To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Elantra, Lantra - 2 poważne problemy

emt81 - 23-05-2009, 15:16
Temat postu: 2 poważne problemy
Witam. To mój drugi post na forum i znów proszę o pomoc
Jakiś czas temu w mojej lantrze(93, 1500) zaczęło szumieć łożysko z tyłu-prawe. Sprawa prosta: łożyska kupione w serwisie, wymiana u mechaniora i z tyłu cisza. Trochę mnie niepokoiło to, ze trochę sie grzało koło ale myślałem, że może taka uroda, może trochę mocniej chamuje.. A tu po 1000 km. na utostradzie łożyska spuchły zablokowały koło i się rozleciały... Dobrze, że jechałem prawym pasem ok 100 to udało mi się go opanować. Wstępna diagnoza była taka, że mechanik za mocno dociągnął. Jak do niego pojechałem z resztkami po łożysku to powiedział, ze nie wie co sie stało bo w moim typie luzu na łozysku się nie reguluje, że tam sie dociąga do oporu... No ok. Kupione nowe łożyska (już nie w serwisie) wymiana i znów się grzeje i czuć różnicę w toczeniu się kół (lewe ze starymi łożyskami kręci się dużo lepiej) i prawe koło znów się bardziej grzeje. Pojechałem do innego mechaniora i on potwierdził to co powiedział poprzedni :"to się dociąga do oporu i nie trzeba zabezpieczać nakrętki bo to prawe koło i prawy gwint". I, że wszystko jest ok. Nie wiem już co robić bo lubię ten samochód ale zaczynam się bać nim jeździć...


drugi problem to trzymające zaciski z przodu. Tłoczki wyciągnięte i wyczyszczone, płyn wymieniony, przewody elastyczne nowe a tu po przejechaniu kilku kilometrów i kilku solidnych hamowaniach czuć, że autko trochę słabsze a na niewielkich wzniesieniach gdzie powinien się staczac to stoi jak wryty. Tarcze też widać , ze są przygrzane (grafitowy kolor)/ Może gdzieś mi się układ zapowietrza bo przy wyłączonym silniku jak kilka razy
(3-4)depnę hamulec to pedał rośnie. Czy to może być sednem problemu? Ale ubytku płynu nie zauważyłem. Na biegu jałowym jak nacisne hamulec to auto nie gaśnie ale obroty spadają o ok 50-100(ale n ie wiem czy to nie wina krokowca). Już sam nie wiem co myśleć...
Pozdrawiam i dziękuję za ew. porady

Krzyzak - 23-05-2009, 20:18

ad.1. - dociaga sie jak przod, czyli ok. 200-250 Nm (czyli sporo); trudno powiedziec jaka przyczyna; a jakie lozyska zakladasz?
ad.2. - czy tloczek byl zakladany na DOTa? - czyli czy przesmarowales scianki DOTem przez zlozeniem?

emt81 - 23-05-2009, 23:13

tak-tłoczki były założone na dot-a. A łozyska pierwsze były oryginalne hyundai a drugie Kanaco. Zastanawiam się czy nie pouścić nakrętki na łożysku o jakieś 1/3 obrotu i zobaczyć jak się zachowuje-czy dalej będzie się grzało koło i jaki będzie miało opór. Piasta podobno jest ok
e-gen - 24-05-2009, 19:48

emt81
na prowadnicach klocków są blaszki, które muszą być wyczyszczone na lustro. Po za tym klocek musi lekko chodzić w prowadnicach ale bez wyczuwalnego luzu.

Łożysko dokręca się do oporu czyli 200-250; ale jak ktoś za bardzo się przyłoży z gaz-rurką to może rzeczywiście uszkodzić łożysko.

Kasper79 - 22-09-2009, 18:52

Sprawdź czy dobre łożysko ci sprzedali i czy przypadkiem nie wymieniałeś bębnów?
Ja miałem w miśku że nowe bębny nie za bardzo chciały pasować pod stare łożysko-rant na którym opierały się bieżnie był za wąski i nie było możliwości skasowania luzu... Jezeli doszło do sytuacji że u ciebie przyszło łożysko na szerszy rant to luz nie został zachowan i stąd te problemy...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group