To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Lancer CB0 - Błąd sondy lambda 11 niedługo po wymianie na nową

idas - 19-07-2009, 19:59
Temat postu: Błąd sondy lambda 11 niedługo po wymianie na nową
Witam, niedawno wymieniłem sondę lambda na uniwersalną NGK/NTK i po wymianie wszystko chodziło super. Zrobiłem reset komputera z nauką wolnych obrotów, wymieniłem filtr paliwa i dzisiaj jak jechałem w ulewę samochodem na chwilę (10 sekund może) zaświecił się check engine, później zgasł. Dodam że wcześniej na skrzyżowaniu auto się lekko zdusiło, ale nie zgasło. Po dojechaniu do domu wziąłem miernik i odczytałem błąd. Wywaliło 11 czyli sonda lambda. Czy to możliwe, że dopiero teraz wyświetlił mi błąd przez jazdę bez lambdy 200km wcześniej? Choć po resecie kompa nie powinno już tego błędu chyba być? Proszę o pomoc bo nie wiem czy mam się martwić, że nowa lambda już niedomaga, czy to po prostu widmo dawnego "bezlambdowego" jeżdżenia autem-dodam tylko, że wtedy mi żadnego błędu nie wyświetlił.
rosomak1983 - 19-07-2009, 22:41

idas, ja bym ponowił reseta...
tomusn - 19-07-2009, 23:11

pytanie czy ChE się świeci ciągle czy zgasł?
jeśli świeci ciągle - coś nie tak z obwodem sondy (która pewnie jest sprawna)
jeśli nie świeci, a mrugnął czy palił się do następnego zapalenia auta, to jest to błąd w pamięci, który się sam skasuje po iluś tam włącz wyłącz

idas - 19-07-2009, 23:44

Check tak jak napisałem wcześniej zapalił się tylko na 10 sekund, po czym zgasł i już się nie pojawił (nie licząc standardowego przekręcenia kluczyka:)). Zatem jest to prawdopodobnie błąd w pamięci wynikły z tego że przejechałem jakieś 10 km bez sondy (bo była ukręcona przez "mechanika":)). Mam nadzieję, że już nie będzie świecił po oczach:)
londolut - 19-07-2009, 23:53

Po odpięciu aku na ok 30sek. pamięć ECU resetuje się na czysto. Pamięta tylko błąd SRSu, który trzeba skasować w ASO.
idas - 20-07-2009, 00:16

No to w takim razie coś nie tak z sondą... Nie lutowałem kabelków (bo mi mechanik odradził) tylko zagniotłem specjalnymi złączkami dostarczonymi razem z sondą. Nie wiem czy to może być powodem (np słaby kontakt), może benzyna która wyleciała z filtra paliwa zaszkodziła sondzie? To trochę dziwne, aby niedawno wymieniona sonda tak szybko padła... co prawda check wyświetlił się tylko na chwilkę i już się nie pojawił, ale błąd w pamięci był bo sprawdzałem miernikiem kod...co robić w takim razie? Zwracać sondę w ramach gwarancji? Czy jeździć nadal i liczyć na to iż check już mi się nie zaświeci?
P.S. Czy jeden kabelek grzałki idący od sondy jest konkretnie przypisany jednemu wtykowi we wtyczce, czy też nie ma znaczenia który od z którym się połączy? Jeszcze jedna sprawa gdzieś wyczytałem, że długość przewodu sonda-wtyczka musi być taka sama jak oryginalna, u mnie jest około 10cm dłuższa czy to może mieć znaczenie (np poprzez indukcję w końcu przewody są nieekranowane).

tomusn - 20-07-2009, 13:47

ja bym sprawdził sygnał na sondzie podczas pracy,
woltomierz wychyłowy (nie elektroniczny) i dwie igły, igły w sygnałowy i masę, i mierzysz.
jak będzie ok zobaczysz jakiś sygnał, jak nie masz wychyłowego (wskazówka), spróbuj elektronicznym, coś powinno pokazać

Bartek - 20-07-2009, 14:48

Zmierz potencjał w czasie pracy silnika między masą silnika, a masą nadwozia.

Miałem podobny przypadek ;) Napięcie między masami dochodziło do 0.4 V, co powodowało zaniżanie odczytów z Lambdy o 0.4V......

tomusn - 20-07-2009, 15:23

Bartek napisał/a:
Zmierz potencjał w czasie pracy silnika między masą silnika, a masą nadwozia.

Miałem podobny przypadek ;) Napięcie między masami dochodziło do 0.4 V, co powodowało zaniżanie odczytów z Lambdy o 0.4V......
czyli co? nowy przewód masowy? znaczy tę plecionkę przy kolektorze dać?
Bartek - 20-07-2009, 15:32

Punkty masy były mocno skorodowane. Po oczyszczeniu, daniu nowych śrubek wróciło do normy (0.03V)
idas - 20-07-2009, 16:26

Zadam typowo laickie pytanie:) gdzie najlepiej chwycić masę silnika-które punkty masy zbadać? Dodam jeszcze tylko, że dziś po przejechaniu 20km błędu żadnego nie było, natomiast obroty nie zawsze równiutko na 900 się utrzymują (czasem spadną sobie do 600-700), a jak dotąd było idealnie 900 non stop (tylko po włączeniu ogrzewania tylnej szyby spadały trochę:)) dzięki za wszelką pomoc mitsumaniacy!:)
londolut - 20-07-2009, 16:42

idas, ściągnij manual do CAx/CBx. Są tam wyszczególnione wszystkie punkty masy.
Bartek - 20-07-2009, 17:17

Zmierz napięcie między kolektorem dolotowym a ścianą grodziową
idas - 20-07-2009, 19:51

Napięcie między kolektorem a ścianą grodziową wynosi 0V zatem wszystko w porządku... Trzeba szukać innego tropu:/ Zastanawia mnie czy te złączki zaciskowe dobrze kontaktują, czy też tak jak już wspomniałem może winowajcami są kabelki dłuższe niż zwykle o około 10cm. Wiem, że to nie powinno mieć wpływu, ale gdzieś wyczytałem, że długość musi być taka sama jak oryginalna. Czy to prawda?
Bartek - 20-07-2009, 21:30

0 V wynosi tylko jeżeli:
- mierzysz na wyłączonym silniku
- masz padnięty alternator
- masz zepsuty miernik.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group