Carisma - FAQ - [Cari 1.6] Nie krokowy, nie przepustnica !!!
gastax - 05-06-2009, 19:43 Temat postu: [Cari 1.6] Nie krokowy, nie przepustnica !!! Witam wszystkich forumowiczów.
Po bardzo długiej męczarni z moja cari chciałem się w końcu z wami podzielić rozwiązaniem problemu nierównych, falujących obrotów. Czytałem i wykonałem wszystkie wskazówki ujęte na tym forum dotyczące krokowego i przepustnicy i czujnika położenia przepustnicy i uczenia obrotów i wszystkiego co tyczyło w/w problemu. Do rzeczy, co się okazało że wszystkiemu były winne braki luzu na zaworach ! W moim przypadku powinno być 0,3mm. Doszedł to tego w końcu mój kolega że tak powiem na słuch. Po regulacji po prostu niesamowite jest to jak te auto zaczęło "pracować".
Może ktoś ma podobny problem i do tej pory sobie z nim nie poradził niech zajrzy pod pokrywę zaworów bo może się okazać że to właśnie jest to.
Sylwan - 23-10-2010, 22:25
U mnie zaczęło się falowanie obrotów zaraz po tym jak odebrałem samochód od mechanika po stłuczce... Obroty falują raz w obszarze 100 a 1100 a innym razem między 900 a 1900... Zaraz po stłuczce wszystko chodziło prawie dobrze, obroty falowały ale nie aż tak... Nie wiem czy mam wyczyścić krokowca czy nauczyć obrotów czy to może być coś innego... Bardzo proszę o jakąś radę, ewentualnie czy mógłby ktoś sprawdzić te zawory...
siwek - 24-10-2010, 09:43
Sylwan, może wszystko po kolei, tak jest najlepiej i bez kosztów. Wyczyść przepustnice (tylko ją wyjmij bo sam raz czyściłem bez zdejmowania a jak później ją zdjąłem to byłem w szoku) tylko dokładnie z obu stron i dodatkowo sprawdź przepływomierz. Zobacz jak wygląda "plaster miodu".
U mnie też obroty szalały i coś mnie natchnęło żeby odpiąć przepływkę i okazało się że obrotu są idealne, zajrzałem do przepływki i ten plaser miodu był pogięty. Wyprostowałem prawie idealnie i obroty teraz tez są prawie idealne.
Dodam że już chyba wszystkiego innego próbowałem żeby poprawić te obroty...a tu taka "pierdoła".
Pozdrawiam
Marcinofws - 24-10-2010, 17:16
siwek, mialem to samo tyle ze raz "strzelila" mi na gazie i naruszylo strukture przeplywomierza<plastra miodu> zaczela skakac na obrotach w roznych przedzialach ale nie wiekszych niz 1000 obr. wiec stawialbym na przeplywomierz , znalazlem sposob na uodpornienie przeplywomierza przy gazie manualnym dla ciekawskich i od paru "wystrzalow" jest ok
Sylwan - 24-10-2010, 18:23
A ja się dziś przestraszyłem, dziś zgasiłem silnik wyjąłem kluczyk a silnik trochę zarzęził i zakręcił do jakichś 500 obrotów i zgasł...
|
|
|