To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę Kupić Outlandera - [II 2.2 DID] Mialem odebrac dzisiaj Outlandera i [...]

kolak - 15-06-2009, 21:53
Temat postu: [II 2.2 DID] Mialem odebrac dzisiaj Outlandera i [...]
.............. nie odebralem.

Mimo zapewnien sprzedawcy od kilku dni, ze auto bedzie na dzisiaj na 19 gotowe do odbioru, nie odebralem, bo :

o godzinie 14:30 (kiedy juz mialem ustawiony dzien,tzn. babcia zostaje z coreczka a ja z zona jade po odbior) zadzwonil sprzedawce i oznajmil, ze po rozmowie z dyrektorem(domyslam sie, ze dyr. sprzedazy) stwierdzili, ze nie bedzie w stanie dzisiaj wydac auta bo nie zdaza zamontowac kratki. Poinformowal mnie sprzedawca, ze montaz kratki to okolo 3h i serwis nie wyrobi sie.

Odbior jutro od 14:00

pytanie do znawcow dealerow : ile montuje sie kratke ?

Zdenerwowalem sie (delikatnie piszac)

Pewnie wiekszosc z Was odbierala nowe auto i wiecie jakie towarzyszy temu uczucie, kazdy dzien zwloki nie wplywa pozytywnie na samopoczucie a odwolywanie odbioru na kilka godzin przed to juz .........


co Wy na to ? SPrzedawcy juz nie lubie :(

Hiszpan - 15-06-2009, 22:09

Nie wszyscy mieli wesoło. ;)
Wspólnik musiał wyjechać na wakacje starym samochodem, który w dodatku popsuł mu się we Włoszech, bo nasze Outki wtedy po prostu jeszcze nie doszły. :cry:
Na szczęście była to jedna z nielicznych nieprzyjemnych sytuacji i do tej pory (a mamy po około 100 tys. km każdy) cieszymy się z bezawaryjnej, bezproblemowej jazdy. :D

Jackie - 15-06-2009, 22:36

kolak napisał/a:
pytanie do znawcow dealerow : ile montuje sie kratke ?

Jakieś 2 -2,5 godziny. Z kratkami to w ogóle są jaja bo ich dostawca nawala niemal za każdym razem...Sam miałem dziś problem z klientem, który wyjechał Outkiem z czarną skórą i .....beżową kratką :oops: Oczywiście, jak przyjdzie właściwa kratka (czarna znaczy się) to natentychmiast ją zmienię ale wtopa się liczy...
Pozdrawiam

Anonymous - 15-06-2009, 23:29

kolak napisał/a:
Pewnie wiekszosc z Was odbierala nowe auto i wiecie jakie towarzyszy temu uczucie...


sluchaj odbieralem kiedys nowe auto i przy wydawaniu i tlumaczeniu "co, gdzie i jak" osoba dajaca wyklad polozyla kluczyki na dachu ktore po otwarciu klapy zsunely sie do rynienki, nastepnie zatrzasnela klape, co bylo dalej w nowym aucie nie musze pisac,
wiec jeden dzien zwloki w twoim przypadku mysle ze nie jest czyms "strasznym" :)

acha dodam ze moja sytuacja miala miejsce w VW

Anonymous - 16-06-2009, 11:47

trzeba było odebrać bez kratki, miałbyś mniej zniszczone autko :D
"a mina kolesia bezcenna" :rolleyes:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group