Anonymous - 21-08-2006, 16:38 Temat postu: Lancer 1,5 GLXi 91 Witam rodzinkę Mitsumaniaków Dwa dni temu stałem się szczęśliwym posiadaczem pierwszego (i zapewne nie ostatniego bo zrobiłem juz 500km i jestem zachwycony) Mitsubishi, autko nieco zaniedbane ale to detale. Jakoże poprzedni właściciel uzywał go jedynie do jazdy wiedział gdzie sie włącza wycieraczki i mimo przełacznika A/C nie był pewny czy ma klimę itp pytanie mam takie: Czy ktoś dysponuję instrukcją obsługi typu co oznacza dana kontrolka (na prawych zakrętach zapala mi się żółta kontrolka po prawej stronie na dole i nie wiem co oznacza) i jaki przycisk do czego słuzy. Będę wdzięczny za każdą pomoc i jako najmłodszy ale kumaty Mitsumaniak licze że dołączę szybko do społeczności jaką tworzycie. Maryjon - 21-08-2006, 18:32 Witam. Mam ten sam model, tylko chyba uboższy. Kontrolka która ci się wyświetla prawdopodobnie jest od płynu do spryskiwaczy. Prawdopodobnie masz zbyt mało płynu, tylko w którym zbiorniczku?. Prawdopodobnie masz 2 zbiorniczki. Drugi może być do spryskiwaczy swiateł. Mam podejrzenie że kontrolka świeci się właśnie z tamtego - u mnie nie działa spryskiwanie świateł, ale kontrolka się świeci od czasu do czasu, przeważnie na zakrętach. Niezależnie od ilości płynu w głównym. Anonymous - 22-08-2006, 10:57 Dzienx Maryjon, faktycznie to był płyn  mam jeszcze dwa pytania:
- Jaki olej najlepiej wlać do miśka (przejechane ok 200 tyś, silnik bardzo delikatnie się poci a poprzedni własciciel powiedział mi tylko że w styczniu wymieniał na jakiś japoński i nie wie czy to był syntetyk czy minerał)? -jakie najlepiej zaciski kupić i gdzie jest polecany sklep z częściami w Warszawie? roch_27 - 22-08-2006, 11:04 Witam W sprawie oleju to jeżeli nie jesteś pewny co było wcześniej spróbuj zalać połsyntetykiem najlepiej Mobil1 10W40 
Jeżeli chodzi o części to masz niedaleko do Japaneze  namiary
Japaneze Marek Malik (042) 215 44 02 602 224 584 malikautoczesci@neo strada.pl (przy pisaniu maila zlikfiduj spacje miedzy neo strada) gg : 1027199 Lepiej zadzownić niż pisac - szybciej będzie
pozdro Anonymous - 22-08-2006, 11:23 WIELKIE DZIĘKI !! Widzę, że można na was liczyć. Tak trzymać
Pozdro. Maryjon - 22-08-2006, 11:56 Ja zalewam Castrol RX 12W40 z beczki. Mineralny oczywiscie - ze wzgledu na przebieg. Jak na razie nie narzekam a zalewam go od 300kkm. O jakie zaciski Ci chodzi? Anonymous - 22-08-2006, 12:46 Chodziło mi o szczęki hamulcowe (zawsze mi się mylą nazwy ) bo w klasycznum sklepie nie potrafili mi określić jakie są właściwe. znalazłem juz człowieka w warszawie co ma takie części wysłałem mu nr nadwozia i czekam na odp czy ma coś do mojego miśka...
A tak przy okazji to nie wystarczy podać roku i rodzaju silnika tylko po nr nadwozia rozpoznają konkretny model, zauważyłem też że niektórzy mają w opisach jeszcze jakieś dodatkowe znaki np 4G15 cóz to oznacza i jak mam dowiedzieć się jak jest u mnie?? Krzyzak - 22-08-2006, 12:50
pierwsze cztery numery silnika to jego symbol (bloku, bo są jeszcze potem wyposażane w inny osprzęt - np. głowica sohc, dohc itp.) wichura1 - 25-08-2006, 09:26
Jeżeli masz silnik 1.5 to właśnie masz 4G15, Dalsze numery wybite na bloku silnika precyzują osprzęt, o czym napisał już Krzyżak. Anonymous - 25-08-2006, 11:19 Wiem, wiem poszperałem troche na forum i w necie i juz kojarzę co i jak (mniej więcej) Przydaje się taka wiedza robiąc zakupy chociażby... Wiem juz też że kluczem do sukcesu jest symbol modelu czyli w moim przypadku C62A. A przy okazji złapałem fajny kontakt z człowiekiem, który ma tanio częsci w Pruszkowie pod Warszawą jak ktoś sobie życzy to moge dać namiar. Dla przykładu, kupiłem szczęki (oryginał KASHIYAMA) za 75zł jak na stolicę z tego co zdążyłem przeczesać na rynku części to okazja.
Dzięki raz jeszcze za pomoc, niezwykle pomocne były dokumentacje serwisowe (jakoże lubię przy swoich autach dłubać) dostępne tu na forum za co wielki szacun. Hubeeert - 25-08-2006, 11:51 zbyhoo, daj namiary w Kupię Sprzedam - jest temat o polecanych nie polecanych sprzedawcach. Anonymous - 31-08-2006, 22:32 Temat postu: C62A Zbyhoo: może jakieś fotki zapodasz Twojego lancernika. Mam takiego C62A 4G15 GLXi i nie miałem np czujnika poziomu płynu w spryskiwaczu no i nie mam też klimyi spryskiwaczy świateł. Ale za to go ostatino troszke doprowadziłem do stanu zadawalającego. Mam na nim teraz przejchane 532 TYS KM zawieszonko -ideał cisza - oczywiście po naprawach ale niezbyt wielu. Pozdrawiam i czekam fotki. Anonymous - 01-09-2006, 10:32 Spoko spoko, fotki bedą napewno. Jeśli chodzi o mojego Lancerka to wczoraj przeszedł przegląd (bez problemu) choć wymieniłem w nim szczeki, końcówkę drązka, olej, filtry i wczoraj nabyłem też oponki bo stare były podobno pokrzywione i nawet zbieżność ciężko było ustawić (i faktycznie przestała mi się trząść kierownica). Jutro lecę na tydzień na mazury więc strzelę parę fot w plenerze ale to jeszcze nie jest to, brakuje mi dwóch listw bocznych, zaślepki świateł przeciwmgłowych i mam kilka niewielkich i niegroźnych ośrodków korozji. Po powrocie z urlopu biorę sie za to i bedę mógł w pełni się pochwalić. Autkiem jeżdzi mi się SUPER, mam go dwa tygodnie i zrobiłem nim już ok 2 tyś km (weekendowe wypady po ok300 km). Poprzedni wlaściciel trochę go zaniedbał ale silnik nie ucierpiał (poza jakimś japońskim olejem, ale jeździ już na Mobil1 ) pali mi 6-7 litrów (mam załozone magnetyzery na przewodzie paliwowym i dolocie powietrza bodajże, podobno to przez nie ale nie zdejmowałem by sprawdzić) Spryskiwacze są też nie podłączone i nie pryskają ale powolutku i do tego dojdę
Poki co załączam foty które robiłem przed wszelkimi poprawkami podczas wypadu na wieś... 
Anonymous - 01-09-2006, 11:53 Temat postu: C62A No....całkiem fajna bryczka... mój wyglądał podobnie...ale nadeszły zmiany
A braki na karoserii to normalka te czarne owiewki na tylnych drzwiach z wiekiem się odlepiają i przy większych prędkościach wiatr je odrywa....oczywiście pomijamy skutki wandalizmu- to samo sie tyczy listwy ozdobnej na błotniku przednim. Zazdroszcze klimy i spryskiwaczy jeśli można prosić to chciałbym zobaczyć fotke tego co siedzi pod maseczką
pozdrawiam i niech sie Misiek sprawuje
Anonymous - 01-09-2006, 13:38 Foty motorka wrzucę po powrocie czyli w następny poniedziałek. Nie ma co zazdrościć bo jeszcze wszystko nie działa a wiadomo że im więcej gadzetów tym więcej usterek, póki co zblizaja się chłodniejsze dni i bardziej sie przydadzą podgrzewane fotele (te działają ) niż klima  Jak narazie Misiek sprawuje się na medal! Jednak autkko z 91roku należy pielegnować żeby się sprawowało... Jest może jakiś patent na te plastiki, bo rozumiem, że kropellka nie da rady? duże prędkości hmmm to zależy kto i czym, osobiście doszed`lem do 160 i miałem jeszcze zapas pod pedałem ale nie chciałem go gonić bo był przed wymianą oleju , szczęk i na starych oponach. Mam nadzieję że mój pochula trochę i za jakiś czas też będę mógł się poszczycić przebiegiem ponad pół miliona
Pozdro
|
||||||||||
