Adam_M_M - 04-08-2009, 21:18 Temat postu: Problem z antena Witam wszystkich! mam taki problem.. mam elektryczna antene ktora mi wypada. Podczas wysowania nie zastopuje tylko wysuwa sie tak dlugo az wypadnie razem z paskiem mocujacym. Pasek wkladam spowrotem i sie chowa. Ale za kazdym razem przy wysowaniu wypada ... hmm co tu mam zrobic i dlaczego nic jej nie blokuje?? jak to naprawic ?? i jak sie tam dostac?? prosze o pomoc! ZEROSUPER - 04-08-2009, 21:48 Dziwne, a czy silniczek pracuje cały czas? Czy po chwili sie zatrzymuje? Najprawdopodobniej masz za mocno wysunięte cięgno. Musisz rozebrać korpus anteny i dobrać się do slimaka, nawinąc troche cięgna na ślimak i powinno byc ok. Jeżeli zaś silnik działa cały czas starając sie wysunąć antenę to jest problem z przekaźnikiem bądź jakimś czujnikiem, ale jakim nie mam pojęcia. Aby dobrac sie do anteny musisz ściągnąć boczną ściankę bagażnika. Odkręcasz dwioe śruby wewnątrz bagażnika i odppinasz wąż odprowadzający wodę oraz kostke i kabel antenowy. Teraz odkręcasz górne mocowanie nateny, to ta chromowana kopułka na zewnątrz auta. Całośc jest skręcona na kilka śrub. Jak to otworzysz zobaczysz białe koło zębate z ślimakiem które nawija cięgno. naciągnij ciegno tak aby antena była schowana na maxa i poskładaj do kupy. u157 - 04-08-2009, 23:43 Na ostatnim segmencie anteny powinien być specjalny kołnierz który przy wysuwaniu blokuje się w specjalnej dodatkowej tulejce i zapobiega dalszemu wysunięciu anteny, jednocześnie powoduje zatrzymanie silnika. Powodem wypadania anteny będzie brak tego kołnierza albo uszkodzenie tej dodatkowej tulejki. Jeśli brak kołnierza, to sprawę załatwi wymiana wkładu na nowy. Budrys - 05-08-2009, 15:42
Mam ten sam problem z anteną. Chodzi Ci o ten kołnierz w kształcie pierścienia dziesiąte milimetra grubszy od ostatniego segmentu z którego "wychodzi" żyłka ? nie mam pojęcia jak takie coś może powstrzymać antenę przed wypadnięciem. Ale jak by ten pierścień był grubszy to przecież nie włożę ją do mechanizmu. u157 - 05-08-2009, 16:20 Właśnie o ten kołnierz chodzi. Antenę do mechanizmu wkłada się po jego rozebraniu, trzeba odłączyć plastykowy segment anteny w kształcie walca, ten w którym chowają się segmenty masztu i od dołu włożyć nowy maszt. Wcześniej wszystko odpowiednio wyczyścić i na nowo przesmarować. [URL=  ]motaż masztu[/URL]
Adam_M_M - 05-08-2009, 16:48 Silniczek wylancza sie po pewnym czasie wiec przekaznik bedzie git.rozkrece to w weekend i pobawie sie z tym ale dzieki za wszystkie odpowiedzi. aaa jak bym musial nowy wklad kupic to drogie to jest?? ale chyba nie... Budrys - 05-08-2009, 19:16
Aha, Myślałem że antenę wkłada sie od góry. Możiwe że wytarcie sie tego pierścienia powoduje na pewno wypadanie anteny ale i również problem z chowaniem sie ostatniego segmentu (klinuje się). Dzięki za info i foto. [ Dodano: 15-08-2009, 17:42 ]
Help ! ja nie mam takiego plastiku, jak odłączyłeś rurkę z kablem od połowy korpusu anteny ? ja męczę się już i nic nie drgnie nawet z kombinerkami. mitasubisszzi - 15-02-2013, 15:33 właśnie jak się rozbiera ten bat na części pierwsze? tzn. jak go wykręcać,odkręcać i czy coś gdzieś go trzyma? |
||||||||||||
