To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero III - Pytanie odnosnie dlugowiecznosci Pajero III.

andrzejski - 16-01-2010, 15:52
Temat postu: Pytanie odnosnie dlugowiecznosci Pajero III.
Witam wszystkich.

Mam do was pare pytan odnosnie dlugowiecznosci Pajero III (model 2004 z benzynowym silnikiem 3000cm). Jezdze nim od 3 lat i nie mam zadnych problemow technicznych (oprocz jednego, o ktorym napisze na koniec). Chcialbym sprowadzic ten samochod do Polski w tym roku, ale jest pare rzeczy, ktore mnie niepokoja. Mianowicie:

- samochod ma juz przejechane ponad 130tys km. W Polsce bede chcial nim pojezdzic jeszcze z 3-4 lata, a zakladajac, ze spodziewam sie robic rocznie nie wiecej niz 15tys km, pewnie i tak dojezdze do 200tys. Czy nie jest to troche za duzo? Ile mozna przejechac takim samochodem bez wiekszych problemow i nie wpompowujac w niego dziesiatkow tys zl? Ci z was, ktorzy jezdza juz dosc dlugo moga mi poradzic, czy oby nie sprowadzam sobie zlomu, do ktorego bede tylko dokladal. Czy jest jakas wartosc krytyczna przebiegu, po osiagnieciu ktorej mozna sie spodziewac wiekszej liczny usterek?

- sprawdzalem strony internetowe sprzedazy uzywanych samochod i czesto sprzedajacy pajero wspominaja, ze jest mozliwosc rejestracji jako 7-mio miejscowy. Wydawalo mi sie, ze skoro jest fabrycznie przystosowany do przewozu wiekszej liczny pasazerow niz 5, to i tak tez powinien byc rejestrowany w urzedzie. Nie znam sie na tym, moze ktos bedzie mogl napisac, jak ta sprawa wyglada. Czy jest to jakis problem w Polsce?


- Mam jeszcze pytanie natury technicznej. Cos, czego tutejsi medrcy nie moga zdiagnozowac. Czasem (raz na 20 przypadkow) zdarza sie, ze po przekreceniu kluczyka w stacyjce (jeszcze przed uruchomieniem silnika) spod maski daje sie slyszec glosny stuk i widac wydobywajacy sie spod niej dym (zapach jakby z palacych sie przewodow). Zdarza sie to tylko po dluzszym postoju samochodu. Pomimo tego samochod zapala i jezdzi jakby nigdy nic i dopoty nie odstawie go ponownie na 5-6 godzin, moga sobie zatrzymywac, wlaczac go i wylaczac na wszystkie sposoby, a juz takiego samego efektu nie uzyskuje. Co moze byc tego przyczyna? Jak juz wspomnialem, zdarza sie to w tym samym momencie, gdy zapalaja sie lampki kontrolne, a jeszcze przed uruchomieniem silnika.

Zaczelo mi sie to dziac jakies 2 miesiace temu i pomimo wizyty w autoryzowanym serwisie, nie zdolalem tego wyeliminowac. Oczywiscie po zajechaniu tak, silnik byl rozgrzany i nie moglem tego jego zachowania zademonstrowac, wiec patrzyli na mnie z niedowierzaniem - co ja niby od nich chce, przeciez wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Na razie mam spokoj, ale raz na pare dni znowu mam dym wydobywajacy sie spod maski.

Z gory dziekuje za odpowiedzi i porade.

zbyszekm2 - 16-01-2010, 16:44

czy na pewno jest 3,0 czy 3,5?
andrzejski - 16-01-2010, 17:03

zbyszekm2 napisał/a:
czy na pewno jest 3,0 czy 3,5?


Tak, silnik 6g72, automat.

zbyszekm2 - 16-01-2010, 18:37

3,0v6 to rzadko spotykany silnik, ale daje rade.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group