To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Lancer CB0 - Lancer kombi 94 - piszczące amorki

Anonymous - 25-07-2006, 17:38
Temat postu: Lancer kombi 94 - piszczące amorki
Kupilem wlasnie lansera glx kombi z silniekiem diesel 2l , 94' jesli ktos zna sie na dieselach to prosilbym o pomoc w wybraniu oleju.

No i mam problem chyba z amorkami na dziurach piszcza jak by byly dziury w nich ale na przegladzie mechanik powiedzial ze moga byc?

a ha no i kopci troche przy zapalaniu i jak mu dam po garach ma 300tys ale silnik wyglada jak nowy.

Krzyzak - 25-07-2006, 17:57
Temat postu: Re: piszczące amorki
hydrant napisał/a:
Kupilem wlasnie lansera .


W profilu jesteś jako kobieta, a tu - cytuję - "kupiłem. Poza tym nie lansera tylko Lancera.

Do rzeczy - wlewaj taki olej, jaki lał poprzedni właściciel. Przy 300 tkm, to pewnie był olej mineralny do diesli.

W kwestii skrzypienia - to niekoniecznie będą amorki - w Colcie coś niemiłosiernie skrzypiało i okazało się, że to przetarta guma drążka stabilizatora - drążek tarł o mocowanie i wydobywał takie właśnie dźwięki.

Rafal_Szczecin - 25-07-2006, 19:19

jak cos potrzebujesz to mow, mam na sprzedaz wszystkie czesci do tego auta,

jak cos to na PW

Anonymous - 26-07-2006, 05:20

to juz nie pierwszy raz z ta literowka lanser-lancer wybacz, auto mam od 2 tyg.

oczywiscie jestem facetam


na przegladzie amarki mialy 65% skutecznosci, ponoc dobrze wiec moze to i ten stabilizaror. dzieki za fachowa pomoc Krzyzak

a ha z wydechu przy zapalaniu leci czarna chmura, podobnie jak przy przygazowaniu, jedni kolesie mowia ze to diesel a inni ze cos z silnikiem, Na ile normalne jet kopcenie?

Hubeeert - 26-07-2006, 08:17

Każdy diesel lekko kopci przy przegazówce, jeżeli pojawia się czarna chmura - wtryski lub pompa do sprawdzenia. Ewentualnie kąt wtrysku.
Krzyzak - 26-07-2006, 11:12

Amorki mające 65% to już początek końca - szczególnie w przypadku tylnych.
Hubeeert - 26-07-2006, 11:13

Jak samochód po zatrzymaniu odbija przodem do góry to dla mnie jest oznaka padaki
Anonymous - 26-07-2006, 13:09

jedyne co mnie martwi w tym aucie to ze prz 2l silniku ma tylko 75km i naprawde nie ma kopa, zwlaszcza ze ostatnio jezdzilem suzuki swift 1.3 wiec roznica jest ogromna.

co do diesela slyszalem ze lubia te silniki niskie obroty, a od kogos innego ze sa elastyczne i mozna bez martwienie sie o wieksze spalanie troche mu przycisnac?

Rafal_Szczecin - 26-07-2006, 13:38

trzeba bylo kupic benzyne 1,6 i nie mialbys takich problemow, spalanie na poziomie 8 litrow, a 113 kucy robi swoje ;) (jak cos to mam taki silnik na sprzedaz, hehe :) )

a tak na serio, typowego diesla powinno sie ciagnac do 3 max 3,5 tys obrotow, (mozna i dalej, ale pozniej nie ma juz kopa )

Anonymous - 26-07-2006, 22:12

3 tys to sporo, w benzynie to max jest tak 2,5 tys chyba.

a z tymi czesciami to bede o tobie pamietal zwlaszcza ze mieszkam 40 km od ciebie.

Anonymous - 26-07-2006, 22:39

hydrant napisał/a:
3 tys to sporo, w benzynie to max jest tak 2,5 tys chyba.
W benzynie to od 3000 rpm dopiero zaczyna jechać ;) Moc maksymalna jest przy ok. 6000 rpm.
Rafal_Szczecin - 26-07-2006, 23:26

gregorbu napisał/a:
3000 rpm dopiero zaczyna jechać

powiedzialbym , ze nawet od 3500 :mrgreen:

Anonymous - 27-07-2006, 15:39

rozumien ze przy 6000 to pewnie auto zaczyna latac, ale mi chodzilo raczej o optymalnie dobre obroty dla silnika i dla spalania, czy diesela mozna tak samo krecic jak benzyne?

sorry za podstawowe pytania ale to moje pierwsze auto i do tego diesel z ktorym nie mialem nic wczesniej wspolnego.

Krzyzak - 27-07-2006, 15:43

hydrant napisał/a:
czy diesela mozna tak samo krecic jak benzyne?

nie - każdy silnik ma jakiś użyteczny zakres obrotów - poniżej i powyżej nie ma sensu go kręcić; diesle z reguły mają węższy zakres i ciągną lepiej od niższych obrotów niż benzyny

Anonymous - 28-07-2006, 14:15

tak tez myslalem, dzieki krzyzak


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group