Problemy techniczne - Małe problemy z elektryką
truespinmice - 29-07-2006, 16:00 Temat postu: Małe problemy z elektryką Witam,
od paru dni mam taki oto problem:
wywala mi bezpiecznik odpowiedzialny za wskźniki na desce,el. szyby oraz kierunkowskazy (przód+tył).
Zazwyczaj dzieje się to przy ruszaniu autem. Jak jade lub stoję w miejscu (z włączonym silnikiem) to jest wszystko OK, ale jak chce ruszyć to wtedy wywala bezpiecznik - nie zawsze oczywiście się to dzieje.....
sprawdzałem już okablowanie, kierunki, deske i szyby i wygląda wszystko OK.
Jak włączam kierunki, czy szyby czy "grzebie" w desce to nic sie nie dzieje. W moim przekonaniu awaria występuje tylko przy ruszaniu......dziwne......
z góry dzięki za pomoc
kamilek - 29-07-2006, 21:35
A jak na postoju zwiększasz obroty, gazujesz go, to jest wszystko OK?
Anonymous - 29-07-2006, 21:44
regulator napiecia na alternatorze?
Hubeeert - 29-07-2006, 22:09
To nie to. Podejrzewam że gdzieś wisi kabelek i masuje bo sie buja.
truespinmice - 29-07-2006, 22:17
kamilek napisał/a: | A jak na postoju zwiększasz obroty, gazujesz go, to jest wszystko OK? |
tak wszystko jest OK
Hubeeert napisał/a: | Podejrzewam że gdzieś wisi kabelek i masuje bo sie buja. |
no ale jak ruszam (próbowałem już i szybko i wolno) to auto się nie buja.
poza tym tak jak pisałem , nie zawsze przy ruszaniu, nie ma od tego reguły
Hubeeert - 29-07-2006, 22:19
Nie auto a kabelek. Robiłeś blacharkę - może gdzieś uszkodziłeś kabel?
Matejko - 30-07-2006, 05:33
sprawdz czy automatycznie nie robisz czegos o czym mozesz nie myslec ze robisz, np odpalasz i czasem dasz ktorys migacz czasem nie i wywala wtedy, z 10 lat temu wujek szukal czemu mu sie jakistam bezpiecznik wywala, bodajze od swiatel, okazalo sie ze wlaczajac wsteczny bezpiecznik padal
truespinmice - 30-07-2006, 10:41
przy odpalonym silniku bujam "ręcznie" autem (czyli kabelek też powinien się bujać ) - i nic sie nie dzieje....
migacze już sprawdzałem (jak i pozostałe akcesoria podpięte pod ten bezpiecznik)
.......kurde zawsze musze mieć jakieś magiczne problemy z elektryką........cholerna ironia
ps. a tobie matejko bardzo musi się nudzić skoro o 5:33 posta piszesz
Matejko - 30-07-2006, 13:28
Cytat: | ps. a tobie matejko bardzo musi się nudzić skoro o 5:33 posta piszesz |
wtedy dopiero wrocilem, a teraz wlasnie wstalem, ale widze ze mysli mialem trzezwe , a co do tych rzeczy ktore masz na tym bezpieczniku - cos z oswietlenia - wymien zarowki i zobacz styki na kostkach przy nich, moze gdzies sie woda dostala
truespinmice - 30-07-2006, 15:14
Matejko napisał/a: |
co do tych rzeczy ktore masz na tym bezpieczniku - cos z oswietlenia - wymien zarowki i zobacz styki na kostkach przy nich, moze gdzies sie woda dostala |
wróciłem właśnie z garażu i "połatałem" pare kabli (w sumie nie były z tym związane , ale były lekko uszkodzone wiec je przy okazji zrobiłem).
Sprawdziłem też kierunki i kostki przy nich i przy desce. wszystko jest OK. żarówki też są OK. Świecą sie jak trzeba. Wody nigdzie nie znalazłem poza tym auto żadko widuje myjke (a deszczu wogóle ) - nie to że brudas
nie za dużo mi już do głowy przychodzi
zwłaszcza , że moment awarii jest lekko mówiąc dziwny.......
....niewiem sam gdzie już grzebać
Krzyzak - 01-08-2006, 09:37
A może pedał sprzęgła coś zwiera? - przecież nad nim i obok Twojej lewej nogi idzie mnóstwo wiązek i jest pełno elektryki do słupka przykręconej.
truespinmice - 01-08-2006, 11:57
Krzyzak napisał/a: | A może pedał sprzęgła coś zwiera? - przecież nad nim i obok Twojej lewej nogi idzie mnóstwo wiązek i jest pełno elektryki do słupka przykręconej. |
hmm....... .......dziś to sprawdze
obok lewej nogi idzie mnóstwo kabli i jest też "skrzynka" z bezpiecznikami i przekaźnikami - te rzeczy sprawdzałem, ale na pedały nie zwróciłem uwagi.
[ Dodano: 01-08-2006, 20:40 ]
EDIT:
no Krzyżak, jeśli jest tak jak myśle to już możesz mówić jakie piwo lubisz
miałeś racje co do tego padału (że też o tym nie pomyślałem) - przy wciyskaniu lub wyciskaniu, sprzęgło "szura" o wiązke (grubości dwóch palców). W tej wiązce jest przetarcie w izolacji i stąd te zwarcia.
najgorsze teraz przedemną.........tam jest tyle miejsca co dla chirurga - czyli nic.
prawie nie da się tam dotrzeć i załatać tych kabli.
DZIĘKI WSZYSTKIM ZA POMOC (to jak - jakie pifko lubisz? )
josie - 03-08-2006, 11:44
Krzyżak nie odpowiada - odpowiem za niego
VanPur 18 (czy jakoś tak)
Nie zapomnij o f-cji "pomógł"
Krzyzak - 03-08-2006, 13:33
No Van Pur 18 to ulubione (takie piwo dla pijaków - mocne i słodkie).
Ale w te upały, to nawet Wojaka wciągałem - chociaż nie powiem, lepszy jest w smaku od Tyskich czy szczochów-Lechów.
truespinmice - 03-08-2006, 13:52
no to dozobaczenia w BSTOK'u
|
|
|