[XX-92]Lancer C6x i starsze - Wymiana lozyska w tylnim kole
Anonymous - 16-08-2006, 23:29 Temat postu: Wymiana lozyska w tylnim kole Witam. Panowie ma maly problem. Musze wymienic lozysko w tylnim kole, a nigdy wczesniej tego nie robilem. mam nadzieje ze ktos mi pomoze, lub wytlumaczy. Bo nie wiem czy mam sciagac caly beben czy nie.
Anonymous - 16-08-2006, 23:35
ja ostatnio wymienialem w puncie to trzeba sciagnac beben i zalozyc cala piaste
josie - 17-08-2006, 10:51
Darek, nie podałeś nawet w jakim aucie. Uzupełnij w swoim profilu pole "auto"
Anonymous - 17-08-2006, 17:16
Juz uzupelnilm. Zapomnialem wczoraj wpisac jakie mam autko. Wymienilem tez to lozysko, ale nie wiem czy dobrze zrobilem ze dokrecilem je na maksa. Niby wczesniej tez bylo dokrecone na maksa. Teraz bede z takim dokreconym jezdzil. Gdybym poluzowal nakretke to pwnie sie odkreci, ale teraz znow ciezko chodzi to koloi nie wiem co mam zrobic. Moze juz ktos wymienial lozysko? Nakretka od lozyska nie ma zadnego zabezpieczenia.
Krzyzak - 17-08-2006, 21:16
Masz 2 łożyska - jedno luzem wychodzi, drugie w bębnie - trzeba się bardziej nad zdjęciem napracować. Co do dokręcania - o ile nie ma tam koronki i zawleczki, a tylko sama nakrętka, to dociagasz momentem 150-200 Nm - czyli można powiedzieć na maxa . Bo w Galancie to znów tylko 10 Nm, ale tam inne łożysko jest.
Anonymous - 17-08-2006, 23:46
Nad zdjeciem nie bylo problemu. Gorzej bylo z wbiciem nowych tuleji zewnetrznych lozyska. Ale troche glowkowania i gmnatyki nad tym i jakos poszlo
|
|
|