To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Lancer CB0 - coś cholernie brzęczy

tomekk - 06-01-2010, 12:17
Temat postu: coś cholernie brzęczy
Witam, najczęściej po uruchomieniu, przy około 1500-2000 obr/min dobiega do mnie baaardzo denerwujące brzęczenie, jakby zza kierownicy / podszybia (powyżej 2500orb/min zanika całkowicie). Dzieje się tak od kilku tys. km, gdy się kręci kierownicą zanika i od razu powraca, po rozgrzaniu nieco mniej słyszalne, ale nie znika całkowicie. Otwierałem maskę i dodawałem gazu - tam nie mogę tego zlokalizować, dotykałem wszystkiego i nic nie jest luźne:/
Jeżeli ma to jakieś znaczenie, to jakieś 8tys. km temu robiłem remoncik - wymiana uszczelki pod głowicą, pompy wody, rozrządu itd. ale zdaje się wszystko złożyłem jak trzeba i silnik chodzi cudownie.
Czekam na Wasze propozycje, o ile do tego czasu nie zwariuję:P
pozdrawiam Tomek

mirekbdeblin - 06-01-2010, 15:01

WITAM
Może osłona kolektora wydechowego lużna lub pęknięta.Pal auto maska do góry i dodawaj gazu pod maską jak tyle robiłeś co piszesz to zlokalizujesz gdzie można .
Życzę szybkiej lokalizacji
pozdrawiam

Anonymous - 06-01-2010, 15:15

Moze jakies plastikowe elementy wpadaja w rezonans? Nie wykrecales np. zegarow? Albo cos wpadlo przez kratki nawiewu na podszybiu i gdzies tam sie obija.
Ewentualnie np. pompa wspomagania umiera powoli, skoro brzeczenie sie zmienia przy kreceniu kierownica.
U mnie tez rozne elementy brzecza i trzeszcza od czasu do czasu, ale na naszych polskich drogach to kazde auto tak sie wytelepie ze traci spojnosc :mrgreen:

j-rules - 07-01-2010, 01:23

stawiam na plastiki - u mnie tez slychac rozne dzwieki, np przy skreocnej na maxa kierownicy na jalowym, lub gdy krokowiec nie chce podniesc obrotow po zalaczeniu szyby, to schowek pasazera spiewa. Ja juz przywyklem, nie widze sensu rozbebeszania calej dechy bo mozna jeszcze pogorszyc sprawe ;)
No chyba ze faktycznie mocno swirujesz - to spokoj psychiczny najwazniejszy :)

PS., Aha, u mnie brzeczala jeszcze kiedys luzna "łodyga" do podtrzymywania otwartej maski. Jakos tak dziwnie sie osadzala przy zamykaniu i lubiala pospiewac. Ale pewnie to juz wyeliminowales

idas - 07-01-2010, 13:49

U mnie za to wyrobiły się zapinki plastikowej listwy podszybia...Muszę wziąć na wzór i kupić w jakimś motoryzacyjnym bo oszaleję:]
Owczar - 07-01-2010, 15:36

tomekk, jaki masz stan poduszek silnika? Czy wszystkie dobrze dokręciłeś?

Zamiast skupiać się na efektach, skup się na przyczynie.
Masz pasek balansu? Dobrze ustawiłeś balans?

Hugo - 07-01-2010, 23:13

Owczar napisał/a:
Masz pasek balansu?
Nie ma.

Poza tym Panowie jest zima, wszystko twarde. Na wiosnę samo się naprawi.

tomekk - 08-01-2010, 18:08

no Panowie, zanim nastały mrozy już brzęczało:p przy remontowaniu dokręciłem wszystko ok, i nawet jakby poduchy silnika były u kresu żywota to przy 2000rpm nie dawały by o sobie znać, a raczej na wolnych obrotach (ogólnie są one w porządku)
mirekbdeblin napisał/a:
Może osłona kolektora wydechowego luźna

nie mam, zdemontowałem:P
i chyba dochodzę do wniosku, że to jednak na zewnątrz gdzieś brzęczy, ale ciężko zlokalizować gdy pracuje silnik.
Obmacałem już chyba wszystko co się dało, i dupa. Dokładnie zwróciłem uwagę na to kiedy to się dzieje, i jednak kręcenie kierownicą nie ma dużego wpływu (tylko na wolnych obrotach, gdy rosną podczas kręcenia). Nie jest słyszalne przy dodawaniu gazu, ale mocno przy puszczaniu w zakresie 2200 - 1500rpm. Tylko nie sprawdziłem katalizatora (przy okazji na kanale zobaczę), ale to jakby nie stamtąd dobiega ten dźwięk - bardziej gdzieś z komory silnika.
No trudno, popatrzę kiedy jeszcze dokładniej, i oczywiście dam znać jakbym znalazł winowajcę.
Jeżeli jeszcze ktoś ma jakieś pomysły to proszę pisać śmiało, z góry dziękuję, pozdrawiam.

Owczar - 08-01-2010, 18:28

tomekk napisał/a:
nawet jakby poduchy silnika były u kresu żywota to przy 2000rpm nie dawały by o sobie znać, a raczej na wolnych obrotach


Niestety nie mogę się z tym zgodzić. U mnie było ok dopóki nie padła poduszka tłumiaca drgania... Na wolnych obrotach jest ok, a w zakresie 1,2-1,8 tys trzesie i brzeczy.

Anonymous - 08-01-2010, 18:32

Kiedyś w poprzednim Colcie zgubiłem śrubkę od TPS. Nic nic wielkiego, wkręciłem nową. Potem cały czas coś brzęczało i również nijak nie mogłem tego brzęczenia zlokalizować. Podczas którychś oględzin , wymianie oleju i podniesieniu przodu auta na podnośniku, ze zdziwieniem zobaczyłem, jak gdzieś z dołu silnika spadła zgubiona śrubka. Może się gdzieś zaklinowała na belce lub w okolicach maglownicy - nie wiem. Po jej wypadnięciu brzęczenie ustało. :lol:
tomekk - 10-01-2010, 13:51

Owczar, ok sprawdzę
niedługo mnie czeka wymiana tulejek na stabilizatorze, to wszystko dokładnie oblukam ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group