Anonymous - 05-09-2006, 12:19 Temat postu: Szyberdach :( Człowiek się całe życie uczy i goopi umiera:( Napsuło mi się normalnie moje przepiękne "okno dachowe" i po wizycie w serwisie Mitsubishi sie okazało w dodatku, że on nie jest oryginalny, tylko ktoś sobie to cudo zamontował. Co tu robić??wymienić cały??czy dobrać się jakoś do tego mechanizmu?? 
josie - 05-09-2006, 12:27 Napsuło się znaczy co? Nie przesuwa się, nie zamyka, cieknie? Elektryczny czy ręczny? Można spróbować samemu naprawić (trochę dłubania jest, robiłem ostatnio w Oplu), albo do f-my montującej/serwisującej szyberdachy i niech naprawiają Anonymous - 05-09-2006, 12:30 Ręczny, jak dokręcam do oporu żeby zamknąć to przeskakuje, tak jakby się ta zębatka co ją kątem oka widzę wyrobiła, tylko pytanie jest czy takie cosik jest do dostania w ogóle? I czy w Gdyni taka firma jest? Anonymous - 11-09-2006, 23:33 miałem taki sam problem w moim poprzednim colcie  rozebrałem gi i zębatka która kręci była w pewnym miejscu "wyjechana" - żaden tokarz się tego nie podjoł (przewyższa koszty nowego szyberka) - Pojechałem na giełde i za 100zł udało mi sie dorwać identyczny. Radze zrobić to samo lub poszukać na ALLEGRO - ostatnio widziałem taki i "zszedł" za 160zł
|
||||||
