Galant VR4 E88A 92-96 - Gasnący silnik
misiek-misiek - 26-08-2009, 10:36 Temat postu: Gasnący silnik Witam ponownie....
Niestety objawił się następny problem, który mi spędza sen z powiek
Problem wygląda tak, po odpaleniu zimnego silnika, łapie ssanie (1600 obr/min.), jadę sobie spokojnie, bez nerwów, silnik dochodzi do temperatury roboczej no i. Chcę gdzieś skręcić, zatrzymać się na chwilę czy jakaś inna okazja żeby wcisnąć sprzęgło lub wyrzucić na luz, wtedy silnik albo gaśnie albo wchodzi na dziwne obroty np. 200obr/min. Strasznie mnie to denerwuje, bo jak zgaśnie to nie ma wspomagania kierownicy i hamulców (można w kogoś lub coś przyłożyć).
Przyjechałem wczoraj do domu, strasznie wkurzony (po drodze wykombinowałem, że przy wymianie sprzęgła coś przypadkiem trąciłem ale przypomniało mi się, że przed remontem sprzęgła zgasł mi raz) wjechałem na podwórko, zgasiłem silnik i poszedłem zamknąć bramę. Minęło jakieś 20 sekund, odpaliłem i 800-900 obr/min (mniej więcej norma).
"Szlag jasny trafi, krew nagła zaleje" pomyślałem i poszedłem coś zjeść i pomyśleć. Niestety nic nie wymyśliłem.
Co to może być i gdzie może leżeć przyczyna? Pomóżcie towarzysze.
P.S. filtr paliwa? (gdzie jest?)
Frost - 26-08-2009, 15:29
filtr paliwa masz przy ścianie grodziowej, prawa strona, obok skrzyni biegów. Twoje objawy wskazowałyby na silniczej krokowy. Auto będzie gasło przy każdym skręcie, walcząaniu klimy, puszczaniu pedału gazu chodź nie zawsze jadąc na wprost. Jak nie dzieje się jeszcze nagminnie to proponuje go wyciągnąć i poczyścić. Znajduje się pod przepustnicą na grubej wtyczce takiej szarawej
misiek-misiek - 26-08-2009, 19:42
dzięki, będę sprawdzał po zlocie
mitsu_pl - 27-08-2009, 19:44
Ja Ci podpowiem, jeszcze jedną rzecz, u nas tak właśnie się objawiał padnięty silniczek krokowy... możesz to też sprawdzić... w końcu jest on odpowiedzialny za wolne obroty.
Frost - 28-08-2009, 10:00
O tym Michale gadamy cały czas
viader - 28-08-2009, 10:55
A nie odłączałeś może aku? Jeśli tak to czy nauczyłeś go wolnych obrotów? Nienauczony ECU lubi się tak zachowywać jak opisujesz. Po jakimś czasie powinien się sam nauczyć i nie będzie już gasł, ale zawsze lepiej nauczyć na postoju i nie mieć problemu podczas jazdy.
misiek-misiek - 31-08-2009, 14:10
dzięki wielkie
okazało się, że linka od tempomatu się przyblokowywała po wymianie sprzęgła
silnik był opuszczony parę razy i gdzieś się pancerz przygiął, ale kombinery w łapki i poszło
dzisiaj było już ok- rakieta nie auto
mc - 07-01-2010, 23:26
Odświeże trochę temat.Właściciel się zmienił ale problem wciąż jest z gaśnięciem auta przez padnięty silniczek krokowy. Jako że zaczęło mi to już porządnie działać na nerwy chce go wymienić .Moje pytanie brzmi czy pasuje krokwiec z jakiegoś innego modelu bo z tego co wiem to nowego nie da się kupić (a może jednak się da ). Takie same były montowane w 3000GT, pajero, sigmach a co z innymi? Czy w niektórych modelach hyundaya tez były montowane takie, bo coś mi się obiło o uszy że tak??
mitsu_pl - 08-01-2010, 00:36
Z tymi zamiennikami z Koreańców, to trzeba uważać, bo jednak "poprawiając" Japończyków popsuli kilka rzeczy, niektóre kostki są inne (a zdaje się, że część ta sama... ) Lepiej poszukuj coś z logo MMC
rosomak1983 - 08-01-2010, 06:48
mc napisał/a: | Odświeże trochę temat.Właściciel się zmienił ale problem wciąż jest z gaśnięciem auta przez padnięty silniczek krokowy. Jako że zaczęło mi to już porządnie działać na nerwy chce go wymienić .Moje pytanie brzmi czy pasuje krokwiec z jakiegoś innego modelu bo z tego co wiem to nowego nie da się kupić (a może jednak się da ). Takie same były montowane w 3000GT, pajero, sigmach a co z innymi? Czy w niektórych modelach hyundaya tez były montowane takie, bo coś mi się obiło o uszy że tak?? |
Masz gala byłego Jacka od misiek-misiek??? Nie mam dla ciebie dobrych niusów... wg moich informacji a mam je od goscia z Krakowa który ma resztki E88A na czesci silniczek nie podchodzi z niczego innego... i ponoć gdzies z austaralii trzeba sciagać. albo liczyc na ,,odrobine'' szczescia ze sie trafi uzywka w Polsce.
Niewiem wogole da sie taki silniczek przeczyscic bo np w CAO/CBO nie ma z tym problemu.
Spróbuj zdjac przepustnice i przeczyscic tego krokowca. Gdzies na forum mozna sprawdzic czy siliczek jest OK.
PS Gasnie Ci tylko na zimnym????
gres - 08-01-2010, 08:51
włącznik świateł cofania jest ten sam co w hyundaiach wiec można spróbować szczęścia. A z mniejszych silników galanta?
misiek-misiek - 08-01-2010, 15:35
Tak mi teraz wpadło do głowy... z 2.0 V6 nie podejdzie? w końcu silnik z "oka" wygląda tak samo, może krokowiec też
mc - 08-01-2010, 15:47
misiek-misiek, wcześniej sprawdzałem i w 2.0 V6 jest zupełnie inny (przynajmniej z wyglądu) więc watpię.
Gaśnie praktycznie tylko na zimnym. Czasem wchodziu na takie niskie obroty że aż się kontrolki zapalają (ale nie gaśnie) a poźniej odbija. Muszę zaznaczyć że zdarza się to coraz częsciej.
Jak trochę przestanie padać śnieg to go dzisiaj wykręcę i spróbuję przeczyścić. Może pomoże.
PS.Zapewne sprowadzenie krokowca z Australii kosztowałoby więcej jak wymiana silnika nna nowy, więc w najbliższym czasie raczej sie nie skusze
misiek-misiek - 10-01-2010, 20:30
hmmm...przykra sprawa
a w starej sonacie nie było podobnego silnika? tam też były 2,5, a hyundaie to przecież kopie mitsu
edit:
części do gala niby 2,5 v6
znalazłem coś takiego przed chwilą, zadzwoń i zapytaj, może akurat?
gres - 11-01-2010, 11:27
mc masz lpg w swoim?
|
|
|