Problemy techniczne - Bardzo słabe hamulce
akbi - 27-07-2006, 09:16 Temat postu: Bardzo słabe hamulce Mam takie dość pilne pytanie do Was - bo wczoraj omal nie rozjechałem kobiety na przejściu
Niewiem, co się u mnie stało, ale pedał hamulca zaczął wpadać niemal w podłogę i podczas nagłego hamowania, auto pokonuje 2/3-krotnie dłuższy odcinek.
Sytuacja występuję, gdy podczas jazdy wciskam pedał hamulca na maksa, natomiast, gdy podczas hamowania "podpompuję" pedałem parę razy, to wówczas hamowanie jest OK.
Dodam jeszcze:
- że płynu hamulcowego mam full w zbiorniczku
- że z 2 miesiące temu wymieniałem przednie klocki hamulcowe
- hamulec ręczny działą bardzo dobrze
Co może być nie tak?? Czy to może być zapowietrzenie układu hamulcowego?? Jęśli tak to jak go odpowietrzyć??
Hubeeert - 27-07-2006, 09:23
Padaka pompy hamulcowej - poszły uszczelnienia - też tak miałem. Co prawda w Toyocie ale było to cholernie nieprzyjemne.
akbi - 27-07-2006, 09:34
Hubeeert, Można naprawić jakoś te uszczelniacze, czy muszę wymienić całą pompę hamulcową. Napisz mi proszę jeszcze gdzie mam szukać tej pompy
Hubeeert - 27-07-2006, 09:37
Pompa hamulcowa - takie cóś długie wystające z płyty czołowej (pomiędzy kabiną a silnikiem) Przymocowane do takiego okrągłego średnicy około 20-30cm.
Uszczelniacze da się wymienić
Service manual przejżyj a potem tel Japaneze.
akbi - 27-07-2006, 09:45
Dzięki za sugestię i opis poglądowy pompy Idealny jak dla mnie - powinienem sobie poradzić.
Dzięki
Krzyzak - 27-07-2006, 09:50
Jakby co:
1 - pompa hamulcowa
2 - serwomechanizm wspomagania
akbi - 27-07-2006, 10:07
Widzę Darek, że znasz mój poziom wiedzy jako mechanika samochodowego Wielkie dzięki za fotkę
... ale przyznam się, że po opisie Huberta, nie zaglądając pod maskę domyśliłem się że to o tą część chodzi - z czego jestem z siebie trochę zadowolony a jak to już sam naprawię to będę całkiem dumny z siebie
Matejko - 27-07-2006, 10:08
eeee akbiemu pewnie chodzi o mozliwosc jak najszybszej naprawy - komplet naprawczy powinienes dostac w sklepach JC albo IC - no jak nie dostaniesz to wtedy kontakt z MM
Krzyzak - 27-07-2006, 10:17
akbi napisał/a: | Widzę Darek, że znasz mój poziom wiedzy jako mechanika samochodowego Wielkie dzięki za fotkę |
Zaopatrz się w naprawdę dobre narzędzia - szczególnie klucze do przewodów hamulcowych - 10 mm o ile pamiętam. Jak tego nie zrobisz, to będziesz musiał miedziane przewody wymieniać, bo zwyczajnie zniszczysz nakrętki zaciskowe. Reszta porządnych kluczy też się przyda (10, 12, 14, 17, 19).
akbi - 27-07-2006, 10:38
Cytat: | Zaopatrz się w naprawdę dobre narzędzia - szczególnie klucze do przewodów hamulcowych - 10 mm o ile pamiętam. Jak tego nie zrobisz, to będziesz musiał miedziane przewody wymieniać, bo zwyczajnie zniszczysz nakrętki zaciskowe. Reszta porządnych kluczy też się przyda (10, 12, 14, 17, 19). |
Cały zestaw kluczy mam w Gdańsku i tam też przewaznie coś naprawiam, ale teraz muszę sobie mały zestawik sprawić jeszcze tu w Opolu i to szybko naprawić, bo niechcę powtórki z wczoraj, gdzie kobieta zaparła mi się na masce ... a mogło być gorzej ... uff
[ Dodano: 27-07-2006, 11:10 ]
.. a mam jeszcze jedno pytanie, Czy po wymianie takich uszczelniaczy muszę później odpowietrzać układ??
I czy przed odkęcenie tej pomy, muszę spuścić płyn hamulcowy, czy wystarczy jak "jakoś" zacisnę przewody z płynem - tak aby nie wyciekł??
KaWu - 27-07-2006, 11:27
akbi, a ile lat juz ma twoj plyn ? Bo moze juz jezdzisz na h20 i ci sie gotuja hamulce.
Jakby poszlo ci serwo-to musialbyms uzywac duuuzej sily na pedal a hamulec bylby slabiutki. 1 klient kiedys tak cisnal przy padnietym serwie ze zlamal pedal
Hubeeert - 27-07-2006, 11:38
Powinieneś odpowietrzyć cały układ a najlepiej jak to mój Szanowny Przedmówca stwierdził - wymień płyn bo nie wiadomo czy gdzieś w układzie nie krążą jakieś "farfocle" z uszczelniaczy
akbi - 27-07-2006, 11:40
hm.. przyznam że płynu nie wymieniałem od momentu zakupu (czyli 7 miesięcy).
No dobra, to jak go wymienić??
Miesiąc temu dolałem płynu do maxa bo był przy kresce min i zauważyłem, że podczas wciskania pedału, hamulec zaczął łapać wcześniej.
Teraz jest tak, że pedał wchodzi niemal do samej podłogi beż zupełnie luźno, łapie może jakieś 3-4 cm przed końcem, ale tak mały docik nie wystarcza na dobre hamowanie auta
Hubeeert - 27-07-2006, 11:49
No to masz płyn który hamulcowy jest tylko z nazwy
Droga postępowania:
1. Kupic zestaw naprawczy
2. Naprawić pompę
3. Wymienic płyn
KaWu - 28-07-2006, 10:41
akbi napisał/a: | hm.. przyznam że płynu nie wymieniałem od momentu zakupu (czyli 7 miesięcy).
No dobra, to jak go wymienić??
Miesiąc temu dolałem płynu do maxa bo był przy kresce min i zauważyłem, że podczas wciskania pedału, hamulec zaczął łapać wcześniej.
Teraz jest tak, że pedał wchodzi niemal do samej podłogi beż zupełnie luźno, łapie może jakieś 3-4 cm przed końcem, ale tak mały docik nie wystarcza na dobre hamowanie auta |
Wyciagasz jak najwiecej przez zbiorniczek wyrownawczy (np. strzykawka).
Dolewasz nowy plyn.
Pozniej zaczyna sie odpowietrzanie (tradycyjnie ktos popmuje, ktos odpowietrza przy nacisnietym pedale itd.)
Zaczynasz od kola tyl prawy, tyl lewy, przod prawy, przod lewy.
Caly czas kontrolujesz poziom plynu i dolewasz do max.
Najlepiej odpowietrzac az zacznie leciec czysty plyn.
PS. Od razu zalatw plyn w ukl. sprzedla. Ten sam plyn mozesz dac.
Bo pewnie tez nie wymieniales
Chcialem zrobic fotorelacje bo niedawno u siebie robilem, ale baterie akurat padly w aparacie
|
|
|