To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - ABS

marmach - 15-12-2009, 12:03
Temat postu: ABS
Wczoraj ABS po raz pierwszy miał okazję wkroczyć do akcji. Ponieważ nigdy wcześniej nie miałem auta z tym systemem zdziwiły mnie odgłosy towarzyszące jego pracy. Przypominało to grzechotanie, jakby ktoś nasypał piachu w obracające się tryby. Czy u Was jest podobnie??
krzychu - 15-12-2009, 12:06

Ja to nawet oprócz metalicznego terkotania dość spore drgania czuję (pompa przykręcona do grodzi). Dźwięk przypomina w niektórych samochodach jak by coś haratało po asfalcie. Można też wyczuć masaż stopy pedałem hamulca. Tym należy się nie przejmować i czasem nie odpuszczać tylko jeszcze mocniej wcisnąć (to że się włącza ABS nie znaczy że wszystkie koła hamują z pełną skutecznością dlatego warto docisnąć jeszcze mocniej jeśli jest potrzeba).
marmach - 15-12-2009, 13:38

Zrozumiano. Wielkie dzięki.
Paweł_BB - 19-12-2009, 15:24

No właśnie marmach, nie ma się co bać tylko mocno naciskać na hamulec bo jak już pojawi się przyczepność to przyda się mocny nacisk na pedał, a niestety niektórzy odpuszczają z mocą hamowania i nie wykorzystują maksymalnej skuteczności hamulców.
pfx - 24-12-2009, 22:09

To prawda, jak na pierwszy raz każdego zaskoczy, musisz sie też przestawić na inną technikę hamowania, przy absie nie powinno się odpuszczać, czy pulsować pedałem hamulca, tylko trzymać wciśnięty.
Pamiętaj, że system ABS czasem wydłuża drogę hamowania, a nie tak jak większość twierdzi - zawsze skraca. Musisz brać na to poprawkę, szczególnie jeśli dojeżdżasz np do świateł a przed przejściem jest pralka. Tam gdzie nieabs darłby gumą po grzbietach garbów, ABS zaterkocze, a autko przeleci za przejście,.
Niewątpliwie ABS jest lepszy za to w utrzymaniu trakcji podczas hamowania.
Jeździłem kiedyś Corollą, która nie miała EBD, tylko sam ABS, jak prawe koło wpadło w piach pobocza - obcięło na wszystkich 4 kołach - z 80 ki hamowałem ponad 100 m. Masakra.

April77 - 25-12-2009, 21:36

Mnie w czasie tych kilkudniowych "Śliskich dni" ABS włączał się kilkadziesiąt razy. Po to jest by działał.
krzychu - 26-12-2009, 12:36

pfx napisał/a:

Jeździłem kiedyś Corollą, która nie miała EBD, tylko sam ABS,


EBD korguje siłę hamowania z zależności od obciążenie (głownie chodzi o załadowanie tyłu samochodu wtedy tylne hamulce działają mocniej)

pfx napisał/a:
jak prawe koło wpadło w piach pobocza - obcięło na wszystkich 4 kołach - z 80 ki hamowałem ponad 100 m. Masakra.


Tutaj prawdopodobnie chodziło o ABS tylko z dwoma kanałami regulacji (po jednym na każdą oś). Obecne ABS-y mają 4 kanały regulacji.

gzesiolek - 27-12-2009, 00:46

April77 napisał/a:
Mnie w czasie tych kilkudniowych "Śliskich dni" ABS włączał się kilkadziesiąt razy. Po to jest by działał.


Moze temat robi sie malo techniczny, ale mi nawet na najgorszych drogach na sliskiej nawierzchni ABS wlaczyl sie raptem 2-3x w grudniu... po to jest zby ratowal mi tylek w krytycznej sytuacji, a w normalnej jezdzie po to mam rozsadek, zdolnosc przewidywania oraz mozliwosc hamowania silnikiem, aby ABS nie wlaczal sie co chwila... :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group