Anonymous - 28-06-2009, 19:46 Temat postu: czas cudów Najpierw padł wentylator chłodnicy ,po sprawdzeniu połączeń i resecie komputera włączył się na stałe .Kolejny reset komputera i ,,sukces ,, znowu nie działa  , po spięciu na krótko kręci -w czasie jazdy wskazówka temperatury dochodzi do czerwonego . Dodatkowo obroty spadły do minimum , nie odpala na benzynie/ odpali ,ale zaraz gaśnie/ , na gazie z wielkimi problemami - po przygazowaniu - jak trochę się rozgrzeje to trzyma obroty w granicach 600-800.Po zdjęciu klemy i ponownym założeniu ,nie słychać cykania silniczka krokowego /może go nie ma  /.Ogólnie nie wiem od czego zacząć  .Płyn w chłodnicy i zbiorniczku wyrównawczym utrzymuje się na tym samym poziomie, brak wody w oleju / czyli chyba nie uszczelka pod głowicą /.Czyżby kryzys wieku średniego dopadł miśka 
Anonymous - 30-06-2009, 00:31 podobne objawy jak przy przestawionym zaplonie ale ten wentylator to albo ktorys z czujnikow temperatury albo sam komp, najlepiej by bylo go podpiac i obczaic co ma do powiedzenia Anonymous - 30-06-2009, 20:42 Misiek po pierwszym badaniu  , diagnoza : termostat padł, podejrzany czujnik wentylatora /załączający wentylator /- wentylator pracuje po każdym odpaleniu silnika -mimo kilkukrotnego resetu komputera .Na gazie odpala i trzyma w miarę obroty , na benzynie dławi się , gaśnie,pluje czarną sadzą, świece z czarnym nalotem.Podejrzenie : zapchany filtr paliwa / wersja optymistyczna / /, lub pompa paliwa
Anonymous - 30-06-2009, 21:37 wszystkie swiece czarne? jezeli tak to moze byc sonda jazeli nie to wtryskiwacz. trzeba by bylo sprawdzic ewentualnie cisnienie na listwie Anonymous - 01-07-2009, 22:43 termostat wymieniony , wentylator kręci w dalszym ciągu po każdym odpaleniu silnika, w międzyczasie stwierdzono , że mogło być zwarcie na przewodach dochodzących do wentylatora /czy pomiędzy wentylatorem, a komputerem jest jakiś przekażnik - może na wskutek zwarcia zespawał się na stałe  i dlatego wentylator non-stop kręci
dzięki Mazik za podpowiedzi , jutro dalsze konsultacje ze wskazaniem na sondę SQ9NKF - 22-07-2009, 18:05 Miałem podobny przypadek.... I strzelila mi uszczelka pod głowica:/ Anonymous - 22-07-2009, 21:43 na razie wiadomo ,że przekażnik od wentylatora był zespawany ,dalsze badanie jutro ,oby nie ta nieszczęsna uszczelka 
[ Dodano: 23-07-2009, 20:58 ] no i chyba mamy diagnozę , sterownik wtrysku - zamówiony używany z gwarancją - cena 400 zł , mam nadzieję , że na tym się zakończy - bo inaczej będzie sepuku 
[ Dodano: 30-07-2009, 21:41 ] misiek uzdrowiony , sterownik wtrysku , przekażnik wentylatora, 20 litrów PB -95 + STP do czyszczenia wtrysków , zalecania tydzień na benzynce , zero gazu i z kieszeni 690 zł w tym 445 za sterownik, i następne 300 tysiaków km bez remontu
|
||||||
