieś sugestie i rady na ten temat..

U mnie natomiast jest Carisma po lifcie rok 2000.


Pozdrawiam

saphire - 16-04-2009, 09:23

Świece do wymiany albo przepustnica do czyszczenia ostatecznie problem z pompą wysokiego ciśnienia.
marcnow - 16-04-2009, 09:38

saphire, świece wymieniałem 5 tys km temu, wtedy też była czyszczona przepustnica. Auto jeździ normalnie, czasem tylko lekko szarpnie przy stałej prędkości, więc to raczej moment przechodzenia w tryb eko, kręci sie wysoko bez żadnych problemów, spalanie w normnie, żadnych negatywnych objawów w trakcie jazdy. Jakby siadała pompa to nie działoby się coś więcej?
Anonymous - 16-04-2009, 11:16

przecież to normalne zjawisko w autach,
że czasami odpali na dotyk, muśnięcie 1/10 sekundy,
a czasami dłuzej trzeba zakręcić np 1 sekundę,
zalezne to jest od wielu czynników - temperatury silnika,
położenia wału w momencie startu....

wiec zapytam precyzyjniej, gdzie tu jest jakis problem ?

saphire - 16-04-2009, 13:37

Skoro wszystko zrobiłeś a przy 3500-4500 obr nie masz błędów i zmulenia i auto ciągnie zdrowo to nie wiem czego się czepiasz z tym odpalaniem...
marcnow - 16-04-2009, 17:38

Nie, że się czepiam, tylko właśnie nie wiedziałem, czy jest tu problem czy nie. W poprzednim aucie nie miałem czegoś takiego, dlatego tylko zapytałem ;) Podobno kto pyta nie błądzi :P Dzięki :)
wazu - 16-04-2009, 19:20

Nie chcę Was martwić Panowie, ale macie problem z pompą wysokiego ciśnienia. jeżeli problem z odpaleniem występuje po dłuższym staniu np. po nocy, to znaczy, że zeszło ciśnienie z pompy, a to świadczy o jej zużyciu. U mnie miałem podobny objaw, teraz po wymianie pompy pali na dotyk, nawet po kilkudniowym staniu w garażu.
szyszus1 - 16-04-2009, 21:02

No to i ja się podczepię pod temat. U mnie problem jest tego typu: W zimie po nocy odpalał tak jakby na 3 gary dopiero po dodaniu gazu na ok 1200 obr chodził normalnie ( teraz ten problem nie występuję). Druga sprawa to to, że jadąc np. na 1 ze średnim gazem i gdy chcę go ująć minimalnie np. (przejazd przez tory) auto tak jakby przyhamowywało silnikiem (jest to bardzo odczuwalne i denerwujące) i kolejna sprawa to to, że ostatnimi czasy w przedziale obrotów ok 1000-2000 robią się takie jakby dziury, dopiero po przekroczeniu 2000 obr ładnie się zbiera (zjawisko odczuwalne szczególnie na drugim biegu).
marcnow - 16-04-2009, 23:41

wazu, to nie jest tak, że mam problem z odpaleniem auta, pali zawsze, tylko czasem zapali, że tak powiem, szybciej niż na dotyk, a czasem rozrusznik zakręci te 2-3 razy.
Skoro koledzy leser i saphire twierdzą, że to normalne więc problem nie istnieje. Pozdrawiam

Anonymous - 17-04-2009, 21:56

Też mam podobny problem zauważyłem, czasem pali szybciej czasem później, zależy głównie od temperatury silnika. Ale na dotyk tylko w jednej sytuacji mianowicie gdy za krótko zakręcę rozrusznikiem tak, ze nie dojdzie do uruchomienia silnika to przy drugiej próbie zawsze pali na dotyk. Dodam, że silnik pracuje ładnie na wysokich obrotach, nie ma żadnych spadków mocy a spalanie jest w normie. Jedyne do czego można się przyczepić, to to, że chodzi nierówno jak jest zimny, potrzeba ok 20 km, żeby pracował tak jakby nie pracował :wink: Myślicie, że to może być pompa wysokiego ciśnienia?
wally49 - 18-04-2009, 15:45

Podzielę sie moim doświadczeniem bo jest chyba nietypowe. Czesto wyjeżdżam na okresy 3 miesięczne. Auto stoi te 3 miesiące z odłączonym aku. Po przyjeżdzie ładuję aku jakies 3 godziny, zakładam klemy, odpala za pierwszym razem. Potem wsiadam i jadę, żadnego uczenia obrotów, próbnej jazdy itp. Wszystko chodzi jakbym wczoraj wysiadł. Przepustnica nie czyszczona od 10 lat. Reszta serwisów tak jak trzeba. Tylko podnoszenie szyb wymaga ponownego ustawiena. GDI 1.8 r 1998 137 kkm.
Pozdrawiam

sterydzik - 19-04-2009, 08:46

Panowie,

Mam tak samo i wkurza mnie to na potęge. Sytuacja wygląda tak, że zapalam silnik i fakt faktem czasem odpali 'na dotyk' czasem po sekundzie. Z pewnością wpływ ma na to temperatura na zewnątrz. Ale to jeszcze nic. sedno problemu tkwi jeszcze w czymś....

Mówię sobię, że dobrze zapali mi się silnik raz na 5 razy. Czyli odpale obroty wskoczą na wysokie zejdą trzymają się i czuje że silnik chodzi cicho płynnie i ma power. Przeważnie jednak wygląda to tak, że zapalę silnik coś tam powie obroty nie wejdą spadną niemal do zera z trudem się podniosą... wtedy przeważnie wyłączam, czekam parę sekund i odpalam od nowa.

Wiecie co to może być ??

Anonymous - 19-04-2009, 11:31

sterydzik napisał/a:
sedno problemu tkwi jeszcze w czymś....

Mówię sobię, że dobrze zapali mi się silnik raz na 5 razy. Czyli odpale obroty wskoczą na wysokie zejdą trzymają się i czuje że silnik chodzi cicho płynnie i ma power. Przeważnie jednak wygląda to tak, że zapalę silnik coś tam powie obroty nie wejdą spadną niemal do zera z trudem się podniosą... wtedy przeważnie wyłączam, czekam parę sekund i odpalam od nowa.

Wiecie co to może być ??

nic z tej wypowiedzi nie zrozumiałem :rolleyes:
i nie jestem pewien czy to tylko dlatego, że jestem niewyspany ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group