Pajero III - Pajero III Long w myjni automatycznej
Kozini - 08-11-2009, 09:15 Temat postu: Pajero III Long w myjni automatycznej Witam.
Czy Pajero III long zmieści się w myjni automatycznej np. Shell lub Statoil ?.
Ogólnie wolę myć mojego Misiaka ręcznie, ale nie zawsze jest na to czas.
Jeśli ktoś próbował, to proszę o info.
Pozdrawiam. Kozini.
Patryk32 - 08-11-2009, 10:45
Kozini napisał/a: | Czy Pajero III long zmieści się w myjni automatycznej np. Shell lub Statoil ?. |
Zmiesci sie spokojnie, mylem w nich VW T4 ("sluzbowy") a jest on troche wyzszy od Misiaka.
Kozini napisał/a: | Ogólnie wolę myć mojego Misiaka ręcznie, ale nie zawsze jest na to czas. |
Mycie ręczne jest lepsze od myjni.
Miekka gąbka, szampon z woskiem i jechana efekt cudny
Nie mam przekonania do myjni - nie jeden samochod na nich zalatwiłem
pelno rysek, zadrapan itd
Miło spotkać kogoś z bliższych rejonów
Kozini - 08-11-2009, 12:15
Tylko ciekawe jak suszarka poradzi sobie z kołem zapasowym i kangurem z przodu...
Myjnię traktowałem zawsze jako zło konieczne
Patryk32 - 08-11-2009, 19:56
z zapasówką poradzi sobie spokojnie, gorzej z kangurem może sie zablokować
chyba że byłyby czujniki pod spodem jak zwykle oraz pobokach ale wątpie
_________________________________
można by powiedzieć temu gościowi co obsługuje tą myjnie - wciska te 2/3 guziczki zeby wyłączył suszenie na przedniej masce ;] i po sprawie
jawaldek - 08-11-2009, 20:11
Kozini napisał/a: | Tylko ciekawe jak suszarka poradzi sobie z kołem zapasowym i kangurem z przodu... | Radzi sobie radzi czyli nie zaczepia ale też i nie dosusza.Po zamontowaniu snorkela dawno zapomniałem co to myjka automatyczna.Bezdotykowa tak jak najbardziej dach też da radę umyć tylko musi dawać konkretne ciśnienie no i ubranie nasze też do tego celu przeznaczone musi być a i podwozie lepiej umyje niż te na automatycznych.
adpiekar - 08-11-2009, 21:15
Siemano ja na BP zaczęłem jeździć Sigmą,ale co zajechałem to się zacieła i tak kilka razy,przestałem tam bywać i zaczęłem jeździć na ręczną.
Emerson - 28-11-2009, 21:47
Byłem kilka razy swoim longiem, ale szału ni ma...
Na początek musisz złożyć lusterka, bo i tak ich nigdy nie domywa a może je brutalnie złożyć.
Jeśli chodzi o koło na klapie to nie zaczepia ale również nie domywa, po wyjechaniu z myjki klapa w okolicach koła nadaje się do ręcznej powtórki. Jedyny plus to czysty dach do którego jest utrudniony dostęp.
Dodam tylko, że korzystałem z myjki na orlenie.
Pozdrawiam
|
|
|