Anonymous - 06-09-2006, 18:57 Temat postu: [CJ4A 1.6] Czujnik temperatury wtrysku Witam Jakiś czas temu pisałem o moim problemie z silniczkiem krokowym - auto zdychało natychmiast po wrzuceniu luzu, nie można bylo go bez gazu odpalić. Czyszczenie przepustnicy i silniczka (bez rozkrecania go) pomogło, ale nie do końca. Samochód nie gaśnie gdy silnik jest ciepły. Wygląda to tak że po uruchomieniu zimnego silnika trzeba lekko potrzymac go na gazie ok minuty. Po tej chwili silnik przestaje gasnąc, obroty zjezdzają do ok. 600 rpm i w miarę jak silnik sie rozgrzewa dobijają do 800 i silnik potem rowno trzyma te 800 obrotów cały czas. Mój mechanik powiedział iż wskazuje to na walniety czujnik temp. wtrysku. Jest jedno ale. Obroty trzymają się równo 800 o ile nie włączam żadnego odbiornika prądu - włączenie swiatel, wentylatora, ogrzewania szyby powoduje spadek obrotów do jakis 650-700. To samo sie dzieje jak krece kierownicą. Tu mechanik odsyła mnie do elektryka, ale radzi zaczac od tego czujnika. Co o tym myślicie? BTW czy czujnik temp. wtrysku to engine coolant temp. sensor? Czyli po prostu czujnik temp. silnika? josie - 06-09-2006, 19:02
To jakiś nowy czujnik mechanik wynalazł:) Z tego co opisujesz silniczek wogóle nie reguluje obrotów - jakby był martwy - ja tak miałem jak wymontowałem sobie silniczek do naprawy. Na zimnym silniczek powinien podnieść obroty - nie podnosi Po włączeniu odbiorników prądu - nie podnosi Przy kręceniu kierownicą - też nie I przy toczeniu auta pewnie też Albo padnięty silniczek, albo niewłaściwa regulacja EDIT: Jakby padnięty był czujnik temperatury silnika, auto miałoby trudności żeby wogóle odpalić, ale po rozgrzaniu silniczek krokowy regulowałby obroty Anonymous - 07-09-2006, 09:47 A gdzie naprawiałes swój silniczek? Możesz polecić jakis warsztat w 3mieście? Niestety żaden ze znanych mi mechaników nie podejmuje się zadania. I jeszcze jedno pytanie - jak sprawdzić czy wymontowany silniczek jest sprawny? Znalazłem używany ale boję się, że też może być walnięty.... Krzyzak - 07-09-2006, 09:57 Podjedź kiedyś do mnie - obadamy sprawę. wichura1 - 07-09-2006, 10:02 Gadaj z Japaneze o naprawie silniczka, a co do jego sprawdzenia:
Anonymous - 07-09-2006, 10:03 Krzyżak - Malbork czy Trójmiasto? Powiedz tylko gdzie i kiedy i co mam ze sobą zabrać...;) wichura1 - 07-09-2006, 10:07 Malbork, Krzyżak ci sprawdzi, a jeżeli jest uszkodzony Japaneze naprawi szkoda kupować skoro za grosze można reanimować. Krzyzak - 07-09-2006, 10:09 Może być Gdańsk, bo aktualnie tam przebywam (do piątku). Dziś może wpadnie Adams, to będzie silna grupa. Nie powinniśmy tak na ogólnym się umawiać (prędzej przez PW), ale - jak nic się nie zmieni, to dziś koło 19, na parkingu Praktikera - może być? Nic nie musisz zabierać - wszystko mam ze sobą. Anonymous - 09-09-2006, 13:18
Dziaj sprawdzałem rezystancje wg. podanego schematu - jest dokładnie taka jaka powinna być - 31 ohm między sąsiadującymi pinami i 61 miedzy skrajnymi. Wczesniej jak sprawdzalismy z Krzyzakiem byla dużo wyższa, ale silnik był ciepły. Dzisiaj mierzyłem na zimnym no i jest ok. Czy to znaczy, że z silniczkiem jest jednak wszystko ok? Czy pomimo prawidłoego oporu na pinach może nawalać? Mam namierzony uzywany silniczek, niby sprawny (sprawdze miernikiem) ale w tej sytuacji nie wiem czy jest sens go kupować. Czujnik temperatury silnika tez niby w porządku. Ale na zimnym jak nie odpalał tak dalej nie odpala... Krzyzak - 09-09-2006, 23:42 Skoro masz takie wartosci, to ja bym silniczek zostawil. Pozostaje regulacja obrotow (ale to - jak pisalem - najlepiej z MUTem) oraz sprawdzenie pompy paliwa (ew. jak testy z samostartem?). |
||||||||||||||
