To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero III - [3.2 DID] Wspomaganie ukł. kierowniczego

Henryk - 20-12-2009, 12:13
Temat postu: [3.2 DID] Wspomaganie ukł. kierowniczego
Witam
Mam problem ze wspomaganiem ukł. kierowniczego. (3,2 DID long 2002 r.) Po założeniu nowych zimowych opon (Yokohama) ruszjąc ciężko chodzi kierownica. Jak rozgrzeje się silnik wszystko jest ok. Może to sprawka ostrej zimy !!!, a może coś innego ?. Pojemnik z płynem pełny, kolor czerwony. Może to oznaka "podającej" pompy ???. Prosze o radę doświadczonych kolegów.
pozdrawiam
Henryk

1405 - 20-12-2009, 22:43
Temat postu: Re: Wspomaganie ukł. kierowniczego
Henryk napisał/a:
Witam
Mam problem ze wspomaganiem ukł. kierowniczego. (3,2 DID long 2002 r.) Po założeniu nowych zimowych opon (Yokohama) ruszjąc ciężko chodzi kierownica. Jak rozgrzeje się silnik wszystko jest ok. Może to sprawka ostrej zimy !!!, a może coś innego ?. Pojemnik z płynem pełny, kolor czerwony. Może to oznaka "podającej" pompy ???. Prosze o radę doświadczonych kolegów.
pozdrawiam
Henryk

Na zimnym płyn jest za gęsty i pompka nie może zassać potrzebnej ilości...a jak nie zassie to i nie pchnie do przekładni kierowniczej co wiąże się z brakiem wspomagania. Robi się coś takiego jakby zapowietrzona była pompa spomagania. Będzie cieplej to problem sam ustanie. Hydraulika rządzi się swoimi prawami...:wink:

Henryk - 22-12-2009, 18:45

Jest cieplej - jest ok.
Dzięki
Henryk

zbyszekm2 - 13-02-2010, 01:01
Temat postu: Re: Wspomaganie ukł. kierowniczego
Henryk napisał/a:
Witam
Mam problem ze wspomaganiem ukł. kierowniczego. (3,2 DID long 2002 r.) Po założeniu nowych zimowych opon (Yokohama) ruszjąc ciężko chodzi kierownica. Jak rozgrzeje się silnik wszystko jest ok. Może to sprawka ostrej zimy !!!, a może coś innego ?. Pojemnik z płynem pełny, kolor czerwony. Może to oznaka "podającej" pompy ???. Prosze o radę doświadczonych kolegów.
pozdrawiam
Henryk

Jak sprawują ci się te opony?

Henryk - 14-02-2010, 16:04

Opony są dobre. Zima sroga, dużo śniegu a ja nigdzie się nie zakopałem, wszędzie podjeżdzam pomiimo ostrych podjazdów w górzystym terenie.
zbyszekm2 - 14-02-2010, 22:51

mi się wydaje, ze jak na jezdnio jest trochę lodu to lekko tyłem rzuca.
Henryk - 15-02-2010, 22:09

Mam opony zimowe "Yokohama GO72 Geolandar i/T+ 265/70 R16 112 Q " Samochód
na śniegu nie zarzuca - nawet jak ostro przygazuję. Na lodzie - faktycznie tył lekko lata.

zbyszekm2 - 16-02-2010, 08:14

Henryk napisał/a:
Mam opony zimowe "Yokohama GO72 Geolandar i/T+ 265/70 R16 112 Q " Samochód
na śniegu nie zarzuca - nawet jak ostro przygazuję. Na lodzie - faktycznie tył lekko lata.

Na L200 mam opony Cuper i jak tym jadę w takich samych warunkach to nic się nie dzieje, nawet na lodzie. I zastanawiam się czy opony sa lepsze czy konstrukcja auta inna, że to zjawisko w l200 nie występuje.

Anonymous - 16-02-2010, 23:33

Może być problem z przekładnią kierowniczą. Wymiana opon to tylko zbieg okoliczności. Problem raczej sam nie zniknie a będzie narastał.
Jeżeli stwierdzisz, że wspomaganie przyłapuje na zakręcie i nagle puszcza to będzie znak do natychmiastowej regeneracji przekładni lub wymiany. Używaną można kupić za ok. 1400 zł.

zbyszekm2 - 17-02-2010, 00:07

boszden napisał/a:
Może być problem z przekładnią kierowniczą. Wymiana opon to tylko zbieg okoliczności. Problem raczej sam nie zniknie a będzie narastał.
Jeżeli stwierdzisz, że wspomaganie przyłapuje na zakręcie i nagle puszcza to będzie znak do natychmiastowej regeneracji przekładni lub wymiany. Używaną można kupić za ok. 1400 zł.

Nie jest to możliwe jesli chodzi o przekładnie. Nawiasem mówiąc przekładni mam ok 15 szt, w tym dwie nowe. No i stanowisko do diagnostyki.

Anonymous - 17-02-2010, 00:17

Cóż, upieram się.
Problem znam z autopsji i rozwiązanie też.

zbyszekm2 - 17-02-2010, 07:23

tak, tylko że ja piszę o pajero, które ma przejechane 37 tys.. Gdybyś wspominał o tylnych tulejach to bym zrozumiał, Ale nie spotkałem wyrobionej maglownicy poniżej 180 tys.
Anonymous - 17-02-2010, 09:40

Nie jest problem w wyrobionej maglownicy tylko z przeniesieniem wspomagania
slawas1 - 18-02-2010, 14:03

nie będę rozpoczynał nowego tematu tylko tu dopiszę mój problem ze wspomaganiem

od pewnego czasu przy biegu jałowym silnika czasem ciężko chodzi wspomaganie
bardziej jest to widoczne gdy skręcam i obroty silnika spadają z wyższych do poziomu biegu jałowego
kiedy obroty się ustabilizują na biegu jałowym to już jest ok, skręca poprawnie

troche to zaczyna sie robić niebezpieczne bo jadąc po zakręcie i odejmując gaz zaczynam tracić wspomaganie

zatem pompa czy przekładnia?

zbyszekm2 - 18-02-2010, 14:06

slawas1 napisał/a:
nie będę rozpoczynał nowego tematu tylko tu dopiszę mój problem ze wspomaganiem

od pewnego czasu przy biegu jałowym silnika czasem ciężko chodzi wspomaganie
bardziej jest to widoczne gdy skręcam i obroty silnika spadają z wyższych do poziomu biegu jałowego
kiedy obroty się ustabilizują na biegu jałowym to już jest ok, skręca poprawnie

troche to zaczyna sie robić niebezpieczne bo jadąc po zakręcie i odejmując gaz zaczynam tracić wspomaganie

zatem pompa czy przekładnia?

Raczej Pompa, sprawdź poziom płynu w zbiorniczku.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group