To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Colt - Ogólne - Rekordzista stania w garażu?

Anonymous - 02-09-2006, 21:15
Temat postu: Rekordzista stania w garażu?
http://allegro.pl/item124...bishi_colt.html

Kto da mniej?

Rafal_Szczecin - 02-09-2006, 22:14

ale o co chodzi ??
ja moge powiedziec, ze Colt TOMSUN'a (nie wiem ktory to rocznik, czy 90 czy 91) ma oryginalny przebieg 70 000 km :mrgreen:

Anonymous - 02-09-2006, 22:17

http://tiny.pl/7fht

a tego ciotka jeżdziła tylko do sklepu

[ Dodano: 02-09-2006, 22:25 ]
Znany był taki facio, u moich rodziców w pracy, który kupił sobie moskwicza. Wyprowadzał go z garazu tylko wówczas, gdy na horyzoncie nie było sladu chmurki, oczywiście tylko latem. Do samochodu wsiadali boso i zakladali pantofle. Po 15 latach mial przebieg 4 tysiace. dokupił sobie drugiego na czesci, ale okazalo sie, ze ten na czesci lepiej sie sprawuje od tego oszczędzanego. Co jest z tymi samochodami - nie wiem

pare lat temu kolega kupił sobie 125p. Fiat miał okolo 6 lat i 300km przebiegu. Kupił od sołtysa, który załapał się na asygnatę. Gdy sołtys odbierał tego fiata, mogl go wowczas zamienic na bizona i 126p. Przechytrzył, bo gdy sprzedał fiata, to mu na nic nie wystarczało :) .


I następny, samochody ojca mojego wspolnika. 10 letni poloniusz przebieg 40000. teraz opel i zdecydowanie mniej jeździ.

Ale śledząc ogłoszenia, odnosze wrażenie ze tylko ja mam 184000 po 9 latach, a skąd się biorą ci ludzie na jezdni?

BUBU - 02-09-2006, 23:03

J@rek napisał/a:
Ale śledząc ogłoszenia, odnosze wrażenie ze tylko ja mam 184000 po 9 latach, a skąd się biorą ci ludzie na jezdni?


Sam sobie odpowiedziałes .
Albo liczniki kręcone , albo jedziesz za gościem i wypowiadasz ,cedząc przez zęby niekulturalne słowa,ew. szbko wyprzedzasz i się zastanawiasz czy gość po promilach czy wsiada do autka raz w miesiącu? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrowienia

[ Dodano: 02-09-2006, 23:29 ]
J@rek a ty jesteś pewien dla kogo w końcu tego miśka szukasz?
Bo coś cię zaczynam podejrzewać o chęć pojeżdżenia mitsu. :lol: :lol: 8)

Pozdrowienia

harpagan - 03-09-2006, 03:01

Z ciekawostek to mojego ojca pug 306 w wersji ciezarowej rocznik 96 ma 17000 km przebiegu
Kupiony zostal od ojca z firmy z poltora roku temu z przy niecalych 7000km na liczniku :D
Uzywany tam byl sporadycznie jak trafilo sie cos do zalatwienia. Gdyby nie sytuacja ze historia samochodu od dnia kupna byla ojcu znana to w zyciu nie uwierzylbym ze takie rzeczy sa mozliwe.
Generalnie jednak puga bardzo nie lubie bo z silnikiem 1.1 jest mulowatym ociezalym golym klockiem ktory nie daje nawet minimalnej radosci z jazdy :cry:
Zeby trafic tak jakiegos colta :roll:

wichura1 - 03-09-2006, 10:13

Mój ojciec ma Matiza z 2000 roku przebieg 35.000km. Mój brat ma go od niego kupić, ale miejmy nadzieję że kupi Lancera 96-01 :D
Anonymous - 03-09-2006, 10:55

BUBU napisał/a:
J@rek napisał/a:
Ale śledząc ogłoszenia, odnosze wrażenie ze tylko ja mam 184000 po 9 latach, a skąd się biorą ci ludzie na jezdni?


Sam sobie odpowiedziałes .
Albo liczniki kręcone , albo jedziesz za gościem i wypowiadasz ,cedząc przez zęby niekulturalne słowa,ew. szbko wyprzedzasz i się zastanawiasz czy gość po promilach czy wsiada do autka raz w miesiącu? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrowienia

[ Dodano: 02-09-2006, 23:29 ]
J@rek a ty jesteś pewien dla kogo w końcu tego miśka szukasz?
Bo coś cię zaczynam podejrzewać o chęć pojeżdżenia mitsu. :lol: :lol: 8)

Pozdrowienia


:) - tłumaczę w domu, że hudzinką będzie jeździć córka, a ja niestety, z braku lepszego rozwiązania, poświęcę się i będę jeździł manualem C50 :) .
Znalazłem gti w niemczech, jak bedzie aktualne, to jadę.

tomusn - 03-09-2006, 13:06

Rafal_Szczecin napisał/a:
ja moge powiedziec, ze Colt TOMSUN'a (nie wiem ktory to rocznik, czy 90 czy 91) ma oryginalny przebieg 70 000 km

teraz ma 98500 :)
edit - 99500 :D

Anonymous - 03-09-2006, 13:43

a może turbo? i remontowac?
Kofi - 03-09-2006, 15:10

kolega ma 19 letniego malucha z przebiegiem niecalych 20 000 km :)
maluch od nowosci w rodzinie, babcia nim jezdzila do pracy na odcinku 2km ( i to nie zawsze ) :P

josie - 03-09-2006, 15:15

J@rek napisał/a:
a może turbo? i remontowac?


Jak silnik zdrowy to bym się nie zastanawiał. Perełka :)

Anonymous - 03-09-2006, 15:31

tylko perełka wygląda tak, jak by ciągnęła za soba i woziła w środku cement na budowę
wisłostrady.
A właścicele kłamia jak banda idiotów i tylko tego się obawiam.

josie - 03-09-2006, 15:36

J@rek - a może lancerka z końca produkcji - stara ładna buda, a silniki już wsadzali od następnej generacji (1,6 115KM).
Anonymous - 03-09-2006, 15:42

josie napisał/a:
J@rek - a może lancerka z końca produkcji - stara ładna buda, a silniki już wsadzali od następnej generacji (1,6 115KM).


Tylko ja mało lubię samochody z kuprem :) .
Może być lancerek, byleby automat. Bo to dla dzieciaka ma być. A jej obojętne.

szpala85 - 03-09-2006, 23:46

:) hmmm z tego lancerka to by mi szyby podpasowaly elektryczne :P ,
J@rek napisał/a:
Może być lancerek, byleby automat. Bo to dla dzieciaka ma być. A jej obojętne.

ja tam nie wiem bo jestem mlody jeszcze i nie mam jeszcze dzieci ale wydaje mi sie ze lepiej jako pierwszy samochod ktory ma sie dac corce/synowi to powinien miec skrzynie manualna (niech sie nauczy , wkoncu dopiero prawko zdalo :P ) , bo nie raz widzialem sytuacje kiedy dziewczyna jezdzila nonstop automatem i trafilo jej sie ze musiala zmienic auto , wsiadla i niewiedziala jak sie biegi zmienia (wrzucila 3 i probowala z miejsca ruszyc :wink: ) , a potem pretensje ze ten automat to zepsuty jest :wink: sory za OT ale przypomnialo mi sie :wink:

moj colt przekroczyl 300 000 km i nadal sprawuje sie bez problemu ,choc troche przezyl ze mna :wink: , a co do cofania licznikow ........ :evil:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group