To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - Wycieraczki przednie dziwna awaria

pinholo - 08-01-2010, 13:11
Temat postu: Wycieraczki przednie dziwna awaria
Witam

Pierwszy objaw: padła czasówka i "jedno machnięcie" nie chciałem do tego zaglądać przy temp. -16 i zostawiłem do przyjemniejszych dni.
I przyjemniejsze dni nadeszły a wraz z nimi wycieraczki pracują cały czas. Nie można ich w ogóle wyłączyć nawet w pozycji przełącznika 0 ciągle zamiatają.

Musiałem wyjąć bezpiecznik.

Po podłączeniu do komp. nie pokazuje żadnych błędów.

Zaglądałem do silniczka i mechanizmu, wszystko jak nowe.

Lancetnik 2.0 G463, rok 2005 kombi.

Pomóżcie bracia bo rozkładam ręce.

robertdg - 08-01-2010, 15:50

pinholo, może zawiesił się przekażnik i nie odłącza napięcia, albo gdzieś się dostał lewy prąd do instalacji wycieraczek poprzez np zwarcie, będziesz musiał odwiedzić elektryka :-(

Powiedz mi jeszcze jedno masz może czujnik deszczu :?:

krzychu - 08-01-2010, 15:52

robertdg napisał/a:

Powiedz mi jeszcze jedno masz może czujnik deszczu :?:


Takich frykasów nie ma CS-ie ;)

pinholo - 08-01-2010, 15:56

Może wiesz gdzie go szukać?

A jeśli chodzi o czujnik deszczu to na szczęście mój miś nie posiada takiego. (jeden problem do wykluczenia mniej) ;)

Q-rcze, naprawdę wnerwiająca awaria, wbrew pozorom.

Help!

krzychu - 08-01-2010, 16:03

Na odwrocie tego schowka pod kierownicą (co zakrywa bezpieczniki) chyba jest schemat, tak samo pod maską powinien któryś przekaźnik być oznaczony jako ten od wycieraczek.
pinholo - 08-01-2010, 20:49

na boku schowka jest tylko schemat bezpieczników. Jutro poszukam pod maską.
Ale oś mi się wydaję, (jak włożę bezpieczkik) że "pyka" gdzieś pod kierownicą.

Poszukam i jutro zdam relację. ;)

może ktoś z was jeszcze na coś wpadnie?

Piszcie, Dzięki

Pawel`85 - 09-01-2010, 21:13

jest jeszcze opcja taka że mógł ci sie zepsuć sam włącznik. Znaczy ta cała wajcha przy kierownicy. Mojemu wujkowi padła kiedyś cała wajcha od świateł i cały czas się świeciły długie. tylko ze to bylo w deawoo nubirze ale objawy wydają się podobne.
jaca71 - 10-01-2010, 09:46

Pawel`85 napisał/a:
Mojemu wujkowi padła kiedyś cała wajcha od świateł i cały czas się świeciły długie. tylko ze to bylo w deawoo nubirze ale objawy wydają się podobne.

TO nie to. W nubirze był patent z Opla. Masakryczne i kretyńskie rozwiązanie - walczyłem z nim kiedyś w nocy przed wszystkimi świętymi. Nigdy bym na takie rozwiązanie nie wpadł.

pinholo - 10-01-2010, 20:28

wszystko wskazuje na to, że uszkodził się komputerek pod skrzynką bezpieczników.

Czy jest możliwa jakaś diagnostyka i ewentualna naprawa takiego elementu?
Taką diagnozę postawił elektryk samochodowy lecz nie jest to pewna informacja.

Pozdrawiam

[ Dodano: 19-01-2010, 18:57 ]
Potrzebuję schemat instalacji elektrycznej wycieraczek.

Pomocy, sprawdziłem wszystko i rozkładam ręce!

Liczę na Was! przeszukałem net ale niestety kiszka :cry:

nikiniko - 10-04-2010, 15:40

Mam podobny problem, zaczęło się od zaniku świateł mijania. (elekt. pociągnął nowy przewód uziemienia z przekaźnika do mechanizmu załączania światła i świecą)

Potem padł alternator, brak ładowanie.(elektryk wymienił mi regulator napięcia i szczotki)
Zmieniłem też ECU.

Następnie na zimnym silniku zwłaszcza rano po przymrozkach wyłącza mi się radio na obrotach po wyżej około 2000. Załącza się i wyłącza,taka dyskoteka.Na skrzyżowaniu na wolnych obrotach gra ale jak ruszę wyłącza się.Jak silnik się zagrzeje to potem jest ok.

Obecnie wycieraczki się nie wyłączają(pomimo że pozycja OFF) podczas wyższych obrotów,muszę wcisnąć sprzęgło i zdjąć nogę z gazu dopiero przestają latać po szybie.Prędkość wycieraczek jest znacznie zwiększona.

No i jeszcze dmuchawa też zaczyna sama zwiększać sobie obroty (na każdym poziomie przełącznika tak samo)

Może ktoś nas pokieruje gdzie szukać !?

Karwoś - 11-04-2010, 16:15

To wygląda jakby prąd podawany z alternatora był coraz większy przy zwiększaniu obrotów - regulator napięcia ??
nikiniko - 12-04-2010, 20:22

Karwoś, miałeś racje. Dzisiaj zmierzyłem napięcie w chwili gaśnięcia radia no i szok 18V do 20V ładowanie. Tylko dlaczego przecież elektryk wymienił mi regulator i szczotki 2 miesiące temu.
Czy może być coś innego niż regulator ? typu przerwa w uziemieniu ?

krzychu - 12-04-2010, 20:37

nikiniko napisał/a:
szok 18V do 20V ładowanie.
:shock:

To żarówki jeszcze działają? Dziw że jeszcze w ogóle wszystko działa.

Przerwa w masie raczej odpada. Coś z regulatorem nie tak.

nikiniko - 20-04-2010, 20:47

Elektryk wymienił mi regulator i wszystko powróciło do normy.....szkoda że już drugi w ciągu 2 miesięcy

Może tym razem się powiedzie..... troszkę dziwnie że nie można tego reklamować :cry:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group