To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I Ogólne - skrzypiące zawieszenie

Anonymous - 16-05-2009, 00:42
Temat postu: skrzypiące zawieszenie
mam pytanie czy ktos moze mial juz podobny problem a mianowicie skrzypace prawdopodobnie(tylko na nierownej drodze lub progach) zawieszenie tylne.dzwiek przypomina skrzypiace stare dzrwi. czy to moze byc cos powaznego?czy to prolblem z amortyzatorem czy moze stabilizator..?z gory dzieki i wybaczcie jesli temat sie juz gdzies przewijal.pozdrawiam.
tomek.rzepek - 16-05-2009, 01:20

kiedyś miałem tego typu problem, okazało się że kamyk dostał się do wachaczyka od zbieżności i skrzypiał. Teraz mam problem chyba identyczny jak ty, i nie wiem co jest grane na nierównej drodze potrafi zaskrzypiec nie zawsze. Wymieniłem ostatnio stabilizatory i myslałem ze cos z nimi nie tak, ale wszystko ok, myslałem że moze tłumik, ale też ok nie wiem co, wlazłem pod auto szarpałem co sie dało i nic. przebieg 170tys. dodatkowo gdy bujam autem tez nic takze nie wiem czy to amory.
elektryk - 16-05-2009, 13:07

Mam ten sam problem po zimie. Pisk trwa już od jakiegoś miesiąca, czasem nawet pojawiał się jak wysiadałem z samochodu (a nie ważę 200kg). Byłem pod spodem gdy ktoś bujał samochodem. Odniosłem wrażenie że pisk dobiega z okolicy baku paliwa. Po zaprzestaniu bujania pisk trwa do momentu kiedy paliwo w baku się uspokoi. Paliwa w baku było na full, a wcześniej pisk było łatwiej wywołać kołysząc samochodem (a było na pewno mniej paliwa). Odnoszę wrażenie że to czujnik poziomu paliwa tak okropnie piszczy.
Tomasz__D - 17-05-2009, 12:51

Piszczalo jak cholera wiec wymienilem tuleje wahacza dolne od strony kola oraz wahacz gorny (ten wygiety-banan) i problem zniknal. Koszt zaden a przyjemnosc z powodu braku skrzypienia bezcenny.
elektryk - 17-05-2009, 22:51

Tomasz__D napisał/a:
Piszczalo jak cholera wiec wymienilem tuleje wahacza dolne od strony kola oraz wahacz gorny (ten wygiety-banan) i problem zniknal. Koszt zaden a przyjemnosc z powodu braku skrzypienia bezcenny.
A gdzie kupowałeś i ile kosztowało? Ja mam cyrki z jakimiś gumkami z przodu i się przymierzam do wymiany, może bym hurtem kupił razem z tylnymi ;)
Tomasz__D - 22-05-2009, 21:16

Gosc nazywa sie Marek Malik i jest spod Lodzi jakbys nie znalazl na forum to wal na priva a ja Ci podam numer

[ Dodano: 22-05-2009, 21:18 ]
Wybacz zapomnialem odpowiedziec na najwazniejsze pytanie.... Koszty sa smieszne tuleje wahacza po jakies 40 pln a wahacze "banan" gorne pasuja od lancera evo i kosztuja 90 pln za sztuke



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group