Archiwum - Carisma Łódź
Szyszkowa - 05-08-2009, 08:14 Temat postu: Carisma Łódź Hej
Na forum już trochę jestem, ale do tej pory bywałem w innym dziale
Szukam samochodu dla żony i wpadło mi w oko coś takiego:
http://allegro.pl/item706..._tiptronic.html
Co o niej sądzicie ? Warto się zainteresować ?
A może ktoś z Łodzi byłby w stanie ją zweryfikować- czy opłaca się po nią jechać ?
Na koniec- czy możecie polecić jakiś warsztat, gdzie ewentualnie zrobią przegląd samochodu przed zakupem ?
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Chooper - 05-08-2009, 08:31
postaram się jutro podjechać i ją obejżeć.
Szyszkowa - 05-08-2009, 09:27
Super !
Masz u mnie duuże piwo
Chooper - 06-08-2009, 23:07
Moje wrażenia o samochodzie.
Na pierwszy rzut oka auto bardzo zadbane. Wnętrze nienaganne, nie ma się do czego doczepić, czyściutko, nic nie trzeszczy, tapicerka faktycznie ciemniejsza niż na zdjęciach w aukcji. Do kraju od 30.07 br. przyjechało na lewecie.
Wnętrze bagażnika również nie budzi zastrzeżeń
Silnik: pracuje równo (nie ma falowania), nie klekocze (specjalnie czekałem aż się rozgrzeje). Niepokoił mnie natomiast dźwięk wydechu na iegu jałowym w komorze silnika, tj. na mój gust jakby "portki" miały dziurkę albo nieszczelność, bo pod maską było dość głośno i dość głosno było po zamknięciu maski z przodu pojazdu - nie jest to łącznik, tylko na odcinku między nim, a silnikiem = okolice kolektora wydechowego
klima sprawna
Wg. etykiet olej był wymieniany przy 96 tys km w styczniu br. I na mój gust to auto ma tyle przebiegu, aczkolwiek kierownica była jakby za bardzo wyślizgana (widać na foto).
Automat pracuje cichutko i sprawnie...tiptronic to coś bombowego niestety z braku tablic rej. nie było możliwości sprawdzenia jak skrzynia spisuje się na wyższych obrotach i prędkościach (w sąsiedztwie są tylko uliczki osiedlowe typu poligon, które da się pokonać tylko tempem spacerowym)
Kontrolki silnika/ABS/SRS gasną jak należy
Karoseria.
tył: zadrapania na narożniku zderzaka z lewej strony, lekko poobcierane listwy boczne na tylnych drzwiach, brak naklejek bocznych mówiących o wersji wyposażenia. Na rantach nadkoli zaczynają się ogniska rudej (TTTM - pytanie czy nie za wcześnie- auto 8-letnie). POd listwą od strony kierowcy na drzwiach tylnych tez coś nieładnego...jakby jakaś niedoróbka lakiernicza/zaprawka. Tylny zderzak z lewej strony nie bardzo współgra z linią błotnika (pieje, dając nierówną szczelinę + ryski)
przód: maska nie lezy w płaszczyźnie z błotnikiem lewym - jest wyraźnie niżej (da się to wyregulować, ale dlaczego znalazła się niżej, skoro była malowana na aucie. Malowana była chyba dawno, bo już są na niej malutkie odpryski po kamyczkach. Oba błotniki bez oznaczeń GDI i delikatnie porysowane poniżej linii zderzaka i na listwach bocznych. Między lewą lampą a zderzakiem taka nieładna (na mój gust - ale ja się nie znam) szczelina.
Przednia szyba o przednie boczne z datownikiem "1", boczne tylne z datownikiem "0"
urwana osłonka na śrubkę w maskownicy bagażnika dachowego po stronie kierowcy.
Imo auto chyba nie jest bezwypadkowe, a ściślej nie jest bezkolizyjne, chociaż jeżeli mam rację, to zostało ładnie poskładane do kupy, bo wnętrza przednich nadkoli są pozbijane spinkami jak fabryka, no i pas przedni oraz błotniki nie noszą ingerencji na śrubach, albo zostało to dobrze polakierowane. Choć tu mogę się mylić.
Auto stoi na placu Stacji diagnostycznej razem z bliźniaczą carismą (identyczna tylko manual, tez brak oznaczeń wersji wyposażenia na listwach bocznych) i ma ponad 70 tys km oraz galantem.
Cena 19,5 tys jest w przypadku tego auta chyba nieco za wysoka, bo stan powłoki lakierniczej w kilku miejscach budzi wątpliwości. Jednakże przebieg auta, praca silnika i wstępna praca skrzyni są warte uwagi, bo znając polskie realia to prędzej czy później i tak coś się z ta karoserią (odpukac) przytrafi czytać: słupki, niedzielni kierowcy pod marketami, stłuczki)
Warto byłoby od spodu na tej stacji zerknąć na podłużnice przednie i tylne czy nie noszą śladów prostowania i jeżeli uszczerbki na karoserii nie są dyskwalifikujące to auto jak najbardziej warte uwagi. Dodam, że wypatrzone skazy nie są rażące i na pierwszy rzut oka ich nie widać (kolor w tym pomaga)
Jak by nie było to już 8-latek.
BTW Pan sprzedający, to nie przypadkiem jakiś mitsumaniak ?? 3 mitsu na placu do sprzedania, a sam przyjechał ostatnią gen. L-200
  
  
  
  
 
Szyszkowa - 07-08-2009, 09:10
Chooper - dziękuję Ci BAARDZO !!!
Opis niczym lektura ze stacji diagnostycznej
Dzięki !
Wigash - 09-08-2009, 14:52
Witam,
jestem nowy na forum i dopiero zaczynam się rozglądać a tu taki opis.
jestem w dobrym miejscu
Pozdrawiam
|
|
|