Chcę Kupić Outlandera - Kupić - nie kupić?
Cichop - 10-01-2010, 11:40 Temat postu: Kupić - nie kupić? Pozdrawiam serdecznie.Jestem nowy na forum i właśnie przymierzam się do zakupu Outlandera II.Zdecydowałem się już na silnik 2.0 VW.Znalazłem ciekawą ofertę w Gdyni - czy myślicie że to dobry egzemplarz? Oczywiście wiem, że "na oko" - to jak mówią umarł w szpitalu, ale polegając na Waszym doświadczeniu chciałbym zapytać, czy auto "na oko" jest spoko. Czy przy takim przebiegu należy się już spodziewać konieczności wymiany jakiś istotnych elementów np. zawieszenie, sprzęgło itp.Ja niestety mieszkam na drugim końcu Polski i w mojej okolicy nie znalazłem równie ciekawej oferty.Podaję link i z góry dziękuję.
http://www.allegro.pl/ite...yle_najbog.html
rezon - 10-01-2010, 12:21
Ciekawe tylko skąd się wziął w nim "reduktor"? DO wymiany pewnie nic o ile przebieg jest OK.Swoją drogą dlaczego go sprzedaje? CZyżby jakaś historia jednak?
Cichop - 10-01-2010, 12:25
Niektórzy sprzedający piszą o 4WD Lock jako o reduktorze lub blokadzie różnicowej.Spotkałem się już z takimi opisami w innych ofertach. Jak nie będzie "sprzeciwu" ze strony forumowiczów i śnieg trochę przestanie padać to się chyba wybiorę w podróż - po złote (srebrne) runo.
JCH - 10-01-2010, 12:29
Powodów sprzedaży może być,.... jako to było w "zeszytach szkolnych":
było ich tysiące a nawet setki
Być może skończył się leasing i trzeba wziąć następny.
Samochód wygląda ładnie aczkolwiek nie ma żadnych zdjęć silnika.
Ja bym zainteresował się kwestią czy ten konkretny model silnika nie łapie się na przypadłości i choroby wieku dziecięcego 2.0 TDI u WV. Tu źródłem wiedzy jest arturro + inni użytkownicy 2.0 TDI.
Cichop - 10-01-2010, 13:26
Aha - pękająca głowica - przyczyna ubywania płynu w chłodnicy.Poważna sprawa - muszę się jeszcze zastanowić, może jednak X3.Dzięki za info, przeglądałem forum, a tu zawsze coś jeszcze wyjdzie.
Krzysiek_slask - 10-01-2010, 13:56
No a ja chyba calkowicie ostudze Twoje zainteresowanie wymienionym egzemplarzem.
Po pierwsze primo. Sprzedajacy to handlarzyna. Spojrz w jego historie na alledrogo, a takze przedmioty oferowane do sprzedazy.
Po drugie, nigdzie w ogloszeniu nie jest zaznaczone, ze bezwypadkowy - a to juz powinnno spowodowac zapalenie sie u potecjanego klienta czerwonej lampki. Poza tym - ktos juz sprawdzal ten woz na forum bezwypadkowe. Ciekawe opinie :
post z bezwypadkowe.net
Po trzecie. Na tylnej klapie naklejka MITCAR'u. Mozna sie zatem domyslac, ze samochod tam kupiony i moze tam serwisowany. Postaraj sie o VIN samochodu i na jego podstawie sprawdz jego historie w salonie. Skoro rocznik to rocznik 2007 i na dodatek krajowka to poprzedni wlasciciel musial go serwisowac w ASO.
Przebieg 56000 powiedzmy ze realny na 2 letnie auto (grudzien 2007 kolo pisze w ogloszeniu), aczkolwiek kierownica wydaje sie zbyt mocno wyslizgana...
I na koniec, taka uwaga. Pamietaj - nie ma okazji. Przy zakupie uzywanego samochodu kieruj sie zdrowym rozsadkiem a nie emocjami i niska cena !
Sam chcialem kupic uzywke Outlandera, ale po tym jak pare razy urzadzilem sobie bezowocne wycieczki po Polsce (przez telefon rzecz jasna wszystko cycus glancus, igielka i lalka), postanowilem troche dolozyc i kupic "funkiel nowke salonowke"
KowaliK - 10-01-2010, 16:17
Krzysiek_slask, kierownica jest ok. Nasz ma 41.000 i wygląda identycznie - zresztą, jeszcze trochę i sam się przekonasz.
Cichop, tylny zderzak o nieco innym odcieniu to praktycznie standard w Outlanderach, także nie przejmuj się. IMHO wydaje mi się, że przedni zderzak i maska są dobrze spasowane (spece z forum piszą, że nie).
Za to ten drugi egzemplarz od tego samego sprzedawcy jest już po przejściach - prawe przednie drzwi o innym odcieniu, klapa i półka.
Cichop - 10-01-2010, 17:44
No i o to mi chodziło. A jaki silnik jest nie - awaryjny w tym przypadku? 2.2? No bo większość sprzedawanych jest 2.0. Do tej pory auta kupowałem osobiście w Niemczech u handlarzy, bo wydawało mi się, że pomimo wszystko są nieco - podkreślam nieco bardziej uczciwi - w domyśle prawo u nich lepiej jest egzekwowane. Jak na razie nie miałem żadnego zonka, a już 3 tam kupiłem (2 hondy accord i bmw). Tak więc można by sobie tego Outka odpuścić, ale jak wygląda sprawa z silnikiem? Wygląda na to, że 2.0 musi być kupiony w salonie, żeby się za bardzo nie denerwować
A co Panowie powiedzą o tym autku?
http://otomoto.pl/mitsubi...-C10650453.html
Krzysiek_slask - 10-01-2010, 18:22
Cichop napisał/a: | Wygląda na to, że 2.0 musi być kupiony w salonie, żeby się za bardzo nie denerwować |
Kazda wersja silnikowa moze miec zonki ukryte przez nieuczciwego sprzedawce. W przypadku 2.2 HDI moze to byc cofnieta szafa, zeby zamaskowac koniecznosc zblizajacej sie wymiany DPF'u. Natomiast amerykanskie 3-litrowki w benzynie mozna sprawdzic w carfax'ie (po uzyskaniu VIN'u od handlarzyka). Wtedy mozesz zobaczyc zdjecia ewentualnej kolizji.
Ja nie powiem nic. Kiepskie foty
KowaliK - 10-01-2010, 19:58
Może inaczej - ile chcesz przeznaczyć na auto? Ostatnio na allegro był poleasingowy Outlander z dosyć niskim przebiegiem (55-60 tys. km) akurat z Wrocławia. Pokazałbym Ci go, ale Allegro coś mi nie działa.
EDIT.
Już działa.
Przebiegu ma nawet mniej niż podałem za pierwszym razem.
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11090716
Cichop - 10-01-2010, 22:38
Dzięki.To mi zabiłeś ćwieka.Tego auta nie znalazłem, a jestem z Wrocławia.Już wysłałem do nich zapytanie.Zobaczymy.Dam znać jak potoczą się sprawy i czy stanę się także MITSUMANIAKIEM
Krzysiek_slask - 10-01-2010, 23:00
Nie chcialbym byc zlym prorokiem, ale ta cala firma superleasing wyglada mi na oferte osoby zajmujacej sie posrednictwem w leasingu, a rzeczone samochody bedace na jej stronie sa jedynie "wabiami" na klienta. Moge sie mylic, ale jakos nie sadze. Jutro poniedzialek - mozna do nich zadzwonic
Na oto-szroto to nie jedyna taka firma zreszta. Ze slaska tez jakas sie przewijala.
KowaliK - 10-01-2010, 23:12
Jeśli dobrze kojarze, to daawno temu tam byłem i przeważnie są to auta zajęte przez komornika (nawet nie posprzatane). Kilka razy juz widzialem Outki z podobnych firm (od tej to chyba trzeci), ktore przewaznie sa wytluczone ze sporym przebiegiem. Tutaj widocznie bankrut nie mial kasy nawet na paliwo, sadzac po przebiegu.
Cichop - 10-01-2010, 23:35
Dam znać jutro. Dobranoc i dzięki.
[ Dodano: 11-01-2010, 19:55 ]
Na razie ściema.Mówią, żeby dzwonić jutro.Chyba rzeczywiście nie mają tego auta.Nie miałem jak podjechać i sprawdzić naocznie.Dam znać.
[ Dodano: 12-01-2010, 11:13 ]
Oczywiście tego już nie ma.ale mają inne:)
Krzysiek_slask - 12-01-2010, 23:47
Cichop napisał/a: | Oczywiście tego już nie ma.ale mają inne:) |
"Cwaniakos agentos" . Na drzewo z takimi
A propos - kto ogladal dzisiejszy Magazyn Ekspresu Reporterow na TVP 2 ? Bylo wlasnie tez o jakims gosciu, ktory kupil Iveco Daily w firmie kogucik ( auto rzekomo polesingowe). Na koniec wyszlo, ze niedojrze, ze facet zanabyl trupa to jeszcze szczepana...
|
|
|